Strona 1 z 1
Komentarz do artykułu Ohuruogu, Fraser-Pryce i Oliver Mistrzami Świata, Polacy odpadli
: 12 sie 2013, 23:38
autor: bieganie.pl
Re: Komentarz do artykułu Ohuruogu, Fraser-Pryce i Oliver Mistrz
: 14 sie 2013, 12:21
autor: Buniek
Denerwowali mnie dizś rano komentatorzy na polskim eurosporcie, któzy stawiali w opozycji świetną postawę Nowakowskiej do tragicznej przeszkodowców.
Nic nie ujmując Nowakowskiej (bo w końcu zasłużyła żeby pojechać na MŚ) awansowała dzięki szczęśliwemu układowi biegów, dzięki temu, że pierwszy półfinał był tak wolny. Mam nadzieję, że te wolniejsze ostatnie 800m to była czysta kalkulacja i osazczędzanie sił na finał, a nie kryzys.
Przeszkodowcy rzeczywiście nie pobiegli najlepiej, ale nie były to występy tragiczne. Demczyszakowi zabrakło szczęścia i zaliczył upadek na jedenej z przeszkód notując wynik o 8 sekund słabszy od życiówki (pewnie prawie tyle starcił przez upadek i wybicie z rytmu). Zlewski został zdyskwalifikowany za nadepnięcie na linię, ale pokazał niezłą walkę i na mecie był o 5 sekund gorzej od życiówki. Nie można oczekiwać, ze chłopaki będą walczyć jak równy z równym z Afrykanami z życiówkami o 20-25 sekund lepszymi. Zawodem można było określać występ arszczyhńskiego przed dwoma latami kiedy jechał do Korei z świeżą życiówką 8:15, a pobiegł 8:44.
Re: Komentarz do artykułu Ohuruogu, Fraser-Pryce i Oliver Mistrz
: 14 sie 2013, 15:01
autor: BartoszW
Z tego czasu można wykręcić ok 32.30 na dyszkę czyli podobnie do K.Jarzyńskiej będącej bez formy.Ogólnie obie te zawodniczki są na podobnym poziomie

Fajnie że awans na 5000 m się udał ale nic więcej z tego nie będzie.
Czekam na 5000 m mężczyzn

Re: Komentarz do artykułu Ohuruogu, Fraser-Pryce i Oliver Mistrz
: 14 sie 2013, 16:57
autor: b_j_j
Buniek pisze:Denerwowali mnie dizś rano komentatorzy na polskim eurosporcie, któzy stawiali w opozycji świetną postawę Nowakowskiej do tragicznej przeszkodowców.
Nic nie ujmując Nowakowskiej (bo w końcu zasłużyła żeby pojechać na MŚ) awansowała dzięki szczęśliwemu układowi biegów, dzięki temu, że pierwszy półfinał był tak wolny. Mam nadzieję, że te wolniejsze ostatnie 800m to była czysta kalkulacja i osazczędzanie sił na finał, a nie kryzys.
Przeszkodowcy rzeczywiście nie pobiegli najlepiej, ale nie były to występy tragiczne. Demczyszakowi zabrakło szczęścia i zaliczył upadek na jedenej z przeszkód notując wynik o 8 sekund słabszy od życiówki (pewnie prawie tyle starcił przez upadek i wybicie z rytmu). Zlewski został zdyskwalifikowany za nadepnięcie na linię, ale pokazał niezłą walkę i na mecie był o 5 sekund gorzej od życiówki. Nie można oczekiwać, ze chłopaki będą walczyć jak równy z równym z Afrykanami z życiówkami o 20-25 sekund lepszymi. Zawodem można było określać występ arszczyhńskiego przed dwoma latami kiedy jechał do Korei z świeżą życiówką 8:15, a pobiegł 8:44.
Też mnie te teksty rozdrażniły, szczególnie Zalewski zostawił sporo zdrowia na bieżni i widać było, że formę ma na poziomie życiówki, a Demczyszak faktycznie miał pecha z tym upadkiem.
Re: Komentarz do artykułu Ohuruogu, Fraser-Pryce i Oliver Mistrz
: 15 sie 2013, 21:34
autor: adam1adam
Najwazniejsze jak widac, ze wspolpraca maz (trener) i zawodniczka -przynosi
efekty . Az boje sie myslec co bedzie w przyszlym sezonie.