Strona 1 z 2

Polscy Maratończycy jadą do Kenii

: 02 mar 2010, 23:00
autor: bieganie.pl

Re: Polscy Maratończycy jadą do Kenii

: 02 mar 2010, 23:36
autor: Adam Klein
Potraficie zrobić taki szpagat jak Grzegorz Gajdus ? :)

Re: Polscy Maratończycy jadą do Kenii

: 03 mar 2010, 07:21
autor: Krzysztof Janik
Adam Klein pisze:Potraficie zrobić taki szpagat jak Grzegorz Gajdus ? :)
Siad płotkarski, Adam siad płotkarski :) To ty nie potrafisz ??? :hej:

Re: Polscy Maratończycy jadą do Kenii

: 03 mar 2010, 08:54
autor: fotman
Ale obciach, szefo nie odróżnia siadu płotkarskiego od szpagatu. :ojoj: :nienie: :lalala: :bum: :hahaha:

Re: Polscy Maratończycy jadą do Kenii

: 03 mar 2010, 09:49
autor: Adam Klein
Jest jeszcze mnóstwo rzeczy których nie odróżniam.
Dla mnie to szpagat. :)

Re: Polscy Maratończycy jadą do Kenii

: 03 mar 2010, 10:20
autor: Raul7
Sprawdzone :) umiem szpagat zwany siadem płotkarskim....

Re: Polscy Maratończycy jadą do Kenii

: 04 mar 2010, 16:19
autor: Adam Klein
Halo Eldoret, halo Eldoret :)

Re: Polscy Maratończycy jadą do Kenii

: 08 mar 2010, 08:59
autor: Adam Klein
Eldoret się odezwało w postaci artykułu na stronie głównej. :)

Re: Polscy Maratończycy jadą do Kenii

: 08 mar 2010, 14:17
autor: wojtek
Przy okazji widac kto z naszych ma lepszy sluch.

Kuba pisze o muzungu , w odniesieniu do bialego czlowieka , kiedy Mariusz pisze "osungu" , czyli afrykanska miss Delegate Osungu

Obrazek

Glodnemu chlebek?...

Tak zeby chlopcom lepiej sie spalo :
http://www.missafricaunitedstates.com/mausa/vote.htm

Re: Polscy Maratończycy jadą do Kenii

: 09 mar 2010, 01:03
autor: Adam Klein
Kuba, super tekst, dopiero teraz miałem okazję to napisać ale naprawdę bardzo fajny.
teraz sporo jest dyskusji o Kapuścińskim i może ja się narażę na oburzenie ale mnie proza (czy reportaż) Kapuścińskiego nigdy nie kręcił.
Nie wiem co to było, po prostu nic szczególnego w tym nie widziałem.
Ale potem doszedłem do wniosku, że to w wyniku tego, że kiedy byłem młodszy czytałem wg mnie fantastyczna książkę Mariana Brandysa (a właściwie dwie książki): Śladami Stasia i Nel oraz Z Panem Biegankiem po Abisynii.

Naprawdę - to jak to opisałeś kojarzy mi się z Brandysem. :)
Pozdro.

Re: Polscy Maratończycy jadą do Kenii

: 11 mar 2010, 10:22
autor: russian, white russian
pierwsze treningi, postrzegane i opisane jeszcze z pozycji zewnętrznych- młodych, białych facetów z UE

ciekawe, ile się zmieni w waszej percepcji czasu i miejsca do końca pobytu w K.
i - co ciekawsze, jak bardzo będzie wam przeszkadzać europejskie ujęcie czasoprzestrzeni po powrocie do kraju :)
anyway, fajny kawałek

planujecie trenować dłużej z jakimiś miejscowymi?

(bo to co mi się najbardziej podobało w relacjach Tomka Lewandowskiego - to odarcie "anonimowego czarnego" /konkretnie Wilfreda/ z tej całej mitologicznej aury afrykańskiego biegacza, który szybko biega, bo ucieka przed lwami...itd - a pokazanie go jako normalnego, pozytywnego faceta)

///Adam, już się nie narażaj więcej...

zdrówko

Re: Polscy Maratończycy jadą do Kenii

: 11 mar 2010, 12:45
autor: jaszczomb
Podobno Kenijczycy nie uciekają przed lwami a łapią je do garnka.

Re: Polscy Maratończycy jadą do Kenii

: 21 mar 2010, 16:38
autor: Adam Klein

Re: Polscy Maratończycy jadą do Kenii

: 22 mar 2010, 09:38
autor: Qba Krause
Europejczyk - Mzungu, nie Muzungu
Europejczycy - Wazungu, nie Muzungu.

Re: Polscy Maratończycy jadą do Kenii

: 22 mar 2010, 13:18
autor: MichalJ
A ja polecam ksiazke More Fire