Strona 1 z 1

Komentarz do artykułu Henryk Szost najlepszym europejskim lekkoatletą października

: 01 gru 2011, 18:59
autor: bieganie.pl

Re: Komentarz do artykułu Henryk Szost najlepszym europejskim le

: 01 gru 2011, 19:08
autor: mariod
Liczyłem na to!

Re: Komentarz do artykułu Henryk Szost najlepszym europejskim le

: 01 gru 2011, 19:16
autor: Adam Klein
Napisali ile ludzi głosowało w plebiscycie?

Re: Komentarz do artykułu Henryk Szost najlepszym europejskim le

: 01 gru 2011, 19:27
autor: Buniek
wyróżnienie jest przyznawane na zasadzie:
1/3 wyniku głosy fanów
1/3 głosy dziennikarzy sportowych
1/3 specjaliści EEA

ilości głosów nie podali

Re: Komentarz do artykułu Henryk Szost najlepszym europejskim le

: 02 gru 2011, 01:21
autor: jackonet
Wśród panów z zdecydowaną przewagą zwyciężył Henryk Szost, który w Frankfurcie uzyskał 2:09:39, czyli drugi wynik w historii polskiego maratonu. Szost poprawił tym swoją życiówkę o prawie dwie minuty i zajął dwunastą pozycję.
Przypominam, że H. Szost 18.04.2010 pobiegł Wiedeń w czasie 2:10:27 z tego wychodzi progres 0min48sek :hej:

Pzdr

Re: Komentarz do artykułu Henryk Szost najlepszym europejskim le

: 02 gru 2011, 09:32
autor: Buniek
Jeszcze taka ciekawostka i zarazem coś czego za bardzo nie rozumiem. Najlepszy rezultat (2:09:26) w Europie w tym roku uzyskał Oleksandr SITKOVSKIY (UKR) i zrobił to też w październiku (02.10) przy okazji wygrywając maraton Belaya Tserkva (UKR). SITKOVSKIY był jednym z nominowanych.

Gdyby zależały miejsca w plebiscycie tylko od kibiców to byłoby jasne, ale skoro też od ekspertów to wydaje mi się, że Ukrainiec powinien trafić chociaż do pierwszej trójki.

Re: Komentarz do artykułu Henryk Szost najlepszym europejskim le

: 02 gru 2011, 10:04
autor: boodzik
Z artykułu dowiedziałem się, że ktoś chodzi 10 km w 44 minuty.
Moim celem na wiosnę jest m.in. w takim czasie przebiec 10 km - bardzo budujące. :hahaha:

Re: Komentarz do artykułu Henryk Szost najlepszym europejskim le

: 02 gru 2011, 10:23
autor: Buniek
boodzik pisze:Z artykułu dowiedziałem się, że ktoś chodzi 10 km w 44 minuty.
Moim celem na wiosnę jest m.in. w takim czasie przebiec 10 km - bardzo budujące. :hahaha:
i ten ktoś jest na dodatek przedstawicielką płci pięknej