Forum Bieganie.pl

Ale gość z tego Cybulskiego:
http://www.sport.pl/sport/1,35335,382003.html
http://www.sport.pl/lekkoatletyka/1,64989,1867345.html
http://www.zspigsiedlec.pl/index2.php?o ... f=1&id=639
http://sport.wp.pl/kat,1762,title,Polsk ... caid=183a8
żeby nie było że portal o bieganiu a ja tu z młotem wyjeżdzam
W treningu młociarza biegi, biegi przez płotki odgrywaja wazna rolę.
Szymon Z rzuca o dziesiec metrów blizej a Anita W zbliza sie do rekordu swiata.
Polski trener - mozna go spotkać w Poznaniu, najczęsciej na stadionie poznańskiego AWF-u, jedwen z najlepszych na świecie.

kiedy chodziłem jeszcze codziennie na ścianę wspinaczkową AZS-u wielokrotnie natykałem się na Ziółka, i jego trenera.

raz nawet tak bardziej bezpośrednio, w wejściu.
ja wbiegałem, a oni wychodzili.
odruchowo wpadłem z bara na tego mniejszego. sami byście tak zrobili.
no ale jak bym wiedział, że to taki Gość, tobym wpadł na Ziółka. może bym dostał "kontrolnego". najwyżej. szacunek ponad wszystko.

Skoro wpadłes tam gdzie wpadłes na trenera Cybulskiego to wiesz w jakich warunkach musza trenowac nasze gwiazdy i najlepsi lekkoatleatleci - Prosze o bardzo krótki komentarz, aby cała Polska usłyszała obiektywną ocenę człowieka z zewnatrz.

na stadionie jest trawa. tartanu dookoła ni ma, ale na co młociarzowi tartan?

na siłowni jest żelazo. może nie tyle co w jakiejkolwiek innej siłowni, w której byłem, ale jest.
nigdy nie widziałem, żeby kto (nawet Ziółek) na raza podniósł wszystki złom, co tam jest, więc chyba dla każdego wystarczy.
lustro jest, ino brudne.

na boisku nie było co prawda tej siatki do młota, ale za to zimą często go widziałem, że w środku hali rzucał sobie kulkami w taką siatkę wiszącą z sufitu.

do tego miał dla siebie tak ze 20 m2 tylko dla siebie - między kortami tenisowymi a ścianą wspinaczkową.

nigdy nie dostrzegłem, gdzie się przebierał, no ale jakby zobaczył, że podglądam, tobym pewnie tu dzisiaj nie pisał.

światła na korytarzu do wyjścia, przeważnie nie było. swoją drogą komu potrzebne aż tyle żarówek?
---------------------

krótko mówiąc, jeżeli w takich warunkach można zrobić złoto olimpijskie, to i w każdych innych można tym bardziej.

dlatego tak się wkurzam, jak Nagor ciągle narzeka, że trenować nie może bo zima w polsce jest mroźna i mordercza.

i w ogóle, jak na Niego patrzyłem tych lat parę co się tam wspinałem, to się całkiem uodporniłem na biadolenia działaczy, że się nie da, bo kasy ni ma.

otóż jak widać na przykładzie Szymona Ziółkowskiego, da się.
i też staram się tego trzymać.

zdrówko

Thanks, przyjacielu - ostatnio tez tam zawitałem. Po wizycie musiałem wziać kapiel bo wszedłem do magazynu. Oprócz Cybulskiego tam trenuja inni szkoleniowcy, bardzo dobrzy, a nad zasikaną toaletą mieści sie biuro WZLA