Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Poznajmy prawdziwą legendę - Paavo Nurmi "Latający Fin"

Urodził się w 1897 roku, zmarł w wieku 76 lat - a zdjęcie podpisane "Nurmi podczas wizyty w Nowym Jorku w 1996 r."

Proszę o uważniejsze redagowanie artykułów, bo takie brakoróbstwo to już u staje się standardem.
Dopóki się to nie poprawi, to czytelnikom nie polecam czerpania wiedzy z portalu bieganie.pl

no świetny artykuł, jakbym tam był, w tamtych czasach...

o co tylko chodzi z tym amator-zawodowiec? zawodowiec nie mógł startować na IO?

oczywiście, bardzo długo zawodowi sportowcy nie mogli startować w IO, kłóciło się to z ideą sportu olimpijskiego.

Może to wstyd, bo przecież Paavo Nurmi zajmuje 3 miejsce w klasyfikacji multimedalistów IO, ale po raz pierwszy o nim usłyszałem.

gocu pisze:Urodził się w 1897 roku, zmarł w wieku 76 lat - a zdjęcie podpisane "Nurmi podczas wizyty w Nowym Jorku w 1996 r."

Proszę o uważniejsze redagowanie artykułów, bo takie brakoróbstwo to już u staje się standardem.
Dopóki się to nie poprawi, to czytelnikom nie polecam czerpania wiedzy z portalu bieganie.pl

A Ty kim jesteś żeby takie wyroki wydawać?

naczelną marudą

bartorz pisze: A Ty kim jesteś żeby takie wyroki wydawać?

Zgadnijmy: skrupulatnym redaktorem, który nie urwał się kiedyś z kluczowej lekcji arytmetyki?

Też się wyżyję trochę, aspirując do miana wice-naczelnej marudy :D: w Finlandii byłem lata temu i mogę się mylić, ale coś mi się mętnie wydaje, że kolorowe zdjęcie pomnika Nurmiego ze stadionem w tle przedstawia stadion olimpijski w Helsinkach, a nie stadion w Turku.

Człowiek jest omylny.
Krytykę przyjmujemy.

Radek_1988 pisze:Może to wstyd, bo przecież Paavo Nurmi zajmuje 3 miejsce w klasyfikacji multimedalistów IO, ale po raz pierwszy o nim usłyszałem.

Kogo za to winic?

czyli gdzie wtedy startowali zawodowcy?

gocu pisze:Urodził się w 1897 roku, zmarł w wieku 76 lat - a zdjęcie podpisane "Nurmi podczas wizyty w Nowym Jorku w 1996 r."

Proszę o uważniejsze redagowanie artykułów, bo takie brakoróbstwo to już u staje się standardem.
Dopóki się to nie poprawi, to czytelnikom nie polecam czerpania wiedzy z portalu bieganie.pl

hassy pisze:...
Też się wyżyję trochę, aspirując do miana wice-naczelnej marudy :D: w Finlandii byłem lata temu i mogę się mylić, ale coś mi się mętnie wydaje, że kolorowe zdjęcie pomnika Nurmiego ze stadionem w tle przedstawia stadion olimpijski w Helsinkach, a nie stadion w Turku.

Dzięki czytelnikom za zwrócenie uwagi na błędy w podpisach zdjęć, a któremuś z kolegów za szybkie poprawki.

mariuszbugajniak pisze:czyli gdzie wtedy startowali zawodowcy?

Bieganie profesjonalne wiązało się wtedy bardzso silnie z hazardem. B egali np. Tu. Tutaj za to można przeczytać o historii profesjonalnych biegach w Australii (na zdecydowanie krószych dystansach)

Jestem zawiedziony brakiem wiekszego stosunku do biegania w Polsce. A przeciez Nurmi dzialal na swiat biegowy jak Keniole teraz. Kusocinski nigdy nie mogl przezyc ze nie dane mu bylo wygrac z Nurmim.
Dodatkowo byl zawziety na innego Polaka, ktoremu udalo sie jednak Nurmiego pokonac.

I tutaj jest wlasnie razacy brak.

wojtek pisze:

Radek_1988 pisze:Może to wstyd, bo przecież Paavo Nurmi zajmuje 3 miejsce w klasyfikacji multimedalistów IO, ale po raz pierwszy o nim usłyszałem.

Kogo za to winic?

Sam siebie winię

Mieszkasz w dziupli bez dostepu do publikatorow?