Strona 1 z 1
					
				Komentarz do artykułu Yohan Blake blisko niemożliwego... Drugą część dystansu pokonuje szybciej od Bolta!
				: 02 kwie 2013, 12:29
				autor: bieganie.pl
				
			 
			
					
				Re: Komentarz do artykułu Yohan Blake blisko niemożliwego... Dru
				: 02 kwie 2013, 13:01
				autor: lapka88
				Strach pomyśleć czym jeszcze zaskoczą nas najlepsi na świecie sprinterzy.
Ja tam się nie boję. Ale już nie mogę się doczekać mistrzostw 

 
			 
			
					
				Re: Komentarz do artykułu Yohan Blake blisko niemożliwego... Dru
				: 02 kwie 2013, 23:52
				autor: Sylw3g
				Bolt to już raczej dominować nie będzie  
 
Chociaż dla LA byłoby lepiej, gdyby nadal robił niesamowite wyniki i deklasował rywali, on jest jednak bardzo medialny. Ciężko będzie wykreować drugą taką twarz zaraz po Bolcie  

 
			 
			
					
				Re: Komentarz do artykułu Yohan Blake blisko niemożliwego... Dru
				: 03 kwie 2013, 01:11
				autor: Adam Klein
				Sylw3g pisze:Bolt to już raczej dominować nie będzie  
  
A coś sie z nim stało? Podobne głosy słyszałem przed Londynem.
 
			 
			
					
				Re: Komentarz do artykułu Yohan Blake blisko niemożliwego... Dru
				: 03 kwie 2013, 10:51
				autor: fotman
				Adam Klein pisze:Sylw3g pisze:Bolt to już raczej dominować nie będzie  
  
A coś sie z nim stało? Podobne głosy słyszałem przed Londynem.
 
Niestety, Bolt jest tylko człowiekiem. 
 
Ciężko być dominatorem przez długi okres czasu w takiej konkurencji jak sprint. Bolt dominuje już od 2008 roku. To bardzo długo.
Trzeba jednak przyznać, że nie szaleje i nie startuje zbyt często. To sprawia, że jest nadzieja na jeszcze kilka sezonów na wysokim poziomie (czy najwyższym?...).
Specyfika treningu i startów w sprincie jest taka, że niesamowicie eksploatują organizm. Wypalają go.
Zdaję sobie sprawę, że na tym forum przeważają ludzie nie mający o tym pojęcia i myślący, że zmęczyć to się można jedynie w maratonie. 
 
Informuję więc: tak nie jest. 
 
 
			 
			
					
				Re: Komentarz do artykułu Yohan Blake blisko niemożliwego... Dru
				: 03 kwie 2013, 11:17
				autor: Adam Klein
				Chyba nie ma wątpliwości, ze każdy sport na wysokim poziomie eksploatuje. Ale były przykłady na dłuższe niż narazie u Bolta utrzymywanie sie na najwyższym poziomie: Carl Lewis, Michael Johnson. Więc Bolt może być kolejnym.
			 
			
					
				Re:
				: 03 kwie 2013, 11:55
				autor: fotman
				Lewis miał ośmioletni okres dominacji na 100m: 1983-1991. Ale zdarzały mu się wpadki. Do tego dochodzi sprawa ujawnionego później dopingu.
Johnson to przedłużony sprint- trochę inna bajka. Jego trener wspominał, że Johnson praktycznie nie robił typowego treningu sprinterskiego. Najkrótsze odcinki biegane przez niego to 50m. Nie ćwiczył startów z bloku wykonywanych na 100% mocy. Nie biegał w swojej karierze prawie wcale 100m. Wszystko to było spowodowane dbałością o zdrowie. Trener Hart twierdził, że Johnson ma podatność na kontuzje mięśnia dwugłowego uda i metodą unikania tej kontuzji była eliminacja w treningu elementów zrywowych.