Strona 1 z 4

Komentarz do artykułu Mistrzostwa Sił Powietrznych NATO w Biegach Przełajowych [WIDEO]

: 08 lis 2014, 22:43
autor: bieganie.pl

Re: Komentarz do artykułu Mistrzostwa Sił Powietrznych NATO w Bi

: 09 lis 2014, 02:33
autor: tombzd74
Wywiad i relacja pierwsza klasa:-):-)

Dzieki
T

Re: Komentarz do artykułu Mistrzostwa Sił Powietrznych NATO w Bi

: 09 lis 2014, 09:29
autor: Robert
Rozmowa z brytyjskim oficerem momentami faktycznie interesujaca - czy bylaby szansa na podobna konwersacje z polskimi "zolnierzami-biegaczami"? Tak, aby opisali swoj dzien w jednostce lotniczej? Kiedy przychodza, co robia etc.

Rozumiem, ze nie lataja - ale czymze sie zajmuja w wojsku? Sa mechanikami, nawigatorami?

Re: Komentarz do artykułu Mistrzostwa Sił Powietrznych NATO w Bi

: 09 lis 2014, 11:18
autor: kuczi
Robert pisze: Tak, aby opisali swoj dzien w jednostce lotniczej? Kiedy przychodza, co robia etc.

Rozumiem, ze nie lataja - ale czymze sie zajmuja w wojsku? Sa mechanikami, nawigatorami?
Raczysz żartować ? ;)

Oni mundur widzieli chyba jak pobierali z magazynu...
Znam zapaśnika który był na olimpiadzie . Przez przypadek dowiedziałem się że jest żołnierzem a jak zapytałem o stopień to odpowiedział że taka "chyba fałka", do końca nie wiedział co to dokładnie za stopień....

Re: Komentarz do artykułu Mistrzostwa Sił Powietrznych NATO w Bi

: 09 lis 2014, 13:03
autor: xrazowy
a co się stało z Michałem Kaczmarkiem?

Re: Komentarz do artykułu Mistrzostwa Sił Powietrznych NATO w Bi

: 09 lis 2014, 13:12
autor: Adam Klein
Zszedł z trasy, ma nadal jakąś kontuzję, chyba stopy.

Re: Komentarz do artykułu Mistrzostwa Sił Powietrznych NATO w Bi

: 09 lis 2014, 13:37
autor: aktywny12
kuczlaw pisze:
Robert pisze: Tak, aby opisali swoj dzien w jednostce lotniczej? Kiedy przychodza, co robia etc.

Rozumiem, ze nie lataja - ale czymze sie zajmuja w wojsku? Sa mechanikami, nawigatorami?
Raczysz żartować ? ;)

Oni mundur widzieli chyba jak pobierali z magazynu...
Znam zapaśnika który był na olimpiadzie . Przez przypadek dowiedziałem się że jest żołnierzem a jak zapytałem o stopień to odpowiedział że taka "chyba fałka", do końca nie wiedział co to dokładnie za stopień....

Tak nie do końca, że nie muszą nic robić, Mariusz Giżyński kiedyś mówił, że muszą jeździć czasami na jakieś szkolenia, strzelania, apele, ale raczej starają się od tego wymigiwać jak mogą:)
Ciekawą sprawą jest to, że wielu "wojskowych" sportowców zostaje w wojsku po zakończeniu sportowej kariery i są tam np. takimi mechanikami bo im się to podoba. Podobno Heniu Szost bardzo lubi wojsko i chciałby po bieganiu tam zostać.

Re: Komentarz do artykułu Mistrzostwa Sił Powietrznych NATO w Bi

: 09 lis 2014, 13:46
autor: Gwynbleidd
Ciekawe czy w regulaminie był punkt:

Uprawnieni do startu: obywatele państw członkowskich NATO mający potwierdzony choćby biletem minimum jeden lot.

Re: Komentarz do artykułu Mistrzostwa Sił Powietrznych NATO w Bi

: 09 lis 2014, 13:59
autor: Adam Klein
biletem ? :hahaha:

Re: Komentarz do artykułu Mistrzostwa Sił Powietrznych NATO w Bi

: 09 lis 2014, 15:21
autor: beata
Ale musztrę, to powinni potrenować ;), zwłaszcza Henio w pewnym momencie stracił jakby rytm, może myślami (i nogami) był już na trasie biegu :hahaha: .
Fajnie fajnie, tym naszym "żołnierzom" od dawna bardzo dobrze idzie, niech więc dobra passa trwa jak najdłużej!

