Forum Bieganie.pl

Pamiętajcie, że:

Tu jest wstępna lista zawodników:
http://kusocinski.pzla.pl/index.php?mod ... osci&id=40

ale:

Zawodnicy którzy nie znaleźli się na liście a wyrażają chęć startu proszeni są o przesłanie zgłoszeń
na adres : szkolenie@pzla.pl do dnia 31go maja.

Jednocześnie Polski Związek Lekkiej Atletyki informuje , iż finalne listy startowe ukażą się – 1go czerwca po ostatecznie weryfikacji zgłoszeń.

Trzymam kciuki!!!

Bardzo ładny występ na 1500 m Mateusza Demczyszaka 3:38, ale według mnie jeszcze lepszy wynik naszego młodzieżowca Adama Czerwińskiego 3:42, który w niedziele w Bydgoszczy pobiegł 1:48 na 800 m. Czyżby rósł nam kolejny talent biegów średnich?

Ooo 1:48 na 800m, konkretnie sobie śmiga
Można wiedzieć z którego rocznika jest ten przyszły talent;p
Dziwne, że nie słyszałem o nim jeszcze na arenie choćby narodowej:)

Zwróćcie też uwagę na wynik Damiana Roszko Rocznik 91 3:42.48

PS: Zresztą ogólnie nawet za Damianem przybiegli 'młodzi' z niezłymi wynikami.

To prawda.Roszko w tym roku robi rewelacyjne wyniki.800m-1:50.70 1500m-3:42.48 3000m-8:26.81. Na 1000m w samotnym biegu zrobił 2.26.74.

Myślę, że to bardzo frustrujące dla zawodowych biegaczy (lekkoatletów), że pzla traktuje ich po macoszemu...Wiele razy wychodziło już w przypadku wywiadów z zawodowcami, że przeważa ich własny wkład finansowy. Na imprezie tej rangi powinny być porządne pieniądze. Zwłaszcza, że przynajmniej od mistrzostw świata w Berlinie w 2009 coś się ruszyło w polskiej lekkiej atletyce (w przeciwieństwie od naszych kopaczy, którzy wtopili wczoraj 6:0 Kiedy to działacze w końcu zrozumieją?

Ale wczoraj jak na nowy skład to dobrze sobie radzili;)

LA jest zdecydowanie lepsza niż piłka nożna.

samolot pisze:Myślę, że to bardzo frustrujące dla zawodowych biegaczy (lekkoatletów), że pzla traktuje ich po macoszemu...Wiele razy wychodziło już w przypadku wywiadów z zawodowcami, że przeważa ich własny wkład finansowy. Na imprezie tej rangi powinny być porządne pieniądze. Zwłaszcza, że przynajmniej od mistrzostw świata w Berlinie w 2009 coś się ruszyło w polskiej lekkiej atletyce (w przeciwieństwie od naszych kopaczy, którzy wtopili wczoraj 6:0 Kiedy to działacze w końcu zrozumieją?

Zawodnicy startujących w konkurencjach olimpisjkich, tych za które mityng Kusocińskiego może dostać jakieś punkty żeby stać się mityngiem IAAF (jakimś tam liczącym się w IAAFoskim rankingu) dostawali jakieś pieniądze - chyba od 1800 Eur za zwycięstwo do 300 Eur za szóste miejsce.

Adam nie broń PZLA, to prawda, że we wszystkich konkurencjach punktowanych przez IAAF była kasa, ale 3000m to bieg memoriałowy. To Memoriał Kusocińskiego-wybitnego długodystansowca i nie ma ŻADNYCH nagród za tą konkurencje! To jest śmieszne. Na każdych zawodach zagranicą, na których odbywa się bieg czyjeś pamięci to jest on specjalnym wydarzeniem. Są nagrody i specjalna oprawa, ale w Polsce jak to w Polsce...
O skończeniu transmisji w momencie gdy zaczął się 1500m, a brał w nim udział zawodnik walczący o minimum na Mistrzostwa Europy nawet nie będe wspominał, bo to akurat chyba nie wina organizatorów. Swoją drogą padło tam wiele dobrych wyników!
Gratulacje dla Radka za nowy rekord życiowy

AWueFiak pisze:Adam nie broń PZLA

A gdzie ja ich bronię?
Komentarz redakcyjny pod artykułem czytałeś?

Czytałeś! Ja Twoje słowa odebrałem jako obronę PZLA, bo przecież nagrody były! Uważam, że bieg memoriałowy powinien być najważniejszy, bo skoro to Memoriał pana Kusocińskiego to zadbajmy o to, żeby bieg jego imienia miał należytą oprawę. Oglądałem transmisję i nikt nie wspomniał nawet o tym, że 3km mężczyzn to bieg memoriałowy, na stadionie cisza, nagród nie ma...Dupa, a nie organizacja MEMORIAŁU... Podtrzymuję swoje słowa i uważam, że portal tak poczytny jak Wasz powinien piętnować taką organizację zawodów! No chyba, że najlepiej olać biegi długie, bo przecież i tak nie mamy szans z Kenijczykami...
Pozdrawiam

Ja nie bronię, tłumacze tylko za co były pieniądze.
A co do piętnowania - trochę już piętnowaliśmy ale jeszcze popiętnujemy.
Właśnie dostałem piętnujący tekst na który czekałem od dwóch dni.
Jak autor powie "już", to go puścimy.

W porządku Widocznie źle się zrozumieliśmy :D
Czekam z niecierpliwością na ten tekst.
Jeśli my - zawodnicy, trenerzy, pasjonaci nie będziemy próbowali zmieniać tego co nam się nie podoba, to nikt tego nie zmieni i dalej będziemy sto lat za murzynami (<-- nie jestem rasistą broń Boże )
Pozdrawiam