Strona 1 z 2
Chris Thompson
: 11 paź 2010, 22:39
autor: Adam Klein
Re: Chris Thompson
: 12 paź 2010, 10:59
autor: gasper
ciekawe jak wygląda amerykański trening na siłowni bo to często pojawiający się w planach element - a sam zapis siłownia nic nie mówi
Re: Chris Thompson
: 12 paź 2010, 16:37
autor: Sikorrrr
Absolutnie mój idol jeżeli chodzi o biegi długodystansowe. Wygląda w zasadzie dosyć masywnie, ale jak biega.
Re: Chris Thompson
: 12 paź 2010, 18:08
autor: krawat
Rozumiem , że jak będzie artykuł o Murzynie to w tytule będzie "czarnuch"?
Re: Chris Thompson
: 12 paź 2010, 18:12
autor: Adam Klein
Tak.
Re: Chris Thompson
: 12 paź 2010, 18:16
autor: krawat
Adam Klein pisze:Tak.
Trzymam za słowo
Re: Chris Thompson
: 12 paź 2010, 19:16
autor: Adam Klein
Re: Chris Thompson
: 12 paź 2010, 22:17
autor: gasper
chyba Adam nie załapałeś.... zobacz jakie są tytuły z tych linków, które podałeś
Re: Chris Thompson
: 12 paź 2010, 23:31
autor: Adam Klein
Załapałem - ale nie rozumiem dlaczego z tym tytułem jest coś nie tak?
Re: Chris Thompson
: 13 paź 2010, 00:15
autor: JaToJa102
Chodzi zapewne o obrażenie się na określenie "białas".
U Murzynów, określenie "czarnuch" jest obraźliwe, ale tylko kiedy jest użyte przez ludzi innego koloru skóry. Murzyn mówiący na Murzyna - "czarnuchu" nie jest niczym niezwykłym. Filmy zza oceanu dobitnie obrazują tę tezę. Osobiście mam doświadczenia z kilkoma Murzynami, więc piszę to na podstawie własnych "przeżyć".
Kończąc, biały człowiek nie powienien czuć się obrażony słysząc od innego "białego", że jest "białasem"
To tylko moje prywatne przemyślenia.
Pozdrawiam.
A co do artykułu, to trzymam za Chrisa kciuki.
Re: Chris Thompson
: 13 paź 2010, 08:44
autor: Qba Krause
Biali ludzie nie byli przez stulecia dyskryminowani, nie odmawiano im praw i nie niewolono. Stąd określenia związane z kolorem skóry nie mają negatywnych konotacji. Określenia Afrykanów i Afroamerykanów przywołujące kolor ich skóry od początku implikowały ich niższy status społeczny, były nacechowane negatywnie.
Nie można jednego z drugim stawiać obok siebie.
Re: Chris Thompson
: 13 paź 2010, 09:35
autor: Sikorrrr
Heheh- a artykuł był o Chris'ie
Re: Chris Thompson
: 13 paź 2010, 10:48
autor: krawat
Qba Krause pisze:Biali ludzie nie byli przez stulecia dyskryminowani, nie odmawiano im praw i nie niewolono. Stąd określenia związane z kolorem skóry nie mają negatywnych konotacji. Określenia Afrykanów i Afroamerykanów przywołujące kolor ich skóry od początku implikowały ich niższy status społeczny, były nacechowane negatywnie.
Nie można jednego z drugim stawiać obok siebie.
Ano jak nie można , to nie można.
Zawsze to mądry człowiek wszystko mądrze wytłumaczy...
Re: Chris Thompson
: 13 paź 2010, 10:49
autor: Adam Klein
Cieszę się, że Jatoja i Qba tak to dobrze rozumieją.
Chris - pokazuje, że "białasy" jednak potrafią iść w górę ale widać, że to też po prostu czysty talent, że to nie tylko praca. Bo już kiedy miał 18 lat biegał 5000m w 14:07, wieku 20 lat 13:45.
Jeśli przyjrzeć się jego progresji i porównać go z innymi polskimi zawodnikami nie mieliśmy wielu podobnych przypadków. Właściwie chyba tylko dwaj w tak młodym wieku już równie dobrze lub lepiej biegali: Bronisław Malinowski i Michał Bartoszak.
Re: Chris Thompson
: 13 paź 2010, 13:07
autor: jass1978
Po przeczytaniu tego artykułu jestem trochę skołowany. Wogóle ostatnio im więcej czytam na temat różnych metod treningowych tym mniej wiem. Rzecz w tym, że nie rozumiem o co chodzi z tym bieganiem 4'40''/km podczas spokojnych treningów. To strasznie wolno jak na takiego mistrza, ale na pewno to działa i ma to sens. Thompson to zawodowiec najwyższych lotów, ja jestem totalnym amatorem i biegam na dychę 10 minut wolniej niż on. A ja też na rozbieganiach mam prędkości 4'30" - 4'50"/ km. I nie jest to mój pomysł. Na wiosnę przeczytałem książkę Danielsa i tam jest napisane, że przy moim poziomie wytrenowania mniej więcej takie prędkości mam utrzymywać. No i tak robię. I nie jest to dla mnie problem, te prędkości są dla mnie ok i komfortowe. Ale może jednak mam zwolnić? Może kiedy zwolnię to będę biegał szybciej na tzw. akcentach. Tylko dlaczego mam biegać szybciej podczas tych biegów (T, I, R), skoro moje prędkości są też zgodne z tymi tabelami. Skąd się biorą takie rozbieżności w teori treningów?