Forum Bieganie.pl

Patryk Dobek zdobył dzisiaj brązowy medal Mistrzostw Świata Juniorów Młodszych w biegu na 400m.
W finale uzyskał wynik 46,67s, co jest nowym rekordem Polski w tej kategorii wiekowej (poprzedni rekord, ustanowiony w 1986r., należał do Tomasza Jędrusika).
Patryk poprawił swój RŻ, który dotąd wynosił 47,99s, dwukrotnie: w półfinale (47,19s) i w finale. Był jedynym białym biegaczem w bigu finałowym.

Co ciekawe, trenerem Patryka jest Krzysztof Szałach, znany specjalista w zakresie biegów średnich i długich. Zawodnik nie robi z nim typowego treningu pod 400m ponieważ... docelowo ma biegać 800m.

Z takim rekordem życiowym na 400m wydaje się, że mamy szansę na następcę (pogromcę?) Lewandowskiego i Kszczota.
Dużo pracy przed nim. Oby wszystko zagrało!

A tu można obejrzeć bieg finałowy na 400 m
http://www.youtube.com/watch?v=Ti__XHQnQfM

Dzięki za linka.
Tym samym skorygowałeś moje info, że Dobek był jedynym białym w finale- był jeszcze Kanadyjczyk.
Niestety, przyleciał jako ostatni i może dlatego nie zwróciłem na niego uwagi na fotofiniszu.

fotman pisze:Dzięki za linka.
Tym samym skorygowałeś moje info, że Dobek był jedynym białym w finale- był jeszcze Kanadyjczyk.
Niestety, przyleciał jako ostatni i może dlatego nie zwróciłem na niego uwagi na fotofiniszu.

tiaa.. ale był jeszcze żółty Japończyk... czy ten dobry bieg rodaka wywołuje jakąś dumę z białej rasy, czy o co chodzi? Ja bym tak nie koloryzował

Tak z ciekawości poszukałem wyników Patryka

Bieg na 400 metrów – 46,67 (2011) rekord Polski kadetów
Bieg na 600 metrów – 1:19,59 (2011) rekord Polski kadetów
Bieg na 600 metrów (hala) – 1:20,48 (2011) rekord Polski kadetów

zdaje się, że trafił się prawdziwy talent,
pamiętam ja na bieganie.pl toczyła się dyskusja o stypendiach dla młodych sportowców, żeby jakąś fundację założyć czy coś, na rozwój takiego chłopaka nie szkoda by było kasy co by mu nic nie brakowało i mógł się jak najlepiej rozwijać

ale jak na razie z tych sukcesów to tylko problemy, Patryk uzyskał minimum na ME Juniorów w Talinie(gdzie rywalizowałby z 18-19 latkami) ale jego trening nie przewidywał dwóch mistrzostw jedne po drugich i z trenerem zadecydowali, że nie jedzie, więc PZLA wszczął postępowanie dyscyplinarne

W wyniku odrzucenia przez SKLA Sopot nominacji Patryka Dobka do reprezentacji na Mistrzostwa Europy Juniorów w Tallinie Prezydium Zarządu PZLA, po rozpatrzeniu zaistniałej sytuacji, stwierdziło działania niezgodne ze statutem Związku i postanowiło skierować sprawę w/w klubu do Komisji Wyróżnień, Dyscypliny i Walki z Dopingiem.

Buniek pisze:ale jak na razie z tych sukcesów to tylko problemy, Patryk uzyskał minimum na ME Juniorów w Talinie(gdzie rywalizowałby z 18-19 latkami) ale jego trening nie przewidywał dwóch mistrzostw jedne po drugich i z trenerem zadecydowali, że nie jedzie, więc PZLA wszczął postępowanie dyscyplinarne

Nie wiem, czy to jest bardziej śmieszne, czy żałosne.
Tu jest ciąg dalszy "afery" stworzonej przez naszych kochanych działaczy: PZLA.
W sumie sztafeta juniorów na ME nie pojechała. I słusznie, bo nie miała szans.
Dobek by im niewiele pomógł, a sam by się zajeździł startując w odstępie 2 tygodni w dwóch presiżowych międzynarodowych imprezach.
Nb. sam pozbawiłby się szansy zdobycia tytułu MP zdobytego stosunkowo małym nakładem sił.

waclaw pisze:tiaa.. ale był jeszcze żółty Japończyk... czy ten dobry bieg rodaka wywołuje jakąś dumę z białej rasy, czy o co chodzi? Ja bym tak nie koloryzował

Gdy startuje członek mojej rodziny rywalizując z innymi rodzinami, to zasadniczo kibicuję jemu.
Gdy startuje ktoś z mojego miasta przeciwko zawodnikom z innych miast, to zasadniczo kibicuję jemu.
Gdy startuje Polak rywalizując z innymi nacjami, to zasadniczo kibicuję jemu.
Gdy startuje biały rywalizując z innymi rasami, to zasadniczo kibicuję jemu.
Gdy startuje człowiek rywalizując z innymi gatunkami, to zasadniczo kibicuję jemu.
To nie ma nic wspólnego z rasizmem. Jest takie stare porzekadło: koszula bliższa ciału. To wszystko.

waclaw pisze:był jeszcz żółty Japończyk... (...) Ja bym tak nie koloryzował

podoba mi się

zdrówko

Nie wiem czy zauważyliście ale z takim bieganiem Patryk biegałby w finale a MEJ i starczyłoby na 6 miejsce. A co do PZLA jak dalej będą tyrać najbardziej utalentowanych młodych w kraju to mogą pomarzyć o ewentualnym powrocie wunderteamu.

hej Patryk, czytasz to?

jak tak to może napisz jak to wygląda z Twojej perspektywy

Oczywiscie zgadzam się z wami w 100% bo ciężko jest zaliczyć każdą poważną imprezę . Nie jeden senior ciekawe czy by wytrwał przez 5 dni 5x400m na maksa oczywiscie nie ubliżając IM

Ja idę małymi kroczkami jak to mój trener Krzysztof Szałach mówi " i małą łyżeczką się dobrze najesz hehe "

Jest to ciężki wysiłek musiałem brać 4 dnia tabletki na stan zapalny bo moje nogi , pachwiny się paliły ... ;/ Wiec posatnowiłem , ze dosć , że skupiam sie na MP i sztafecie z kolegami z klubu co sie bardziej opłaciło.

Niczego nie żałuję.... przede wszystkim jakiegoś Talina .

Jeszcze przyjdzie czas i na takie bieganie , ze będę mógł sie zarzynać bo wiem , ze dalej nic nie wskóram .

Pozdrawiam . Patryk Dobek

400m <3

No, no, no...
Gratuluję wyniku!
Niby nietypowy dystans, ale porównanie z wynikami Marcina Lewandowskiego robi wrażenie.
Nie zmarnuj tego daru niebios, który masz w nogach.

Ma chłopak talent! Gratulacje!

Raz przyszedl chlopak co pobiegl w trampkach 10:60 trener szkolny wyslal go
na zawody pobiegl chyba 10:30 i juz pozniej nikt go nie widzial- podebrali go
siatkarze STALI i tak rozwiala sie karira lekkoatlety.

no i na drugi raz nie bedzie świeżak dziadkowi podskakiwał!