Strona 1 z 1
Agnieszka Jerzyk
: 18 maja 2010, 21:52
autor: bieganie.pl
Re: Agnieszka Jerzyk
: 19 maja 2010, 08:29
autor: Eddie
Podziwiam te 3 treningi dziennie. Chyba, każdy tak chciałby trenować. Mnie niestety zostają góra 2 treningi dziennie z racji amatorszczyzny i 8 godzin w biurze
Re: Agnieszka Jerzyk
: 19 maja 2010, 09:17
autor: Magaa
Pomimo takiego intensywnego treningu nie straciła koniecości, co się zdarza często kobietom sportowcom . Agnieszka Jerzyk- wzór dla kobiet:)
Re: Agnieszka Jerzyk
: 19 maja 2010, 11:07
autor: KRZYSIEKBIEGA
Tutam potwierdza się też fakt jak niski jest poziom polskich zawodniczek na bieżni. Taka Agnieszka która robi w zasadzie same wybiegania ma brąz na bieżni. Nie wiele przegrywając walkę o srebro z zawodniczką która siedziała 3 miesiące w Stanach. Może nasze zawodniczki powinny wziąść się za robote i wprowadzić do swoich treningów kilka innych dyscyplin by przyniosły one efekty...
Re: Agnieszka Jerzyk
: 19 maja 2010, 11:35
autor: harpaganzwola
Tutam potwierdza się też fakt jak niski jest poziom polskich zawodniczek na bieżni. Taka Agnieszka która robi w zasadzie same wybiegania ma brąz na bieżni. Nie wiele przegrywając walkę o srebro z zawodniczką która siedziała 3 miesiące w Stanach. Może nasze zawodniczki powinny wziąść się za robote i wprowadzić do swoich treningów kilka innych dyscyplin by przyniosły one efekty...
To co robi biegowo to jej wystacza. Nie zapominajmy że trening kolarski i pływacki bardzo dużo pomaga w bieganiu. Jeśli ktoś dobrze jeździ rowerem to spokojnie może dobrzepobiec bez treningu biegowego
Re: Agnieszka Jerzyk
: 19 maja 2010, 12:09
autor: rocha
A jeszcze podoba mi się, że "leci" terminologią, pierwszego/drugiego zakresu, w nosie mając wymóżdżania jajogłowych o metodach optymalizacji treningu, szukania jakiegoś magicznego grala itd. Pewnie nie ma czasu zajmować się głupotami, bo za dużo jest do zrobienia.
Re: Agnieszka Jerzyk
: 19 maja 2010, 14:37
autor: Eddie
Innymi słowy spoko dziewczyna
Re: Agnieszka Jerzyk
: 21 maja 2010, 08:13
autor: tompoz
Tak naprawde nie zwróciliście uwagi na sedno wypowiedzi tej zawodniczki wtemacie jej treningu biegowego co na 99 % planów biegowych w necie nie wystepuje. A no to że w danych cyklach treningowych zawodniczka ta nie robi wszyskiego naraz czyli WB 1 WB 2 WB 3 siły biegowej tępówej itd. itd. tylko stosuje cykle budowania poszczegolnych cech motorycznych zaczynjac oczywiscie od wytryzmalośc tlenowej czyli WB 1.
Tompoz
Re: Agnieszka Jerzyk
: 21 maja 2010, 13:52
autor: PiotrekMarysin
tompoz pisze:Tak naprawde nie zwróciliście uwagi na sedno wypowiedzi tej zawodniczki wtemacie jej treningu biegowego co na 99 % planów biegowych w necie nie wystepuje. A no to że w danych cyklach treningowych zawodniczka ta nie robi wszyskiego naraz czyli WB 1 WB 2 WB 3 siły biegowej tępówej itd. itd. tylko stosuje cykle budowania poszczegolnych cech motorycznych zaczynjac oczywiscie od wytryzmalośc tlenowej czyli WB 1.
Tompoz
Tompoz, nie wprowadzaj ludzi w błąd! Nie wiem, gdzie ty te swoje "sedna" wyczytałeś w tym artykule?
