Forum Bieganie.pl

russian, white russian pisze: nie wiem,czy Haile już prędkość zgubił dokumentnie na cacy, ale coś go w tym Dubaju zgubiło.
może pycha?

To dziecinne myślenie.
Czy to są pomysły Hailego to ciągłe trąbienie o rekordach świata?
Przecież to jest celowa gra nastawiona na zwiększenie zainteresowania mediów, nie mająca nic wspólnego z tym co naprawdę myśli Haile. To jest polityka jego managera i tyle.
To skromny człowiek.

to dziecinne myślenie - z wątku zguby/działu melanż, który służy li tylko do robienia jajec.
--------------

a poważniej:

Haile w wywiadzie 2 lata temu pisze:Maraton w tych czasach to prędkość! Zobaczcie, co się działo Londynie. Dobiegli razem do końca, a potem był sprint. Maraton potrzebuje prędkości. Oczywiście, jeśli masz dobre podstawy wytrzymałościowe, to pobiegniesz dobry maraton. Ale dzisiaj wytrzymałość to za mało.

powiedział to w wieku 35 lat.
za trzy miesiące skończy 37.

see my point?

zdrówko

Nie wiem kiedy teraz ktoś go zastąpi, średnia z dziesięciu najlepszych jego wyników w maratonie wynosi 2:05.40!!!
Co będzie dalej z maratonami? jeżeli nikt nie będzie przez 20 kolejnych lat w stanie pobic rekord świata to zmienią dystans maratonu np. na 44km?

spoko, Sammy już się zapisał na największy maraton w reichu.

Bekele ma szanse przejąć role,ale może psychicznie się spalić. Tyle rekordów na 5 i 10 a nie da rady na maratonie?.
Statystycznie to Haile jest od niego lepszy( w RW amerykańskim jest porównanie).

00jan pisze: Statystycznie to Haile jest od niego lepszy( w RW amerykańskim jest porównanie).

Zależy jak liczyć.
Haile nigdy nie był tak uniwersalnym biegaczem jak Bekele - widać to choćby w przełajach.

Porównywane są rekordy, ilość medali. Dla Hailego są 2 okresy. 1 to od początku kariery do teraz a drugi także od początku ale równoważny latami z Bekele.