Forum Bieganie.pl

Tak sie zastanawiam (już któryś raz czytając że zwycięzca był na dopingu) po co oni go stosują skoro i tak wiadomo że po wygranych prestiżowych zawodach zostaną przebadani i zdyskwalifikowani??
ciekawi mnie ilu sie tak udało że wygrali, przebadali, nie wykryli
no bo tych co biorą ale i tak nie mają szans wygrać to już całkowicie nie rozumiem..
to tak jak ja bym brał i co wac mi to?? i tak nie wygram

zawinił lekarz co się spóźnił z czyszczeniem

Raul7 pisze:Tak sie zastanawiam (już któryś raz czytając że zwycięzca był na dopingu) po co oni go stosują skoro i tak wiadomo że po wygranych prestiżowych zawodach zostaną przebadani i zdyskwalifikowani??
ciekawi mnie ilu sie tak udało że wygrali, przebadali, nie wykryli
no bo tych co biorą ale i tak nie mają szans wygrać to już całkowicie nie rozumiem..
to tak jak ja bym brał i co wac mi to?? i tak nie wygram

uwierz mi, że wielu sie udało.... i to mimo, że wykryto u nich doping..... wystarczy, że nie zachowano ściśle określonych procedur i wynik mimo, że pozytywny nie może zostać uznany

Już nie mówiąc o tym czego wykryć się nie da bo koncerny farmaceutyczne są dwa lata do przodu przed komisją antydopingową.

Prędzej czy później odbije im się to na zdrowiu.
A że ludzie oszukują... wiadmo nie od dziś. Głupota, cwaniactwo?

Mogę jeszcze zrozumieć pobudki, które kierują zawodowcami - w końcu od wyników zależą ich dochody, prestiż, itp. Najbardziej mnie zastanawiają przypadki dopingu wśród amatorów, i to wcale nie koniecznie tych z czołówek rankingów - widziałem takie cóś na maratonach rowerowych...

Mnie to zawsze denerwowało.
Słyszeliście w ogóle o przypadku, żeby ktoś po wykryciu po prostu się przyznał, że faktycznie brał?
Ja chyba nie
To jest w każdym sporcie... A w niektórych oprócz dopingu jeszcze korupcja

w 2008 startowala w kodniu w biegu sapiehow na 15 km,oczywiscie wygrala,pamietam ze bylem pod wrazeniem jej budowy,doslownie ani grama tkanki tluszczowej sam suchy miesien no coz "stara dobra soviecka szkola koksownicza" ale sie wpadlo w koncu.moze w tym roku przyjedzie zarobic pare zlotych ( jak nigdzie nie beda jej chcieli) to osobiscie na kopach swolocz pogonie.hihihihi

we sell wedding dress