Strona 1 z 1

Komentarz do artykułu Piotr Kuryło: Badwater? Marzy mi się 20 godzin…

: 28 maja 2015, 09:08
autor: bieganie.pl

Re: Komentarz do artykułu Piotr Kuryło: Badwater? Marzy mi się 2

: 28 maja 2015, 09:29
autor: Gwynbleidd
To się nazywa "dziennikarstwo na kolanach".
Lipa straszna.

Re: Komentarz do artykułu Piotr Kuryło: Badwater? Marzy mi się 2

: 28 maja 2015, 09:55
autor: Iaaf
70zł za bieg na 2km w "szkole PK", bez żadnych świadczeń?! PRZEGIĘCIE!

Re: Komentarz do artykułu Piotr Kuryło: Badwater? Marzy mi się 2

: 28 maja 2015, 12:13
autor: lunarglide
Najbardziej podoba mi się 14 punkt regulaminu. Każdy kto miał przynajmniej ocenę dostateczną z języka polskiego będzie wiedział o co chodzi. :)

Re: Komentarz do artykułu Piotr Kuryło: Badwater? Marzy mi się 2

: 29 maja 2015, 09:35
autor: Adam Klein
Gwynbleidd pisze:To się nazywa "dziennikarstwo na kolanach".
Lipa straszna.
Możesz pokazac które szczegolnie pytania takie Ci sie wydają?

Re: Komentarz do artykułu Piotr Kuryło: Badwater? Marzy mi się 2

: 29 maja 2015, 10:48
autor: Gwynbleidd
Czy jesteś zadowolony ze swoich startów kontrolnych? Różnie z tym bywało. Na Orlen Warsaw Marathon zacząłeś bardzo mocno, jednak w drugiej części dystansu zabrakło sił i osiągnąłeś 2:59, podczas Wings For Life przytrafiła się kontuzja…
W powyższym pytaniu dziennikarz tak naprawdę nie pyta, tylko udaje że pyta, bo już w pytaniu podaje panu Piotrowi wytłumaczenie. Tymczasem dobrze wiesz, że szans na utrzymanie tego tempa na Wings For Life nie było absolutnie żadnych. Równie dobrze wiesz o co chodziło, więc dlaczego po prostu nie zapytać co chciał osiągnąć na Wings for Life? Zapytać prosto i bez insynuacji, a jeśli odpowiedź nie byłaby szczera to dociekać dalej: czy zawodnik z takim doświadczeniem mógł serio myśleć że bieg na rekord świata na 100km ma jakiekolwiek szanse powodzenia? Na czym opierał swoje założenia?
Tymczasem dziennikarz zapytał tak, że wynika z tego jasno, że gdyby nie kontuzja, to nie dość że ciachnąłby cała pętlę to jeszcze zdublowałby Olszewskiego... Zresztą mniejsza o to co wynika z pytania, ważne że dziennikarz nie dociekał prawdy. Wywiad na kolanach.
Jesteś znany z odważnych zapowiedzi i celów. Zawsze chcesz być wysoko, chcesz wygrać. Zaczynasz mocno i bywa różnie. Co sobie stawiasz za cel tym razem?
Takie pytanie byłoby bardzo na miejscu, gdyby je zadać śp. Pre. Nie wiem po co dziennikarz stara się na siłę budować Kuryle legendę Pre, ale wygląda to bardzo żałośnie. Skąd dziennikarz wywiódł, że "zawsze chce być wysoko, zawsze chce wygrywać?" A może taki a nie inny sposób rozgrywania biegu ma zupełnie inny cel? Ty dobrze wiesz że chodzi o coś zupełnie innego. I wierzę że byś zapytał. Ale Twój kolega nie zapytał, mało tego, nawet usprawiedliwił. Na kolanach.

Re: Komentarz do artykułu Piotr Kuryło: Badwater? Marzy mi się 2

: 01 sie 2015, 13:53
autor: zoltar7
Dobrze być takim Gwynbleiddem i wiedzieć wszystko najlepiej :hahaha:

Re: Komentarz do artykułu Piotr Kuryło: Badwater? Marzy mi się 2

: 02 sie 2015, 14:10
autor: Gwynbleidd
Faktycznie dobrze, na tyle dobrze że nie zamieniłbym się na bycie nawet zoltarem7...

Re: Komentarz do artykułu Piotr Kuryło: Badwater? Marzy mi się 2

: 08 sie 2015, 17:32
autor: TomekTob

Re: Komentarz do artykułu Piotr Kuryło: Badwater? Marzy mi się 2

: 09 sie 2015, 05:02
autor: Aśka
TomekTob pisze:http://biegologia.pl/piotr-kurylo-porzu ... lny-dzien/

:ojoj:
Masakra, a jego tlumaczenia na fejsie sa jeszcze wiekszym dnem. Do Chrystusa sie przyrownuje, niezrozumianego przez tlum proroka i boga, i inne takie bzdury kompletne. Od godziny wertuje internet i mam coraz wiekszy opad szczeny

Re: Komentarz do artykułu Piotr Kuryło: Badwater? Marzy mi się 2

: 10 sie 2015, 11:06
autor: Hanna77
mały, żałosny człowieczek

Re: Komentarz do artykułu Piotr Kuryło: Badwater? Marzy mi się 2

: 10 sie 2015, 11:56
autor: uebq
jeszcze wynikła sprawa pobicia - we dwóch , z bratem, podobno dotkliwie pobili człowieka :

http://czasnabieganie.pl/supermaratoncz ... 12619.html

czy aby pobicia nie są przestępstwem ściganym z urzędu, nie na wyraźne zgłoszenie..? :tonieja:

Re: Komentarz do artykułu Piotr Kuryło: Badwater? Marzy mi się 2

: 12 sie 2015, 07:54
autor: katekate
uebq pisze:jeszcze wynikła sprawa pobicia - we dwóch , z bratem, podobno dotkliwie pobili człowieka :

http://czasnabieganie.pl/supermaratoncz ... 12619.html

czy aby pobicia nie są przestępstwem ściganym z urzędu, nie na wyraźne zgłoszenie..? :tonieja:
zalezy, jaki był uszczerbek na zdrowiu :oczko:

nie bronie tego pana, ale ile to mozna słuchac, czytać :ojoj: kto bez winy, niechaj pierwszy rzuci kamień...

Re: Komentarz do artykułu Piotr Kuryło: Badwater? Marzy mi się 2

: 12 sie 2015, 11:11
autor: uebq
katekate pisze:zalezy, jaki był uszczerbek na zdrowiu
napisano: połamane żebra
katekate pisze:kto bez winy, niechaj pierwszy rzuci kamień...
ja nikogo nie napadłem zespołowo, ani nie porzuciłem zwierzaka - zdarzało się wręcz odwrotnie, kilkakroć.

W tym więc zakresie czuję się całkowicie uprawniony do srogiej krytyki ( wymienionych zachowań ) gościa.

Wyniki sportowe mam gdzieś, nie emocjonuje się biegami ultra, nie odnoszę się.

Re: Komentarz do artykułu Piotr Kuryło: Badwater? Marzy mi się 2

: 12 sie 2015, 11:29
autor: rudnickir
Połamane żebra i wystartował w biegu?:) to żart...