Strona 1 z 1

Komentarz do artykułu Edward Stawiarz - ostatni długodystans

: 29 wrz 2009, 14:52
autor: bieganie.pl

: 29 wrz 2009, 16:42
autor: fotman
Ładny wywiad dający pojęcie o tym jak kiedyś się uprawiało sport.

Proponuję spróbować zrobić wywiad z Lechem Boguszewiczem (2 lata starszy od Edwarda Stawiarza, lepsza życiówka na 5000m)- bardzo fajny pan inżynier mieszkający w Gdańsku.

: 29 wrz 2009, 16:55
autor: Adam Klein
:)

I też trener Taduesz Kępka.

Ale przy okazji - chciałem powiedzieć, że bardzo mi miło, że Łukasz Panfil zaczął z nami współpracę.
Kiedy w 2007 roku zastanawiałem się kto mógłby dla bieganie.pl pisać fajne teksty o LA - na mojej krótkiej liście był tylko jeden człowiek. Właśnie Łukasz.
Ale wtedy był świeżo co po jakichś złych relacjach z Warszawiakami i na sam dźwięk Warszawa włos mu się jeżył na głowie.
Jego teksty na maratonachpolskich były dla mnie i są zawsze świetną wycieczką po polskiej i nie tylko lekkiej atletyce.
Bardzo się zatem cieszę, że po dwóch latach Łukasz w końcu jest, bo zawsze mi się wydawało, że tu jest jego właściwe miejsce. :)

: 29 wrz 2009, 17:08
autor: fotman
Adam Klein pisze::)

I też trener Taduesz Kępka.
Z tym Kępką to coś nie tak.
Wszyscy na Wybrzeżu wiedzą, że trenerem Boguszewicza był pan Henryk Tokarski. Kępka mógł być trenerem kadrowym, ale o ile wiem, Boguszewicz na kadrę jeździł sporadycznie ze względu na studia dzienne, które odbywał bez indywidualnego toku na Politechnice Gdańskiej.

: 29 wrz 2009, 17:38
autor: Svolken
Łza się w oku kręci czytając takie artykuły. Dzięki :)

: 29 wrz 2009, 18:44
autor: yacool
U mnie jeszcze dochodziła zmiana techniki biegu, którą zmieniałem 3-krotnie.
Podobnie jak ma się to z artykułem o Kępce - tu ukłon do Fredzia, zapytam ponownie z uporem maniaka o ewentualne szczegóły...

: 29 wrz 2009, 20:11
autor: Tomek Michałowski
noooo mega, wreszcie coś wartościowego, oczu nie mogłem oderwac od tekstu, widzieliście ile było kibiców na stadionie podczas MP ?

fajne również te wypowiedzi o tym jak Pan Stawiarz widzi obecnych zawodników

no z Jackiem Kasprzykiem to ja biegałem, to znaczy widziałem go tylko na starcie i podczas dekoracji :bleble:

brawo ŁUKASZ, super rozmowa, masz talent, zadbaj tylko o umowę :bleble:

: 29 wrz 2009, 20:54
autor: gasper
Tomek Michałowski pisze:noooo mega, wreszcie coś wartościowego, oczu nie mogłem oderwac od tekstu, widzieliście ile było kibiców na stadionie podczas MP ?
no ale nie było tv, netu i innych pierdół, korków, pośpiechu ....

: 29 wrz 2009, 21:41
autor: Adam Klein
yacool pisze:
Podobnie jak ma się to z artykułem o Kępce - tu ukłon do Fredzia, zapytam ponownie z uporem maniaka o ewentualne szczegóły...
No więc w kwestii szczegółów.
To nie jest takie proste.
Łukasz próbował sie dopytać o uszczegółowienie różnych spraw ale wiecie - długa rozmowa, i nie da się tak łatwo do wszystkiego kiedy rozmówca po prostu płynie od razu w kierunku mnóstwa rożnych tematów i nie wypada przerywać i po kilku próbach już głupio zaczynać o tym samym.

Tak samo - można się było próbować dowiedzieć - no dobrze - był trening z fantazją, do upadłego, trzy razy dziennie - ale czy później swoich zawodników też Pan w ten sposób trenował ? No - i wygląda na to, że już inaczej.
Ale wspomnienia lat, kiedy sie było młodym powodują, że wg mnie wiele spraw sie wybiela, gloryfikuje, nawet jeśli były one raczej błędem.

: 29 wrz 2009, 22:51
autor: Tomek Michałowski
no ale Adamie wyniki mówią same za siebie , biegali jak rzeżnicy i wyniki były, to fakt

: 29 wrz 2009, 23:08
autor: Adam Klein
Ja wiem że oni pewnie więcej tyrali.
Ale wydaje mi się, że jak Pan Stawiarz sam trenował zawodników to już im takiej "tyrki" nie dawał.

: 30 wrz 2009, 08:32
autor: Tomek Michałowski
to trzeba zapytac Jacka Kasprzyka

w ogóle to macie już temat na rozmowy
fajnie by było aby Łukasz porozmawiał np. z Leszkiem Bebło, Sławkiem Górnym, Piotrem Pobłockim, Wiesławem Perszke, Waldim Glinką

z kobiet chętnie bym posłuchał Wandy Panfil, Renaty Kokowskiej, Kamili Gradus

no to do dzieła

: 30 wrz 2009, 08:58
autor: mkaczm
Ed "pisał" dosyć ciężkie treningi, wiem od ludzi, że nie dawali rady ich biegać, (może niektórzy dawali radę jak Jacek). W ogóle to fajny człowiek, może trochę zbyt nerwowy jak na trenera, ale kto nie jest nerwowy. Szkoda, że nie biegał w 30 lat później, ciekawe co by było.

: 30 wrz 2009, 17:51
autor: wojtek
Miedzy Bogiem a prawda to "Stawowy" mial raczej opinie rzeznika , wykanczajacego talenty .

Typowa kuracja bolu kolana polegala na biegu po betonie przez 30km.
Gdyby byla to tylko selekcja naturalna to bym nie oponowal .Ale slyszalem o czolowym maratonczyku ( 2:12) , ktory nabawil sie w Wawelu powaznej anemii , zanim go "docucono" w klubie macierzystym.

Za to brakuje mi epizodu ze spikerka . Pamietam do dzisiaj jak na mistrzostwach Polski w Malym Maratonie przedstawial przebiegajacych zawodnikow swoim medialnym glosem .
Mnie przedstawil z imienia i nazwiska ,wymieniajac przynaleznosc klubowa , dodajac jeszcze "witamy!".
Taki gosc to klasa spiker , szczegolnie ze byl bardzo elokwentny a nie tylko gadatliwy. Warto by uslyszec jego komentarze w Eurosport.

: 08 paź 2009, 12:18
autor: Adam Klein
Nadal robi spikerkę.
Ale mi z jego ostatnich wystąpień szczególnie podobało się jego przemówienie na zjeździe wyborczym PZLA - był wg mnie najlepiej przemawiającym delegatem.