Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Europa dla Europejczyków, zwłaszcza długodystansowców - nowe pomysły nowego szefa europejskiej federacji lekkoatletycznej

nic nowego nie wymyślił. niech sobie zorganizuje "jedną lub dwie konkurencje tylko dla Norwegów" stary gada kompletnie bez sensu. logicznie się to kupy nie trzyma. jeśli organiczny dostęp zawodników do niektórych konkurencji spoza europy to moim zdaniem wręcz odwrotnie poziom spadnie. próba podwyższania poziomu jakiejś konkurencji za pomocą blokowania dostępu lepszych zawodników spoza europy ?
czuje, ze ten post jest chyba i tak bez sensu bo jak znam życie to znów rozgorzeje dyskusja o Kenijczykach itd, itd
a ja mam taki pomysł, ze zawodnicy spoza europy maja zablokowany dostęp do miejsc treningowych poza Europą. Wypad z Kenii itp niech sobie trenują w europie

To nie jest takie bez sensu. Tzn nie wiemy na pewno co to zmieni. Wg mnie warto spróbować, jeśli się nie sprawdzi to po roku czy dwóch z tego zrezygnują. Weź pod uwagę, że ten "stary" to gość który ma większe doświadczenie niż Ty i Ja.

W piłce nożnej tez jest* ograniczony dostęp zawodników spoza UE i jakoś nikogo to nie oburza.

* - wiedza sprzed kilku lat; z czasów gdy mnie to jeszcze interesowało.

Trzeba dużo w Europie zmienić. Duzo!
Trochę podzielam idee Hansona z ograniczeniem biegaczy Afryki Wschodniej, bo ten rozwój na Meetingach nie poprawia sytuacji biegaczy średnio- i długodystansowych.
Jak ostatnio widziałem ten peleton w fioletowych koszulkach na Diamentowej Lidze, ani nie chciało się na to patrzeć, ani nie znało się nikogo (poza 2 nazwiskami) z tego "stada"

Cos musi się zmienić.
Jednak jestem zdania, ze droga powinna prowadzić nie od lepszego finansowego poparcia elitarnej czołówki (to tez) ale dużo większa praca nad baza sportowa. Nad rzesza sportowców, z grona których kiedys wyrośnie elita. Elita która będzie w stanie podjęcia walki z Afryka. Ze to funkcjonuje, pokazują Stany. Poparcie pracy w szkołach, w klubach, male meetingi sportowe. Popieranie sportowców i ich wymagań w 21 wieku a nie popieranie kadrowiczów z początku lat 50tych ubiegłego stulecia.

Dlaczego nie można zrobić małego meetingu w centrum miasta na 1500m z muzyka i karuzela. żeby się dzieci z różnych szkół mogły poscigac i nagrodami dla poszczególnych klas. Wciągniecie nauczycieli wf-u w rozwój klubów LA? Olimpiadę szkol? Klasy sportowe? Szkolne obozy sportowe?
itd...

rufuz pisze:nic nowego nie wymyślił. niech sobie zorganizuje "jedną lub dwie konkurencje tylko dla Norwegów" stary gada kompletnie bez sensu. logicznie się to kupy nie trzyma. jeśli organiczny dostęp zawodników do niektórych konkurencji spoza europy to moim zdaniem wręcz odwrotnie poziom spadnie. próba podwyższania poziomu jakiejś konkurencji za pomocą blokowania dostępu lepszych zawodników spoza europy ?
czuje, ze ten post jest chyba i tak bez sensu bo jak znam życie to znów rozgorzeje dyskusja o Kenijczykach itd, itd
a ja mam taki pomysł, ze zawodnicy spoza europy maja zablokowany dostęp do miejsc treningowych poza Europą. Wypad z Kenii itp niech sobie trenują w europie

Tylko nie musza oni przyjeżdżać z Afryki, skoro już w Europie mieszkają na stałe kenijczycy czy etiopczycy i nie są wcale tacy już słabi.