Forum Bieganie.pl

zobaczcie sobie z ciekawości jakie ma zakwaszenia zawodowy sportowiec wytyrzmalościowym po róznego rodzaju akcentach np. po biegu w tepie 3.10 na 16 km ma zakwaszenie 1,4 i dlatego próg tlenowy zawodowiec będzie miał przy wartości zakwaszenia 1,7-1,8 a amatro będzie miał przy n[p. 2,2 mmola. I duzó innych ciekawych rzeczy można zobaczyć.

Bardzo ciekawe dane podaje nie robiąc z tego tajemnicy treningowej podoba mi sie to i trzy mam kciuki.

Siądnij Kenijczykom kolego na koło w Warszawie i daj zmianę dopiero na kresce i pokaż im swe białe plecy.

Tompoz

Trzymam Kciuki za Marcina.Daj z siebie wszystko.

Marcin powodzenia!
dasz rade

W wywiadzie brakowało mi pytania dlaczego na wojskowy mistrzostwach przegrał i to znacznie z Heniem Szostem? czy Heniu taki mocny na przełajach jest? to Marcin juz sobie odpuścił przed Warszawą? Bo nawet na swoim blogu nie pisze o tym starcie jakby się czegoś wstydził..
A przecież dla mnie zrozumiałe jest że trzeba dać sobie kiedyś czs wyluzować...

Odnośnie samej Warszamy, to trzymam sie swojej wersji że ani rekordu Polski, ani 2:10.30 też nie będzie. Jeżeli Marcin dobiegnie to w granicach 2:11.30, i żeby nie było że Go krytykuje-każdego oceniam na swój sposób i staram się na swój sposób ocenić zawodników do czego w danym sezonie są będą zdolni..

W wywiadzie też była utajone jedno zdanie: mianowicie to nie jest tak że na Warszawe padł wybór bo trasa itd. Sam Marcin przyznał że w Eidhoven Go nie chcieli, jeżeli w Warszawie dają powiedzmy 6000PLN za start, a w Eindhoven nie dają np. nic bądź dużo mniejszą stawke, to wiadome będzie że zawodnik pobiegnie tam, gdzie ma korzystne zaproszenie. Inną strategie przyjeła Iwona Lewandowska, którą nie nteresują pieniądze, wie że przy wyniku 2:30 gdzie indziej mogłaby zarobić nawet 15.000 euro, ale dla niej ważniejszy jest wynk, i mim że za sam start ma naprawdę niewiele to postanowiła pobiec w Berlinie....


W Pile pobiegł Marcin bardzo dobrze, że jest młody to szybko się regeneruje i na pewno z tego powinien pobiec rekord Polski, ale jeszcze nie teraz, uważam że musi popracować nad żołądkiem , który bardzo często mu dokucza i po 30km będzie dla niego największym wrogiem...

Krzychu, ja ma propozycję zrób wywiad z Marcinem i zadaj mu takie pytania, jakie będziesz uważał za stosowne

KRZYSIEKBIEGA pisze:W wywiadzie brakowało mi pytania dlaczego na mp przegrał i to znacznie z Heniem Szostem? czy Heniu taki mocny na przełajach jest, to Marcin juz sobie odpuścił przed warszawą? Bo nawet na swoim blogu nie pisze o tym starcie jakby się czegoś wstydził..

O czym Ty w ogóle Krzysiek piszesz? O jakich przełajach i o jakiej Warszawie? Gdzie i kiedy te przełaje były ?

o przełaje w Lesznie chyba chodzi Krzychowi

Adam Klein pisze:

KRZYSIEKBIEGA pisze:W wywiadzie brakowało mi pytania dlaczego na mp przegrał i to znacznie z Heniem Szostem? czy Heniu taki mocny na przełajach jest, to Marcin juz sobie odpuścił przed warszawą? Bo nawet na swoim blogu nie pisze o tym starcie jakby się czegoś wstydził..

O czym Ty w ogóle Krzysiek piszesz? O jakich przełajach i o jakiej Warszawie? Gdzie i kiedy te przełaje były ?

