Forum Bieganie.pl

Moje zrodlo mowi zdecydowanie , ze nic sie nie zmieni .

Super artykuł. Gratuluję dociekliwości autorom lub autorowi i tzw wartości edukacyjno informacyjnej ( wielu bezimiennych trenerów robiących tzw czarną robotę w tzw terenie jest mało zorientowanych) - a tu proszę taka niespodzianka. Sam sie do nich zaliczam i dziękując proszę o jeszcze.
Moja mała uwaga - skoro kandydata Wolsztyńskiego popiera całe środowisko kujawsko pomorskie to skąd jest delegat S. Chmara, którego cenię? Ciekawe równiez bedzie jak zagłosują obecni zawodnicy, którzy stanowią niemałą grupę. Tak jak najlepszy wieloboista?
I jeszcze jedno - polemika z tezą, że nic sie nie zmieni - zmieni sie prezes, to pewne - chociazby z tego powodu cos sie musi zmienić , a osobiscie liczę na reformy, bo widzę anachronizmy w zwiazku, niedofinansowanie i mało entuzjazmu. Ktokolwiek zostanie prezesem mam nadzieję, że skorzysta z walorów kontrkandydata, bo niewątpliwie kazdy takie posiada.

wojtek pisze:Moje zrodlo mowi zdecydowanie , ze nic sie nie zmieni .

To z toalety ?

Bebej - niektóe fragmenty należy traktować nieco żartobliwie.

Ten mikrofon w toalecie musialem zastapic innym pomyslem .
Szewinska ma podobno coraz wieksze klopoty z mezem , ktorego zawsze mozna spotkac w okolicy sklepu ,ktory posiadaja na Ursynowie .

Szczerze wspolczuje bo w koncu Irena Kirsenstein- Szewinska od wielu lat jest wirtualnym gosciem w naszych domach i dostarczyla nam bardzo wielu niezapomnianych chwil , ktore mozemy odswiezyc na YouTube .

Oczywiscie byly takze w tej dalekiej przeszlosci sprawy trudne jak np. skandal z rzekomo celowym upuszczeniem paleczki w sztafecie olimpijskiej .

Trzech gosci chce uzdrowic polska la, ale tak naprawde to bez FREDZIA im sie to nie uda.

Właśnie! Fredzio powinien kandydować w następnych wyborach!
Szkoda tylko że IO będą w Londynie, naszym może dobrze pójść. A tak od kilkudziesięciu lat wstecz igrzyska są w kraju o gorącym klimacie więc o katastrofę łatwiej. A katastrofa jedynie może doprowadzić do zmiany warty

A co nie będzie zmiany warty?

Ps. Z tego co obserwuję to kandydaci to przede wszystkim dobrzy mówcy zarówno w jednoczeniu środowiska, w przekazywaniu swoich myśli jak i wypowiadaniu tego co chcą zrobić To praktycznie na początku jeden z najważniejszych aspektów. Tak między innymi wygrywają wybory prezydenckie zarówno w Polsce jak i w USA

Ale o jakiej zmianie mówicie?
Bo Prezes Szewińska nie kandyduje - więc ta zmiana będzie.

Piękne przedstawienie sprawy - gratuluje całej redakcji. Mam nadzieje że ludzie pójdą po rozum i wybiorą kandydata który wkońcu weźmie się za poprawne funkcjonowanie związku. Urwie wszelkie układy i układziki. Tego pragnie wielu ludzi i mam nadzieję że po wyborach się z tego faktu ucieszą. Życzę wszystkim powodzenia w głosowaniu. Niech wygra najlepszy. Pozdrawiam Breszka Michał

Najgorsze jest to, że tak naprawdę wybieramy mniejsze zło. Dalej nie ma kandydata, który by nie był z tym wszystkim związany. Kiedy była debata w telewizji to tak na prawdę nie wybrałbym żadnego z tych panów. Wierze jednak, że jest to pierwszy krok w dobrym kierunku. Bo gorzej juz chyba być nie mogło

MichalJ pisze:Najgorsze jest to, że tak naprawdę wybieramy mniejsze zło. Dalej nie ma kandydata, który by nie był z tym wszystkim związany. Kiedy była debata w telewizji to tak na prawdę nie wybrałbym żadnego z tych panów. Wierze jednak, że jest to pierwszy krok w dobrym kierunku. Bo gorzej juz chyba być nie mogło

Bo to jest takie koło zamknięte, że od lat wychodzi na to, że trzeba być związanym np z silną formacją - partią, osobami by wskoczyć na wysoki stołek i mieć wpływ. Na szczęście są wyjątki i to pozwala wierzyć,że nie trzeba być związanym z układami.

No jeszcze poczekajmy kogo wybiora, ale wg mnie obojętnie kto zostanie prezesem rewolucji nie bedzie, a chyba właśnie rewolucja jest najbardziej potrzebna,a nie kosmetyka

Jeszcze wybory się nie odbyły a już biadolenie

Tylko dlaczego daliście to w hmmm.... "Imprezach Wyczynowych"?