Strona 1 z 1
Komentarz do artykułu Anna Jesień - rozmowa przed wylotem na
: 13 sie 2009, 17:35
autor: bieganie.pl
: 13 sie 2009, 21:21
autor: fotman
Bardzo fajny wywiad. Jak zawsze, chciałoby się więcej o treningu. Temat- rzeka...
Bezgranicznie ufasz trenerowi?
Tak. W stu procentach. Tak było też jak współpracowałam z trenerem Bugałą. Wychodzę z założenia, że on ma jakiś plan, on wie o co chodzi, a moim zadaniem jest wykonać to, dając z siebie wszystko. Jeżeli wtedy nie wyjdzie, to możemy usiąść, rozmawiać i mieć jakieś pretensje. Jeżeli jednak ja zacznę coś zmieniać to doprowadzi to do sytuacji, że nie wiadomo do kogo kierować uwagi, bo nie zrobiliśmy czegoś w stu procentach. Nie byłabym pewna, czy to przypadkiem nie moja wina.
Pełen szacunek dla takiego podejścia.
Zawodniczka z głową.
: 14 sie 2009, 07:16
autor: bebej
Nie wiem co Pani Anna miała na mysli mówiac i o "ślepym" zaufaniu do trenera, ale zawodniczka tej klasy powinna wg mnie raczej zaakcentować słowo współpraca w układaniu treningu. Z drugiej strony zbytnia samodzielnosc tez nie jest korzystna z punktu widzenia szkoleniowego, czyli sa dwie strony medalu. Powiedzmy ze zawodniczka jest lojalna wobec szkoleniowców, którzy maja czyli mieli współudział w jej sukcesach i to mi sie podoba, nawet bardzo. Z drugiej strony, kto jak nie zawodnik zna lepiej swój organizm. Żadna kontrola mleczanu, kinazy zaden stoper czy miara trenerska nie jest wstanie dac tyle co werbalne sprzezenie zwrotne zawodnik-trener. Ile mozna wykonywac kontroli podczas treningu? Mozna duzo, ktos odpowie, ale do zajechania wtedy jeden krok no i koszty. Nawet jesli trenerem jest mąz czy ojciec to nie znam takich metod na tym poziomie, które by pozwoliły ułozyc szczegółowy plan treningowy bez aktywnego współudziału zawodnika.
: 14 sie 2009, 09:05
autor: Adam Klein
bebej - ale czy Ty myślisz, że jak oni robią trening to Paweł się Ani nie pyta o to jak się czuje? Że przepływ informacji jest tylko w jedną stronę? Przecież to oczywiste że tam jest interakcja i o tym po prostu mówić nie trzeba. Tym bardziej że to nie tylko para zawodnik-trener ale też żona-mąż.
: 14 sie 2009, 09:13
autor: bebej
Adam, tylko napisałem jakie mam odczucia po przeczytania wywiadu a jak jest w rzeczywistosci to juz inna sprawa.
ps Juz jutro sie zacznie - lepiej nie zapeszać, bo to sport.