Strona 1 z 5

Trening w Kenii - podsumowanie

: 26 sty 2010, 21:36
autor: Adam Klein

Re: Trening w Kenii - podsumowanie

: 27 sty 2010, 01:33
autor: Nom
Tylko utwierdzam się w przekonaniu, że spartański tryb życia wymusza jeszcze lepsze wykorzystanie organizmu. Pomijam kwestie, które determinują ich samych (klimat, wysokość itp.). Poza tym... jednak zupełnie inna (silniejsza) motywacja. Wątpię, że u nas nie będziesz miał dachu nad głową, jeśli nie biegasz 2:10 w maratonie :hahaha: Jest tyle innych zajęć i rozwiązań. Jak to powiedział jeden Kenijczyk w wywiadzie "It's not my hobby, it is my job". No i z takiej ilości chcących zaistnieć nie ma siły, żeby co najmniej 10 nie biegało w granicach rekordów.

Dobrze było prześledzić relację, dzięki

Re: Trening w Kenii - podsumowanie

: 27 sty 2010, 09:23
autor: 00jan
Bardzo fajna.

Re: Trening w Kenii - podsumowanie

: 27 sty 2010, 09:34
autor: mkaczm
Hemoglobina fantastyczna, robi wrazenie. Po samej wartosci juz moznaby dac Marcinowi medal, oby tylko utrzymal te 16.6

Re: Trening w Kenii - podsumowanie

: 27 sty 2010, 11:25
autor: Ulaa
Miał być jakiś materiał z ich pobytu dzisiaj w Dzień Dobry TVN - widział może ktoś?

Re: Trening w Kenii - podsumowanie

: 27 sty 2010, 11:49
autor: tompoz
Moim zdaniem nie zwracanie uwagi na njawaznijeszą radę co płynie podejścia do treningu przez Lewadowscy Team..................... profesionalizm, podglodanie co robia inni i dostosowywanie tego co robia inni do własnych potrzeb ale nie na siłe.

Tompoz

Re: Trening w Kenii - podsumowanie

: 27 sty 2010, 14:46
autor: rosomak
Żelazo [przed] 53.7 ug/dl [po] 332.69

Tak miało być ? Ta sama jednostka ? Taka zmiana ?

Czy też pierwsza wartość to [mikromole/L] a druga to [mikrogramy/dL] ?

Relacje czytałem, ogromne podziękowania za to, że chciało się Wam opisywać i publikować. I jak zwykle - 3mam kciuki za sukcesy, powodzenia.

Re: Trening w Kenii - podsumowanie

: 27 sty 2010, 17:05
autor: thomekh
Zawsze chciałem wyjechać do Afryki. Kiedy bieganie pojawiło się w moim życiu chciałbym także tam pobiegać.
Relacje z Kenii czytałem wolno i uważnie. Czułem się tak jakbym tam był. Dzięki :bleble:

Re: Trening w Kenii - podsumowanie

: 27 sty 2010, 17:41
autor: Loux
Ulaa pisze:Miał być jakiś materiał z ich pobytu dzisiaj w Dzień Dobry TVN - widział może ktoś?
Proszę bardzo: :hej:
http://dziendobrytvn.plejada.pl/30,2916 ... detal.html

Najpierw jest o franciszkanach z Polski, a dopiero potem o bieganiu.

Re: Trening w Kenii - podsumowanie

: 27 sty 2010, 17:59
autor: Adam Klein
Tak, wrzuciliśmy nawet link do artykułu, ostatnie 2 minuty jest o "naszych" ;)

Re: Trening w Kenii - podsumowanie

: 27 sty 2010, 20:32
autor: russian, white russian
dzięki za całość.

co z tą tajemną miksturą?

zdrówko

Re: Trening w Kenii - podsumowanie

: 28 sty 2010, 22:43
autor: Kazig
jedno zwróciło moją uwagę.
Jak robią skipy, to na moje oko widać wyraźną różnicę w sprawności. Bungei pływa, nasz jakoś tak topornie.
Stąd pytanie, dlaczego tak jest? skoro dalej czytam, że oni się ciężarami nie bawią

Re: Trening w Kenii - podsumowanie

: 30 sty 2010, 12:44
autor: Tomek82
Testosteron trochę w dół poleciał. Magnezu trochę więcej by się przydało i byłoby i w nocy super ;)

Re: Trening w Kenii - podsumowanie

: 01 lut 2010, 19:44
autor: nifares69
Tez mnie ciekawią te wyniki żelaza,moja cóerka ma obniżony poziom żelaza i ma przepisany od 2 miesięcy Ferrum lek i niezbyt się podniósł.Lekarka twierdzi ,że z żelazem tak jest tzn.długo trzeba czekac ,aż wzrośnie.

Re: Trening w Kenii - podsumowanie

: 02 lut 2010, 11:31
autor: tompoz
Nie jestem lekarzem tym bardziej wtemacie spraw dzieci.Ale by krwiotwórstwo się przyspieszało to wraz z suplementowaniem żelaza trzeba suplemnetować witmainy z Grupy B szczególnie B-12, vitmainę C oraz kwas foliowy. Wtedy znaczna czesc żelaza z suplemnetacji wchłonie się a jka nie to wszystko przelatuje przez człowieka z lichym wchłanianiem.

Tompoz