Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Tyson Gay na dopingu?!

Ja czekam na Bolta. To nie jest pytanie czy, ale kiedy...

Kto smaruje ten biega... widać sponsor nie posmarował gdzie trzeba
Sponsor leadera widać stara się lepiej

zoltar7 pisze:Sponsor leadera widać stara się lepiej

Kto wie czy lepiej. Dziś pojawiła się też informacja o wpadce dwóch jamajskich mistrzów olimpijskich (dodałem informację w artykule)!

Trzeba się wykazywać sporą dozą naiwności żeby sądzić, że obecne topowe wyniki lekkoatletyczne są "czyste". Pęd do rekordów robi swoje.
Co najwyżej metody kontroli zawodzą.

Powinni zalegalizować doping w sporcie zawodowym. I tak większość wspomaga się różnymi środkami (o ile nie wszyscy). Jak dodamy do tego doping genetyczny, który jest już za rogiem, to skala problemu będzie olbrzymia. Tam gdzie są ogromne pieniądze, sława i wyścig szczurów - tam będzie (musi być !!!) doping.
Niech każdy bierze co chce i na własną odpowiedzialność. I niech istnieje obowiązek upublicznienia tego co, kiedy i w jakich ilościach wziął. Wtedy np. oglądamy transmisję na 100m i obok PB byłaby wpisana informacja EPO, leki na astmę, czy inny wynalazek. Teraz to jest po prostu oszustwo, ale nikt oficjalnie tego nie powie, dopóki delikwenta nie złapie się na gorącym uczynku.

Remus pisze:

zoltar7 pisze:Sponsor leadera widać stara się lepiej

Kto wie czy lepiej. Dziś pojawiła się też informacja o wpadce dwóch jamajskich mistrzów olimpijskich (dodałem informację w artykule)!

Bolt jednak (jeszcze?) nie. Asafa Powell, Nesta Carter i Sherone Simpson dołączają do Tysona Gaya i przyłapanej niedawno Campbell-Brown.

Ot padł mit o bieganiu na Batatach

To jeden z najsmutniejszych dni w moim sportowym życiu.
Gay był moim ulubionym sprinterem: skromny, pracowity i nie poddający się słabościom swojego ciała.
Mam nadzieję, że koks nie był towarzyszem jego całej kariery.
W swojej wypowiedzi jest dość szczery:

I don't have a sabotage story. I don't have any lies. I don't have anything to say to make this seem like it was a mistake or it was on USADA's hands, someone playing games....I basically put my trust in someone and I was let down.

Sherone Simpson
Asafa Powell

A o tym ktoś tu pisał: Turcja może nie być dopuszczona do MŚ z powodu olbrzymiej ilości właśnie wykrytych wpadek dopingowych

Rece opadaja Za kazdym razem w takiej sytyuacji zadaje sobie pytanie czy profesjonalny/wyczynowy sport to jeszcze sport czy tez moze cos w rodzaju "sterydowego wyscigu zbrojen" lub jakiejs "zabawy w kotka i myszke" miedzy sportowcami a kontrola antydopingowa.
Wlasnie u nas amatorow to jest piekne, ze mozemy po prostu robic swoje na czysto i miec w d...e cale co sterydowe bractwo.
Mam tylko nadzieje ze Bolt faktycznie byl czysty bo to jeden z moich idoli

A czy byli wielcy biegacze są nadal badani? Dajmy na to Michael Johnson czy inni?

klosiu pisze:Trzeba się wykazywać sporą dozą naiwności żeby sądzić, że obecne topowe wyniki lekkoatletyczne są "czyste". Pęd do rekordów robi swoje.
Co najwyżej metody kontroli zawodzą.

NAIWNYCH nie brakuje
Przypomniałem sobie jak wybuchła afera dopingowa z Lancem Armstrongiem, a ja napisałem na tym forum , że teraz czas na jamajczyków. I mleko się rozlało! a przecież to dopiero wierzchołek góry, jeszcze kilka głów spadnie

Może i nie brakuje, jednak człowiek oglądając na żywo wielkie imprezy ze światową czołówką, po prostu nie myśli o tym, że ten, ten i ten na pewno są na dopingu. Emocjonując się łyka wszystkie osiągnięcia. Dopiero przy tego typu wpadkach większość się ocyka i zdaje sobie sprawę, że faktycznie, nie ma opcji żeby samemu z siebie wykręcać pewne wyniki. Doping w sporcie niestety jest i będzie, szczególnie w sportach wytrzymałościowo-siłowych. Nie jestem za legalizacją go, tak jak ktoś wyżej wspomniał, a za jak najostrzejszym karaniem tych, którzy go stosują.
Takie sytuacje bolą, bo oszukiwani jesteśmy my wszyscy. W obecnych czasach sport to jeden wieeelki biznes, a nieuczciwe zagrywki są już na porządku dziennym. A szkoda...

rufuz pisze:R
Wlasnie u nas amatorow to jest piekne, ze mozemy po prostu robic swoje na czysto i miec w d...e cale co sterydowe bractwo.
Mam tylko nadzieje ze Bolt faktycznie byl czysty bo to jeden z moich idoli

Niestety, ale muszę cię cię obudzić mocnym plaskaczem w twarz! Amatorzy również biorą sterydy. Mogę śmiało stwierdzić, że sport amatorski jest bardziej skażony niż ten wyczynowy. Można to porównać do korzystania z usług prostytutek. Zawodowi wyczynowcy korzystają z usług wyrafinowanych, wykwintnych prostytutek(czyste sterydy pod nadzorem specjalistów)a amatorzy uprawiają seks z tirówkami (sterydy niewiadomego pochodzenia, często skażone)

Przecież to normalne ,że na mleku nikt nie zrobi żadnej kariery i dziwię się ,że są jeszcze jacyś naiwniacy wierzący w czystość czołowych zawodników. Co do amatorów to mają jeszcze większą swobodę bo nikt ich nie kontroluje więc "koks" jest powszechny