Re: Komentarz do artykułu Mistrzostwa Sił Powietrznych NATO w Bi

: 09 lis 2014, 15:36
autor: Robert
kuczlaw pisze:Oni mundur widzieli chyba jak pobierali z magazynu...
Sugerujesz, ze cale te zawody, to tandetna ustawka byla - tzn. polscy zawodowcy przebrani w mundury vs. amatorzy?
Wygladaloby to wtedy, jakby pewna grupa polskich zawodowych biegaczy stwierdzila, ze skoro sa zbyt slabi aby konkurowac ze swiatowa czolowka - Kenijczykami i Etiopczykami - ale dosc szybcy, aby wygrywac z amatorami, to pojda do wojska, aby w ten sposob doic budzet MON?

W sumie, z ich punktu widzenia, to dosc racjonalny sposob na zycie - konkurencja jest tam mala albo bardzo mala, wiec z niszowych imprez wojskowych medale moga wiadrami przywozic.

Re: Komentarz do artykułu Mistrzostwa Sił Powietrznych NATO w Bi

: 09 lis 2014, 15:42
autor: beata
aktywny12 pisze:Tak nie do końca, że nie muszą nic robić, Mariusz Giżyński kiedyś mówił, że muszą jeździć czasami na jakieś szkolenia, strzelania, apele, ale raczej starają się od tego wymigiwać jak mogą:)
Jeżdżą jeżdżą, i dziewczyny też - nie ma ulgi. Mundur, buty na nogi i zasuwają. Fakt, że raptem kilka razy w roku, ale zawsze to coś.
Więc to nie do końca "lipa".

Re: Komentarz do artykułu Mistrzostwa Sił Powietrznych NATO w Bi

: 09 lis 2014, 15:55
autor: marek84
To też nie jest do końca tak różowo - startując w imprezach "wojskowych" muszą odpuścić inne starty - np. pierwszy z brzegu: tegoroczny Maraton Warszawski. Nie wiem, czy by tam startowali - ale ponieważ to kolidowało z wojskowymi MŚ w maratonie właśnie - to wyboru nie mieli zbyt dużego.

Re: Komentarz do artykułu Mistrzostwa Sił Powietrznych NATO w Bi

: 09 lis 2014, 15:59
autor: kuczi
Robert pisze:
kuczlaw pisze:Oni mundur widzieli chyba jak pobierali z magazynu...
Sugerujesz, ze cale te zawody, to tandetna ustawka byla - tzn. polscy zawodowcy przebrani w mundury vs. amatorzy?
Wygladaloby to wtedy, jakby pewna grupa polskich zawodowych biegaczy stwierdzila, ze skoro sa zbyt slabi aby konkurowac ze swiatowa czolowka - Kenijczykami i Etiopczykami - ale dosc szybcy, aby wygrywac z amatorami, to pojda do wojska, aby w ten sposob doic budzet MON?

W sumie, z ich punktu widzenia, to dosc racjonalny sposob na zycie - konkurencja jest tam mala albo bardzo mala, wiec z niszowych imprez wojskowych medale moga wiadrami przywozic.

a poczytaj ;)

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... owcy/8kwgt

Re: Komentarz do artykułu Mistrzostwa Sił Powietrznych NATO w Bi

: 09 lis 2014, 16:00
autor: beata
marek84 pisze:To też nie jest do końca tak różowo - startując w imprezach "wojskowych" muszą odpuścić inne starty - np. pierwszy z brzegu: tegoroczny Maraton Warszawski. Nie wiem, czy by tam startowali - ale ponieważ to kolidowało z wojskowymi MŚ w maratonie właśnie - to wyboru nie mieli zbyt dużego.
No właśnie, bo tak rzeczywiście jest.
A z drugiej strony - ciekawe, kto by im stworzył warunki do trenowania, bo chyba nie polskie kluby, których nie ma.
Więc chyba nie tak źle, że MON trochę pieniędzy przeznaczy na sport, niż na inne rzeczy, o których zasadności można by dyskutować. MON chyba na tym nie ucierpi, w każdym razie.