Forum Bieganie.pl

Jeśli ktoś nie ma ochoty podawać prawdziwego imienia i nazwiska to oczywiście nie musi, może coś tam sobie wymyślić.
Ale jeśli chce wziąć udział w późniejszym losowaniu nagród to to będzie wymagane.

Chciałbym tylko wszystkim przypomnieć - że głos bez kliknięcia w potwierdzenie wysłane mailem jest nieważny. Piszę to bo widzę, że jest dużo oddanych a nie potwierdzonych głosów a co za tym idzie nie są one brane pod uwagę. Czyli żeby głos był ważny to podstawowy warunek - trzeba podać dobry i czynny adres email.

Zagłosowałem i po pewnym czasie potwierdziłem- stawiam na młodość w każdej kategorii.

a czemu nie ma plebiscytu na Trenera roku? Przeciez to oni prowadza tych zawodnikow do sukcesow i tez im sie cos nalezy:)

Przepraszam bardzo, ale jedynym polskim długodystansowcem, który odniósł w ubiegłym roku znaczący sukces międzynarodowy jest Jarosław Janicki, srebrny medalista World Challenge w biegu na 100 km i nawet nie można na niego głosować! Naprawdę, nie ma kogo wybierać wśród mężczyzn w tej kategorii...
Ponadto w sylwetce Marcina Lewandowskiego nie ma wzmianki o czwartym miejscu w Światowym Finale Lekkoatletycznym, gdzie pokonał kilku bardzo mocnych zawodników.

Co do trenerów - to racja, myślę, że zrobimy drugi plebiscyt dotyczący tylko trenerów.
Co do Jarosława Janickiego - to wydaje mi się, że to jest jednak zupełnie inna konkurencja. Można się ewentualnie do nas przyczepić - dlaczego nie mamy kategorii Ultra. No i to jest sprawa do zastanowienia.

Ultra to bardziej hobby niż sport wyczynowy. Mówiąc zaś inaczej - nie uwzględniamy dyscyplin nieolimpijskich.

piszeszże biegi ultra to hobby to powiedz ile Ty zarobiłeś biegająć 800metrów? taki "hobbista" Jarek J. zaśmiał by Ci się w twarz!!!!
wg mnie 800 metrów to hooby

Również stawiam na młodość, zgadzam się w pełni.

Jako debiut zdecydowanie Kszczot, zresztą klubowy 'kolega'

Na Trenera mogłoby się przydać ...

ŚMIEJE CI SIĘ W TWARZ

Ponieważ nie jesteś pierwszym który zwraca nam na ten temat uwagę, to pomyślałem że założę odrębny wątek.
Z tego będę kasował posty które są nie na temat.

http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?p=183034#183034

Ja skończyłem wypełniać ankietę na biegach długich kobiet, bo stwierdziłem że skoro nie ma mistrzyni Polski w maratonie Moniki Drybulskiej, to głosowanie w takim plebiscycie nie ma sensu...

szmajchel pisze:Ja skończyłem wypełniać ankietę na biegach długich kobiet, bo stwierdziłem że skoro nie ma mistrzyni Polski w maratonie Moniki Drybulskiej, to głosowanie w takim plebiscycie nie ma sensu...

No cóż, przyjdzie nam z tym żyć ; )

Lepiej podałbyś jakiś argument za tym, że Monika bardziej zasługuje na miejsce w piątce nominowanych niż pozostałe dziewczyny.

Nagor pisze:

szmajchel pisze:Ja skończyłem wypełniać ankietę na biegach długich kobiet, bo stwierdziłem że skoro nie ma mistrzyni Polski w maratonie Moniki Drybulskiej, to głosowanie w takim plebiscycie nie ma sensu...

No cóż, przyjdzie nam z tym żyć ; )

Lepiej podałbyś jakiś argument za tym, że Monika bardziej zasługuje na miejsce w piątce nominowanych niż pozostałe dziewczyny.

Mistrzostwo Polski to za mało? Poza tym w Pekinie też wypadła lepiej niż Dorota Gruca...

Z mistrzyń Polski nie ma też mistrzyni w półmaratonie - Agnieszki Gortel. Rzeczywiście - mistrzostwo Polski to w niektórych kategoriach za mało. Tym bardziej, że w biegach długich mamy mistrzostwa Polski w przełajach, na 3000m z przeszkodami, na 5000m, 10000m, w półmaratonie i maratonie. Jest więc tego sporo.

Co do tej konkretnej sytuacji, to rzeczywiście był dylemat, czy ma to być Monika czy Dorota. Z jednej strony argument za Moniką - mistrzostwo Polski, ale z drugiej, jako redakcja nie możemy zignorować faktu, że mistrzostwa odbyły sie przy nieobecności kilku czołowych zawodniczek. Monika poza tym MP nie ma właściwie w tym sezonie więcej sukcesów, w Pekinie wypadła tak sobie (24 miejsce). Dorota zawaliła wszystkie większe imprezy w tym roku (Puchar Europy, Igrzyska, MŚ w półmaratonie), ale ma zdecydowanie lepsze czasy niż Monika zarówno w maratonie, jak i na 5000m, 10000m oraz na 10km. W rezultacie jest też dużo mocniejsza w naszym rankingu bieganie.pl, zarówno w kategorii szosowców, jak i długodystansowców. Była też wysoko w renomowanym japońskim maratonie.

Z dwojga kandydatek, które w tym roku nie wyróżniły się jakoś bardzo w skali światowej, ostatecznie wybraliśmy Dorotę Grucę, z racji tego, że ma jednak mimo wszystko dużo lepsze wyniki niż Monika, na wszystkich dystansach z wyjątkiem półmaratonu. Niestety, takie rankingi w pewnym sensie są trochę uznaniowe, więc wszystkich nie możemy zadowolić.