Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Mo Farah mimo wydarzeń w Bostonie pobiegnie w Londynie

Jednego nie rozumiem. Z jednej strony ma biec tylko do półmetka a z drugiej strony mówi, że traktuje ten "start" poważnie?
O co tu chodzi? Będzie biegł w swoim półmaratońskim tempie czyli o kilka minut przed czołówką maratonu?

Bardziej chodzi o to, że nie lekceważy różnych innych aspektów: odżywiania, regeneracji itd. Tempo pewnie dostosuje do czołówki i raczej nie będzie się wychylał. Chociaż kto wie...

Mówi, że chce zbierać doświadczenie, więc raczej bedzie biegł z czołówką i może rzeczywiście czegoś się nauczy. Jeżeli będzie biegł sam szybszym tempem i po połówce zejdzie to będzie jakaś szopka, zresztą i tak trochę jest.

Skomentuj artykuł Pieniądze czy nauka - motywacje Mo Faraha na London Marathon

Nie, no tez nie wierzę, w ten 1 mln USD, nie wierze w to, że taka jest jego rynkowa wartość, on sam chyba sobie z tego zdaje sprawę, i gdyby mu ktoś za start zaproponował 300 tys USD to już były by wg mnie bardzo bardzo dużo.

Milion to pewnie za dużo, ale byłem z dwa miesiące temu w Londynie i parę reklam z Farahem rzuciło kmi się w oczy. Miałem wrażenie, że on i Jessica Ennis (a nie Rooney, czy Murray) są tam najpopularniejszymi sportowcami. Przynajmniej jeżeli chodzi o udział w reklamach .

No ale ja to mogę być trochę nadmiernie wyczulony na punkcie biegaczy i na takie reklamy zwracałem większą uwagę.

A ja z innej beczki, bo nie lubię finansowych spekulacji...
Zwróciliście uwagę jak na tej focie Mo luźno siedzi? Jak ma odwiedzioną nogę, "otwarte" biodro?

Z całego serca życzę mu aby te kwoty były prawdziwe, jak również życzę takich gaży wszystkim wyczynowym lekkoatletom.

"Zdecydowanie chcę się sprawdzić w maratonie. W tym roku nie jestem jeszcze przygotowany."

A my tu na forum sie zastanawiamy czy mozna sie przygotowac w 1/2 roku, czy jak sie szlo 5:30 a nie bieglo to czy bylo sie przygotowanym czy nie