Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Eto - ultramaratończyk z ogonem i czterema łapami

tez biegam z psem. Chciałbym mieć taką kondycję jak on, Kenijczycy zostali by daleko z tyłu

Od czasu jak pies zadomowił się u ludzi, to ludzie urządzali wyścigi psów. Później były wyścigi psich zaprzęgów. Teraz mamy psy biegające ultramaratony. Czekamy teraz na psa uprawiającego triathlon... to by było dopiero COŚ

Swojego wytrenowałem na poniżej 8 minut na 5k. Keniole już poznali nowego lidera.
https://www.youtube.com/watch?v=f-d8PMMUWc0

yacool musisz nad nim popracować. Strasznie głową oscyluje w pionnie.

Na takiej drodze i przy takiej prędkości martwię się bardziej o swoją głowę.

Sensacji raczej nie ma z czego robić bo sporo osób biega z psem a normalny pies z natury uwielbia biegać więc kto i czemu jest tym zdziwiony ? To tak samo jakby się dziwić ,że ptak lata. Mojego psa też zabieram na każdy trening i w miesiącu wyrabia w granicach 400km. Do tego oczywiście spacery na których biega sam lub urządza szaleńcze pościgi za innymi psami. Wariat z niego niesamowity. Nawet po 30km jest strasznie wkurzony ,że koniec treningu. Biega wkoło mnie i szczeka żebym biegł dalej a po powrocie do domu szaleje ze swoją piłką. Wystarczy poczytać ile km pokonują na dobę wilki i wszystko jasne. Jak się z psa nie robi kaleki wychodząc 2x dziennie na 5min to każdy normalnej wielkości burek może biegać w spokojnym tempie prawie w nieskończoność.

Dane mi było poznać Eto oraz Hubę, podczas pobytu u Bogumiła.
Eto okazał się być b. towarzyskim, energicznym psem, który przy każdej okazji konfrontował się "na ostro" z Miszą...