Forum Bieganie.pl

Skomentuj artykuł Niezwykła trasa Maratonu olimpijskiego i zapowiedź wywiadu z Henrykiem Szostem

London Marathon kończył się w tym samym miejscu.
Ehh, finiszować na maratonie na 100 dni przed olimpijczykami lecz w tym samym miejscu - bezcene.

Najważniejsze, że organizatorzy nie przedłużyli trasy maratonu o np kolejne 2km i 195 by przebiegała ona przez najciekawsze miejsca i przed oknami pary królewskiej, jak raz już w historii miało to miejsce

ale spektakularna trasa:) szkoda, że na pętlach, ale generalnie jestem niemal pewien, że będą niespodzianki:)

bartorz pisze:ale spektakularna trasa:) szkoda, że na pętlach, ale generalnie jestem niemal pewien, że będą niespodzianki:)

Wyobraź sobie że chodziarze 50 km robią praktycznie zawsze na pętli 2km

Moim zdaniem niezbyt się postarali z tą trasą: meta nie jest na stadionie, są pętle - różnej długości i krótkie - przez to będzie problemem dopingowanie na trasie i zapanowanie nad tłumem kibiców skupionym na małym obszarze. Jedynym plusem jest to że miasta nie blokują tak bardzo jak by to było gdyby większą pętlę zrobili no ale trzeba się zastanowić czy raz na kilkadziesiąt lat (bo kiedy będzie znowu olimpiada w Londynie?) nie można się poświęcić i zblokować bardziej miasto żeby maraton był wygodniejszy dla zawodników i kibiców a nie dla kierowców?

A mi się wydaje, że to fajnie, że trasa jest tak skondensowana, ludzie blisko zawodników, wydaje mi się, ze to fajny klimat. Ale szanse na zbliżenie się do trasy zerowe. (bez zajęcie miejscówki wiele godzin wcześniej)

Tydzien temu bieglem w Bupa London 10K i trasa w 90% pokrywala sie z petla maratonu olimpijskiego. Podbieg przy St Paul's mimo ze niewielki to jednak troche go poczulem. Trasa bardzo ciekawa, biegniecie przez Leadenhall Market robi niezle wrazenie. I wlasnie zdalem sobie sprawe ze bede mial niezly widok z okna budynku gdzie pracuje - przyjde do biura w niedziele, bynajmniej nie po to zeby pracowac.