Dokładny cytat z p. Agnieszki:
W pierwszym etapie treningu biegam wyłącznie wybiegania i robię dużo sprawności LA. W Kolejnym etapie, czyli po 3-4 tygodniach, włączam 2. zakres, następnie, jak już dobrze jestem przygotowana biegowo w 2. zakresie, to włączam do treningu 3. zakres. W 2. zakresie biegam odcinki od 6-12km dwa razy w tygodniu z prędkościami od 4’30”-4’15”/km, zależnie od okresu treningu . 3. zakres biegam raz w tygodniu na odcinakach od 2 km do 6 km powtarzanych od 2-4 razy, prędkości to około 3’45”-4’/km. Nie biegam tempa, a jeśli już, to bardzo rzadko, bo zamiast treningu tempowego startuje na zawodach. Siłę biegową zastępuję treningiem kolarskim
Wytłuszczenia moje.
Wiesz co to znaczy włączać?
Jest to bardzo typowy, tradycyjny schemat biegowy (tą tradycję widać również w nomenklaturze, co zauważył już
rocha)
Re: Agnieszka Jerzyk
: 21 maja 2010, 22:53
autor: kamilj
oj, ale wy wszyscy jesteście mili dla siebie, chyba dużo czasu spędzacie na forach łonetu i wybiórczej ;>
Tak z innej beczki, zauważył ktoś, że Agnieszka na bieżni startuje w adidasach?!..
gdyby miała kolce, pewnie urwałaby tą sekundę
A na zdjęciu z przełajów, czyżby za nią biegła Mariola Konowalska?..
Re: Agnieszka Jerzyk
: 22 maja 2010, 08:16
autor: rocha
tompoz pisze:Tak naprawde nie zwróciliście uwagi na sedno wypowiedzi tej zawodniczki wtemacie jej treningu biegowego co na 99 % planów biegowych w necie nie wystepuje. A no to że w danych cyklach treningowych zawodniczka ta nie robi wszyskiego naraz czyli WB 1 WB 2 WB 3 siły biegowej tępówej itd. itd. tylko stosuje cykle budowania poszczegolnych cech motorycznych zaczynjac oczywiscie od wytryzmalośc tlenowej czyli WB 1.
Tompoz
Hehe... Sedno?
Sedno - wg mnie, oczywiście - jest takie, że trening biegowy to:
-typówka dla ambitniego początkującego amatora
-plus starty z najlepszymi jako trening tempowy
-plus "siła biegowa" robiona na rowerze.
Sama przyznaje, że najsłabsza jest w pływaniu więc łupie basen codziennie w niezłej dawce. Czyli pewnie duuuużo doskonalenia techniki, a to z kolei umożliwia znaczne ograniczenie części treningu sprawności ogólnej, której to sprawności zawsze - jak mówi - pilnowała.
Re: Agnieszka Jerzyk
: 22 maja 2010, 16:05
autor: adamo_0
->Tompoz
"Tak naprawde nie zwróciliście uwagi na sedno..."
Przeciez to standard i ja sie dziwie, ze kogos moze dziwic.
W taki sposob trenowalem juz czesc biegowa 15 lat temu.
Rowniez Skarzyński opisuje to w swoich ksiazkach. Klasyka treningu biegowego.
Po wlaczeniu WB3 robi sie trening mniej WB2 (wlasciwie w jedenz z dni WB2 wchodzi WB3) a kiedy juz wchodzi tempo (starty kontrolne) to nie ma juz WB2 (ewentualnie zostawia sie WB3). Tak ze zawsze sa to 2 gora 3 mocne akcenty na tydzien.
W czasie kiedy wchodzi WB3 nie ma juz dlugich wybiegan.
Treningi sily na rowerze i biegu zastepuja sprawnosc na silowni.
Cala tajemnica
Re: Agnieszka Jerzyk
: 30 maja 2010, 19:08
autor: kamilj
Najciekawsze jest dla mnie to, jak ona łączy trening kolarski i pływacki z biegowym. co do korzyści w łączeniu roweru i biegania nawet doświadczone osoby wyrażają skrajnie sprzeczne opinie. według mnie prawda jest taka, że rower może zarówno przeszkadzać w bieganiu jak i pomagać, w zależności jak połączymy te dyscypliny w treningu.
z mojego doświadczenia wynika, że trening rowerowy można stosować dzień po mocnym biegowym, ale nie na odwrót. natomiast po pływaniu całkiem dobrze się biega i dlatego można pójść na basen w dniu pomiędzy mocnymi treningami zamiast robić byle jakie wybieganie.
Oczywiście to jest moja perspektywa - nie trenuję triatlonu, ale jedynie urozmaicam sobie trening biegowy innymi dyscyplinami. jestem ciekawy doświadczeń innych osób, co do łączenia różnych dyscyplin