Strona 1 z 1

Zawody halowe 2011

: 05 lut 2011, 15:11
autor: Remus
Na stronie http://sparkassen-cup.de/aktuell/live.html relacja na żywo z dzisiejszego mityngu Sparkassen Cup w Stuttgarcie. Wystartują Marcin Lewandowski (rywalizować będzie m.in. z Kakim), Lidia Chojecka i Renata Pliś. Program minutowy: http://www.sparkassen-cup.de/aktuell/zeitplan.html.

Re: Zawody halowe 2011

: 05 lut 2011, 21:14
autor: jacekj
No i Rumunka Ancuta Bobocel obiegła w ładnym stylu Kenijkę i Francuzkę z Madagaskaru na 1500

Re: Zawody halowe 2011

: 05 lut 2011, 23:22
autor: Qba Krause
Za to Lewandowski za dużo nie pokazał, ciekawe dlaczego?

Re: Zawody halowe 2011

: 05 lut 2011, 23:25
autor: Remus
Rekord życiowy na hali poprawiony o ponad sekundę, minimum na halowe mistrzostwa Europy i dobra lokata uzyskana zaraz po obozie w RPA - bez specjalnego przygotowania do hali. Jak dla mnie bardzo dobry występ.

Re: Zawody halowe 2011

: 06 lut 2011, 12:01
autor: jacekj
Minimum i trzecie miejsce wybiegała też Renata Pliś.
Niestety realizator w biegach skupiał się na czołówce, szkoda bo Renata musiała chyba powalczyć, na początku biegu spadała. Lidii Chojeckiej też nie można było obejrzeć.

Re: Zawody halowe 2011

: 06 lut 2011, 13:47
autor: rwJasiu
W wywiadzie Lewandowski wyraźnie podkreślał, że hala to tylko przerywnik. Ponoć zrobił tylko jeden trening tempowy przed startem. Mimo tego wykręcił życiówkę a wiadomo, że bieganie na hali jest dość specyficzne ( pierwsze koło w 51''!). Kolejny progres, kolejny raz udowadnia, że na każdych zawodach jest liczącym się zawodnikiem. Ja osobiście nie mogę doczekać się sezonu letniego...

tutaj możecie zobaczyć bieg
http://www.youtube.com/watch?v=pZa5DlqtgoQ

Re: Zawody halowe 2011

: 06 lut 2011, 14:56
autor: fotman
Qba Krause pisze:Za to Lewandowski za dużo nie pokazał, ciekawe dlaczego?
Za dużo nie pokazał? Życiówka na porządnym poziomie nabiegana z marszu to mało? Litości. :hahaha: Kolega za to prezentuje malkontenctwo na najwyższym poziomie w kraju.
"...już wcześniej zapowiadałem, że nie będę się koncentrował na sezonie halowym. Za mną zgrupowania w Kenii i RPA. Miałem 20-godzinną, męczącą podróż z Afryki, bowiem w samolocie nie potrafię spać. Później, przez cały dzień musiałem uważać, żeby nie zasnąć i odpocząłem dopiero w nocy z piątku na sobotę" - wspomniał Lewandowski.
Podkreślił, że jest bardzo zadowolony z trzeciej lokaty oraz osiągniętego czasu. "Ostatnio nie trenowałem pod 800 metrów, zrobiłem zaledwie jeden trening tempowy. Dlatego cieszę się z takiego wyniku, tym bardziej, że po 400 metrach miałem czas 51 sekund, czyli taki, jaki osiągam w trakcie sezonu, gdy jestem w formie. Czuję, że jest dobrze i mogłem pobiec w granicach 1.45. A to byłby już znakomity rezultat. Ale spokojnie, poczekajmy".

Re: Zawody halowe 2011

: 06 lut 2011, 18:15
autor: Qba Krause
Mój komentarz był nie z punktu widzenia znawcy biegów średnich, tylko z punktu widzenia niedzielnego kibica - patrz "Małysz leci", "Polska biało-czerwoni" itd. Po mistrzu Europy spodziewam się, że będzie walczył o zwycięstwo w każdym biegu, w którym wystartuje - powiecie, że to naiwne, że jest w określonym punkcie przygotowań do sezonu, świeżo po obozie itd.
W porządku, wszystko się zgadza, jednak oglądając bieg widziałem Polaka od początku biegnącego w drugiej grupie, bez szans na nawiązanie walk z czołówką. Być może był to start kontrolny, na przetarcie - być może z punktu widzenia trenera był nawet znakomity. Z punktu widzenia przeciętnego kibica - Lewandowski za wiele nie pokazał, i oto mi tylko chodziło.
Dla mnie w momencie gdy ktoś zdobywa tytuł mistrzowski, po którym tak bardzo sam siebie lansuje na mistrza, będzie status mistrza potwierdzał na bieżąco. O okolicznościach powrotu z Afryki (ile dni temu to było dokładnie?) nie wiedziałem, mam teraz pełniejszy obraz sytuacji, choć zasadniczo swojego zdania nie zmieniam - powody mam nadzieję wyjaśniłem.