Strona 1 z 2

Diamond League - Monaco

: 23 lip 2011, 00:01
autor: Adam Klein

Re: Diamond League - Monaco

: 23 lip 2011, 00:18
autor: fixu
warto dodac że Kipruto pobiegł na płotach 7.53,64 czyli zaledwie o 0,01 wolniej niż rekord Shaheena!

Re: Diamond League - Monaco

: 23 lip 2011, 11:26
autor: Burzyk
No to zapowiada sie ostra walka na 800m w Korei(wraz z Polakami)

Re: Diamond League - Monaco

: 23 lip 2011, 15:33
autor: Krzysztof Janik
Widać że byli zmęczeni bo ich koordynacja podczas zadawania ciosów nie wyglądała imponująco, może to i lepiej ;)

Re: Diamond League - Monaco

: 23 lip 2011, 15:39
autor: zoltar7
Mekhissi bije jak baba... na szczęście. Natomiast widać, że chyba to lubi po tym jak na koniec zaczał "tańczyć" jak rasowy bokser. A tak poważnie to żenada.

Re: Diamond League - Monaco

: 23 lip 2011, 18:28
autor: xedi69
W/g mnie to nie ważne jak kto bije, takie zdarzenia nie mogą mieć miejsca na stadionach LA.
To nie są przecież bokserzy ani też inni zawodnicy walki.

Re: Diamond League - Monaco

: 23 lip 2011, 19:59
autor: Buniek
przynajmniej napisali o biegaczach jako pierwsza wiadomość sportowa :) na niespecjalistycznych portalach

Re: Diamond League - Monaco

: 23 lip 2011, 21:29
autor: kulawy pies
Buniek pisze:przynajmniej napisali o biegaczach jako pierwsza wiadomość sportowa :) na niespecjalistycznych portalach
taaa, to chyba jedyna szansa na medialną przyszłość lekkoatletyki.

skoro jest już szachoboks, może nadszedł czas na osiemset + 1 runda mma?
zaczynam poważnie wierzyć w swoje szanse olimpijskie...

zdrówko

Re: Diamond League - Monaco

: 23 lip 2011, 21:57
autor: Adam Klein
Krzysztof Janik pisze:Widać że byli zmęczeni bo ich koordynacja podczas zadawania ciosów nie wyglądała imponująco, może to i lepiej ;)
Ta, właściwie żadnego czystego trafienia nie było.


:)

Re: Diamond League - Monaco

: 23 lip 2011, 22:39
autor: szefo141
Dla mnie zaskoczeniem jest Kaki ktory pobiegl 3,31 na 1500m, ciekawe co wystartuje na MŚ.

Re: Diamond League - Monaco

: 24 lip 2011, 18:55
autor: bartorz
Barowe ciosy :)

Re: Diamond League - Monaco

: 24 lip 2011, 23:25
autor: demonik11
Jestem tutaj nowy, ale czytając wasze wypowiedzi trochę mi się robi głupio. Dlaczego?? Ponieważ uważam, że niestosowne jest rozwodzić się nad takim zachowaniem w sporcie w kategorii "barowe ciosy", po porostu nie powinno mieć miejsca takie zachowanie. A nie cieszyć się jak uczniowie z podstawówki, którzy oglądają bijatykę. A tak na marginesie chciałbym zobaczyć ja wy zadajecie ciosy, nie sądze, że jesteście zawodowymi pięściarzami.

Re: Diamond League - Monaco

: 25 lip 2011, 14:50
autor: Burzyk
demonik11 pisze:Jestem tutaj nowy, ale czytając wasze wypowiedzi trochę mi się robi głupio. Dlaczego?? Ponieważ uważam, że niestosowne jest rozwodzić się nad takim zachowaniem w sporcie w kategorii "barowe ciosy", po porostu nie powinno mieć miejsca takie zachowanie. A nie cieszyć się jak uczniowie z podstawówki, którzy oglądają bijatykę. A tak na marginesie chciałbym zobaczyć ja wy zadajecie ciosy, nie sądze, że jesteście zawodowymi pięściarzami.

Demonik11 w życiu nie trzeba być zawsze przesadnie poważnym:P Wyluzuj

Re: Diamond League - Monaco

: 30 lip 2011, 08:50
autor: bebej
Są sporty, które popularność zawdzieczają chamstwu zawodników i trenerów. Mam nadzieję, że lekkoatletyka zrezygnuje z tego typu pieniedzy, pomocy pseudokibiców i sztucznego zainteresowania mediów. Niestety wraz z masowością pojawiają się zagrożenia i prymitywne zachowania. Należy nazywac rzeczy po imieniu, przyglądać się uważnie kulisom la, polskiej również i napietnować. To taki apel do Fredzia. :hejhej: Bez ogrudek po nazwiskach, jesli jest cos z pogranicza zachowań etycznych, wbrew fair play. Tabloidalne informacje są zawsze atrakcyjne dla czytelników. Ja nie bedę miał za złe jesli będą one prezentowane wraz z głębszą analizą problemu, o którą mogą sie pokusic tylko najlepsi, no doskonale poinformowani.

Re: Diamond League - Monaco

: 30 lip 2011, 13:43
autor: Qba Krause
smerf Maruda mówi:

jak ja nie cierpię dogłębnych analiz problemu. wolę obejrzeć jak dwa chuchra udają, że się biją. przynajmniej coś się dzieje.