Forum Bieganie.pl

http://sport.onet.pl/lekkoatletyka/keni ... omosc.html

Biegacze z Kenii mają pretensje do organizatorów maratonu w holenderskim Utrechcie. Powodem jest system premiowania - jeśli zawody wygra Holender, otrzyma... sto razy więcej niż triumfator z innego kraju. Cztery ostatnie edycje tej imprezy wygrali Kenijczycy.

Sekretarz generalny kenijskiej federacji David Okeyo stwierdził, że ta decyzja jest wymierzona w biegaczy z jego kraju. Jak dodał, żaden z Kenijczyków nie zgłosił na razie chęci występu w Holandii. Impreza odbędzie się 25 kwietnia.

W USA też jakiś czas temu mieli bardzo mocny system premiowania Amerykanów.

Głupota.
W dzisiejszych czasach mało który Europejczyk dogodni Kenijczyka.
Jeszcze trochę poczekamy.

Bardzo słusznie postąpili organizatorzy biegu.
tu już nie chodzi do końca o próbę wyeliminowania silniejszych, ale w gestii każdego organizatora biegu powinno być promowanie rodzimych zawodników. Ci słabsi na skalę Europejską, a wybitni na arenie krajowej i tak w większości są hobbystami, premiowanie ich dobrą kasą na własnym podwórku może bardzo pomóc, zapewnić kolejne miesiące przygotowań... to automatycznie podnosi poziom sportowy w całym kraju. Dlaczego dajemy zarabiać potężne pieniądze Ukraińcom i innym naszym sąsiadom,którzy nagminnie nadużywają naszej gościnności? W kraju mamy wystarczająco dobrych NASZYCH biegaczy, kto wie - jeśli Ci wybijający się na ulicy zaczną zarabiać godziwe pieniądze, być może większa kasa stanie się dla nich szansą rozwoju?

Mocno piszesz, Jasiu. Za mocno, bo w demagogię wpadasz. Łatwo więc o kontrdemagogię:

(...) Stąd już blisko do tworzenia odrębnych imprez sportowych dla białych i czarnych. Coś na kształt paraolimpiady, gdzie ułomnością zezwalającą na start jest biały kolor skóry. To dość pesymistyczna wizja lecz w przypadku biegów długich mamy z nią do czynienia. Choć wciąż w zawoalowanej formie to jednak pojawiają się pomysły na separowanie „naszych” od „nich”.

Bardziej miałem na myśli ten system:

Na zawodach w Hiszpanii: odrębna klasyfikacja dla Hiszpanów i Generalka.
Na zawodach w Polsce: odrębna klasyfikacja dla Polaków i reszty świata.

Ja po prostu walczę o pokój na świecie i propagowanie mydła "biały jeleń".

Holandia ostatnio mocno przoduje w rożnych nastrojach anty, z Gertem Wildersem na czele. Niech sobie robią klasyfikacje dla Holendrów ale system premiowania to skrajna głupota. Jak słyszę takie hasła to aż mi się niedobrze robi. Podobne hasła wykrzykiwał kiedyś jeden gość w latach 30 tych i 40tych zeszłego wieku. A może zaczniemy promować hasła izolacji Holendrów z łyżwiarstwa szybkiego bo przecież w tym sporcie oni sa nie do pokonania podobnie jak Kenijczycy w maratonach albo nagle orzekniemy, ze np Usain Bolt nie otrzyma żadnej kasy za starty bo jest zbyt dobry i trzeba Go odsunąć na bok. Zresztą Holendrzy chyba nie bardzo potrafią organizować biegi. Biegłem raz w Amsterdamie i zdecydowanie więcej tam nie pobiegnę. Wole jakiś inny mało znany, dobrze zorganizowany maraton. łaski Kenijczykom nie robią, bez utrechtu sie obejdą a takie decyzje to odbija sie wyłącznie negatywnie na prestiżu biegu.

Pozdrawiam

P.S. nie popadam w demagogie

Igrzyska Białej Woli