Wnioskuję, że o wojskowe

Aaa, no jasne. Nawet nie wiedziałem że coś takiego się odbyło. Rozumiem, że chodzi o ten bieg:

8 000 m mężczyzn:
1. st.szer. SZOST Henryk SP 00:21:32
2. mar.CHABOWSKI Marcin MW 00:21:44
3. plut. KACZMAREK Michał SP 00:21:47

Ale ten wywiad był nagrywany chyba jeszcze kilka dni wcześniej.

Adam Klein pisze:Aaa, no jasne. Nawet nie wiedziałem że coś takiego się odbyło. Rozumiem, że chodzi o ten bieg:

8 000 m mężczyzn:
1. st.szer. SZOST Henryk SP 00:21:32
2. mar.CHABOWSKI Marcin MW 00:21:44
3. plut. KACZMAREK Michał SP 00:21:47

Ale ten wywiad był nagrywany chyba jeszcze kilka dni wcześniej.

Jasne Adamie, chodziło mi o te właśnie wojskowe przełaje. Wszak Mariusz Giżyński otwarcie o nich mówi i nie wstydzi się o nich pisać. Dzięki za wyniki pierwszej trójki:)

tu link z bloga MAriusza
http://mariuszgizynski.pl/index.php/201 ... ien-drugi/

KRZYSIEKBIEGA pisze:

Adam Klein pisze:Aaa, no jasne. Nawet nie wiedziałem że coś takiego się odbyło. Rozumiem, że chodzi o ten bieg:

8 000 m mężczyzn:
1. st.szer. SZOST Henryk SP 00:21:32
2. mar.CHABOWSKI Marcin MW 00:21:44
3. plut. KACZMAREK Michał SP 00:21:47

Ale ten wywiad był nagrywany chyba jeszcze kilka dni wcześniej.

Jasne Adamie, chodziło mi o te właśnie wojskowe przełaje. Wszak Mariusz Giżyński otwarcie o nich mówi i nie wstydzi się o nich pisać. Dzięki za wyniki pierwszej trójki:)

Z tego, co się orientuję w treningu, to chyba nie za mądrze jest się pruć na każdych zawodach, jeżeli za chwilę biega się maraton? Zapytaj się najlepiej Marcina o ten start a nie wypisujesz, takie życiowe mądrości

Piotr, swoje mądrości potrafię sprawdzic na sobie, jak widać co niektórzy mądrości tylko wykładają a sami niewiele potrafią....

Marcina nie bedę się pytał o ten start, bo ktoś mi jeszcze zarzuci że stresuje go przed startem, ponadto jak widać na jego blogu jest dużo niedociagnieć. Jak wspomniałem nie jest jeszcze maratończykiem-a reklamuje sie że nim jest...
w Dobrodzienia ma inny wynik wpisany w blogu czołówki niż przedstawiają oficjalne wyniki. Po Jarosławcu miał nigdzie nie startować, a startował co tydzień. Więc po co mam się Go pytać, skoro sam nie dotrzymuje słowa....

PS przed maratonem czołówka boi się biegać crosów...

Życzę Marcinowi 2.10.30. Z tej połówki, którą osiągnął w Pile spokojnie może tyle nawet pobiec w Warszawie zakładając ,że się zregenerował i pogoda dopisze z dobrym prowadzeniem przynajmniej do połówki. Co do wspomnianego zakwaszenia to nie tylko ono ma znacznie. Owszem gdy jest niskie przy danych prędkościach to dobrze. Również inne elementy decydują o bioenergii.. Znaczenie przy takim wysiłku ma stan wątroby. Czy jest w dobrej kondycji i nie zawiera zbyt dużo toksyn, które osłabiają inne reakcje zachodzące w organiźmie. Nawet taka głupia kolka z tego wynika... Obrazowo mówiąc newanse często decydują i warto poznawać własny organizm i szukać rezerw w różnych aspektach nie tylko wokół biegania... Dlatego Amerykanie obrali bdb drogę i mając takie zaplecze gdzie można np. odciążać stawy to jest REWELACJA.