Strona 1 z 3

Dusseldorf Marathon

: 29 kwie 2012, 09:11
autor: Adam Klein
Wystartowali o 9:00, nie ma chyba nigdzie jakiejś relacji LIVE.
Pogoda na starcie 14,5 stopni.

Re: Dusseldorf Marathon

: 29 kwie 2012, 09:39
autor: adam1adam
center.tv Düsseldorf

Re: Dusseldorf Marathon

: 29 kwie 2012, 11:13
autor: Grzeszczu
Marcin jedzie na Igrzyska!!! :)

Re: Dusseldorf Marathon

: 29 kwie 2012, 11:16
autor: RamboJohn
2:10:06 nieoficjalnie. Brawo Marcin !!!

Re: Dusseldorf Marathon

: 29 kwie 2012, 11:18
autor: fotoartysta
Które miejsce w generalce? Jednak te 2:10:30 to nie było takie straszne :bum:
Gratulacje Marcin!

Re: Dusseldorf Marathon

: 29 kwie 2012, 11:21
autor: Grzeszczu
Nie wiem czy się nie mylę ale chyba 4 albo 5, w niedużych odstępach wbiegło trzech pierwszych zawodników a potem chyba Marcin.

Re: Dusseldorf Marathon

: 29 kwie 2012, 13:52
autor: marcinski
4 miejsce 2:10:06
Po wynikach widać że ostro pociągnął ostatnie kilometry, Kenijczyk z którym biegł co najmniej do 30km, przybiegł na metę dopiero 10, ponad 3'45" później.
Po ostatnich biegach Marcina obawiałem się, że powtórzy się historia z utratą mocy na ostatnich km, a tu proszę, na ostatnich 2km jakby turbo włączył! i porozdzielał Kenijczyków! Żałuję że nie mogłem tego oglądać na żywo.
Wielkie brawa, wspaniały wynik! Coś niesamowitego! Ależ się ucieszyłem!

Re: Dusseldorf Marathon

: 29 kwie 2012, 15:38
autor: mcube
Duży Gość. Gratulacje

Re: Dusseldorf Marathon

: 29 kwie 2012, 15:59
autor: Adam Klein
marcinski pisze: Po wynikach widać że ostro pociągnął ostatnie kilometry, Kenijczyk z którym biegł co najmniej do 30km, przybiegł na metę dopiero 10, ponad 3'45" później.
Po ostatnich biegach Marcina obawiałem się, że powtórzy się historia z utratą mocy na ostatnich km, a tu proszę, na ostatnich 2km jakby turbo włączył! i porozdzielał Kenijczyków!
Eee, wg mnie po prostu biegł najrówniej. To Kenijczycy szaleli, przecież ten Ruto biegł najpierw po 3:02 a potem po 3:14, a Marcin raczej równo: 3:04, 3:05, 3:06, końcówka 3:02.

Re: Dusseldorf Marathon

: 29 kwie 2012, 17:13
autor: jass1978
Bardzo się cieszę z tego, że Chabowskiemu wyszedł start. I Szost pewnie też się cieszy bo będzie miał ziomala w Londynie :)

Re: Dusseldorf Marathon

: 29 kwie 2012, 17:14
autor: outsider991
W top 10 najlepszych wyników uzyskanych w 2012 roku w maratonie pięciu zawodników jest z Polski!

Re: Dusseldorf Marathon

: 29 kwie 2012, 17:15
autor: Gregory
Yuki Kawauchi biegajacy amator 2.12 widac ze zaplacil cene za zabranie sie czolowka w pierwszej polowce.
Druga sprawa to 12m. Marian Blazinski reprezentuje chyba Niemcy nie Polske, bynajmniej tak widnieje w wynikach.
Trzecia sprawa to ze udalo sie przelamac mit ze 2.10 to mozna nabiegac po wielu latach maratonskich doswiadczen jak twierdzil chocby Heniu Szost i wielu wielu innych coz jak widac mozna.
Niektorym chyba glos odejmie na jakis czas.

Re: Dusseldorf Marathon

: 29 kwie 2012, 18:33
autor: ioannahh
SZOK :) zwlaszcza po ostatnim wpisie Marcina Chabowskiego na blogu sądziłam, że ten maraton skończy się dla niego przed czterdziestym kilometrem..
Podsumowując krótko swoje przygotowania do maratonu muszę szczerze przyznać, że nie przebiegły one optymalnie (...) zmagałem się z długo trwającą kontuzją czworogłowego uda (...) Następnie (...) udałem się na zgrupowanie do Ostii, gdzie naderwałem lekko dwugłowy uda tej samej kończyny. Obyło się bez przerwy, ale byłem zmuszony zaciskać zęby na treningach (...)
Gdy uporałem się z dwugłowym uda po moim powrocie z Włoch nastąpił nawrót długotrwałej kontuzji „czworogłowego” (....)
Półmaraton Warszawski przebiegłem na środkach przeciwbólowych i dużej dawne maści rozgrzewającej. (....) wyjechałem na zgrupowanie do sprawdzonej Szklarskiej Poręby (...) po długim treningu w mroźnej pogodzie i padającym śniegu doznałem zapalenia kaletki przedrzepkowej. Na 3 tygodnie do maratonu nie mogłem zgiąć normalnie nogi w kolanie. Wyrok lekarza po przeprowadzonym badaniu USG był trochę załamujący. Mianowicie 3-4 tygodnie przerwy od biegania, bądź próba ostrzyknięcia kaletki sterydem, przy czym owy steryd nie leczy, a po prostu jest zwykłą blokadą przeciwbólową. Oczywiście zdecydowałem się na ostrzyknięcie i 6 dniową przerwę. Wypadł mi więc cały tydzień treningu na bardzo krótki okres do startu. Niewątpliwie taka sytuacją nie wpłynęła na mnie dobrze, zwłaszcza, iż nie było gwarancji wznowienia treningu bez bólu.
Po 6 - dniowej absencji wróciłem do treningów, jednak ból w kolanie odczuwam do dziś. Na szczęście nie jest to ból, który uniemożliwiłby mi bieganie, nie mniej jednak po każdym treningu jestem zmuszony okładać kolano lodem i mieć nadzieję, że na dystansie maratońskim mój staw wytrzyma trudy ekstremalnego wysiłku.
nie brzmiało to optymistycznie. ale udało się i życzę mu jak najlepszego wyniku w Londynie :hej:

Re: Dusseldorf Marathon

: 29 kwie 2012, 19:43
autor: Philippos
Szacunek!

Re: Dusseldorf Marathon

: 29 kwie 2012, 19:47
autor: hatek
outsider991 pisze:W top 10 najlepszych wyników uzyskanych w 2012 roku w maratonie pięciu zawodników jest z Polski!
W top 10 nie ma żadnego Polaka. Niestety.
W top 100 jest jeden.

Chyba, że piszesz o Europie ale to jest tak jakby najlepszy zespół drugiej ligi nazywać mistrzem :)

oraz

Brawo Marcin!