Forum Bieganie.pl

1.50,14. Kszczot
1.52,67. Lewandowski
Oboje w eliminacjach awansowali z drugiego miejsca.

Do tego awans do finału Cichockiej i Chojeckiej, nie mówiąc o brązie dla Majewskiego i jego nowym rekordzie polski, a w wydarzeniach sportowych na polsacie mówili tylko o rozgrywkach piłki nożnej i to niezbyt znaczacych. Jak to zobaczyłem to ogarnął mnie pusty śmiech.

a mnie nie. lekka to dyscyplina niszowa a hala szczególnie.
do tego MŚ w których nie ma większości gwiazd - szykują się do IO - to naprawdę wydarzenie o marginalnym znaczeniu.

warto by wreszcie zaakceptować fakt, że LA od dawna nie jest królową sportu.

Lewy niestety zaliczył wywrotkę w półfinale i jest za burtą...
Kszczot truchtem wbiegł do finału. .

Kurcze, wielka szkoda,... Tyle prce i tak pechowo zmarnowanej.

Qba Krause pisze:a mnie nie. lekka to dyscyplina niszowa a hala szczególnie.
do tego MŚ w których nie ma większości gwiazd - szykują się do IO - to naprawdę wydarzenie o marginalnym znaczeniu.

warto by wreszcie zaakceptować fakt, że LA od dawna nie jest królową sportu.

Nie, nie warto wreszcie zaakceptować, że każdy gol Messiego czy nowa fryzura Cristiano jest sto razy ważniejsza niz jakiś tam medal Majewskiego na MS nawet na hali. Można co najwyżej się z tym pogodzić.

Adam niestety kolejny raz wygląda na kogoś kto nie ma jaj by biec pod presją czy to zawodów czy Marcina obok.

PiotrSw pisze:Adam niestety kolejny raz wygląda na kogoś kto nie ma jaj by biec pod presją czy to zawodów czy Marcina obok.

dobrze zrobił - bieg był spacerowy na początku więc zaryzykował i postawił wszystko na jedną karte i to swiadczy o jajach
a że sie nie udało to bedzie lekcja przed Lądkiem - 4 miejsce na świecie też nie jest złe

tylko, że za czwarte nie dają medalu, a w stawce nie było całej konkurencji, m.in. rudishy, yego i lewandowskiego

A moim zadniem to była dobra lekcja.
Jak Adam wyciągnie wnioski będzie naprawdę mocny!
W końcu zwycięzca rodzi się w dużej mierze dzięki wyciąganiu wniosków z porażek.
Powodzenia!

oj na pewno lekcja dobra
trzymajmy kciuki, żeby w Londynie nasi wzięli odwet.

Ja zapamiętam z tych mistrzostw dwie rzeczy:

1. Babiarza mówiącego głosem - może się mylę, ale chyba trochę zawstydzonym - że nie tylko lekka istnieje, w związku z czym przełączają program TVP Sport na biatlon. Ale można nadal oglądać na relację na TVP HD. To było przed finałem 60m z Arturem Nogą oraz sztafetą 4x400 metrów.

2. 800 metrów - ale nie panów, tylko pań. Tak pasjonującego finału na tym dystansie dawno nie widziałem. Erica Moore ... wow ... Teraz widzę że chyba nie tylko na mnie zrobiła wrażenie.

Skomentuj artykuł - NIepotrzebnie dałem się namówić - rozmowa z Adamem Kszczotem po HMŚ

Po 600 m pokonanych mniej więcej w 1:22.00 ostatnią dwusetkę powinienem przebiec w 25,5 s. Z zamkniętymi oczami. Nie przebiegłem. To mówi wszystko.

Dokładnie wyglądało to tak (w nawiasie kwadratowym dane dla AK):
200m - 29.29 (29.29)
400m - 27.00 (56.29)
600m - 26.27 (1:22.56)
800m - 25.81 [26.60] (1:48.37) [1:49.16]