Strona 1 z 1
Janusz Kusociński Superstar
: 30 lip 2008, 23:06
autor: bieganie.pl
: 30 lip 2008, 23:24
autor: wysek
Ciekawe, ciekawe
: 31 lip 2008, 00:07
autor: Unnamed
Bardzo ciekawy artykuł
: 31 lip 2008, 01:18
autor: wojtek
Artykul jest niewatpliwie oparty o pamietniki Kusego , Od palanta do Olimpiady
Jesli jestescie ciekawi wielu innych faktow , zaopatrzcie sie w te pozycje .
Tam wlasnie dowiecie sie , ze pomimo wspanialego sukcesu Kusego w LA , Nurmi biegnacy ze stoperem na bocznym boisku , pobiegl jeszcze szybciej .
Fin zostal w ostaniej chwili zdyskwalifikowany za udzil w biegu z wynagrodzeniem , czego nie wolno bylo robic .
Wlasnie z Nurmim udalo sie wygrac Petkiewiczowi , co bylo jednym ze zrodel niecheci Kusego , ktory nigdy Nurmiego nie pokonal .
Trenerem Kusego byl Estonczyk, Aleksander Klumberg-Kolmpere , swietny dekatlonista .
To wlasnie za jego sprawa Kusy przejal zasady treningu interwalowego , majacego zrodla w skandynawskim fartleku .
: 31 lip 2008, 07:40
autor: Krzychair
Bardzo ciekawe.. tylko dlaczego biegał w za małych butach??
: 31 lip 2008, 09:59
autor: Nagor
Ale nie wiem, czy słyszałeś Wojtek, że to zwycięstwo Petkiewicza było ponoć oszukane - miał on się umówić z Nurmim, żeby ten biegł wolno i przed polską publicznością wygrał z Petkewiczem tylko nieznacznie. Tymczasem wbrew umowie Petkiewicz na ostatniej prostej niespodziewanie zaatakował i zwyciężył. Taką relację na podstawie wspomnień świadków przytacza Bogdan Tuszyński.
Kusociński chyba dwukrotnie był blisko pokonania Nurmiego - poza tym żałował, że nie mógł się z nim pościgać w Los Angeles. Co zaś tyczy się butów - one ponoć sprawdzały się w Polsce, na miękkiej, delikatnej nawierzchni, tymczasem w Los Angeles żużel był twardy i wysuszony na wiór, co spowodowało koszmarne obtarcia i rany na stopach.
Kusociński był typowym frontrunnerem, nie czekał na zająców, biegł sam od startu do mety, mocno, w początkowym okresie kariery często za mocno. Zawsze można się zastanawiać, ile mógłby pobiec w 1940, skoro w 1939 osiągnął życiową formę, biegnąc samotnie na żużlu 14.24 na 5000m?