Forum Bieganie.pl

Jeszcze ciut , ciut a Tomasz bedzie jadl krawat

Gdzie Baldini?
Licze teraz na zawyciestwo Halla w Pekinie, Kenijczycy ci z czołówki nie maja zwykle formy w sierpniu

Mam takie pytanie. Spojrzalam sobie na czasy maratonu dla kazdego rocznika http://www.arrs.net/SA_Mara.htm i z nich wynika, ze najlepszy wiek dla maratonczyka to po 30stece. Ale to tylko moje wnioski, bo nie znam specyfiki biegow maratonskich. Czy tak wlasnie jest, a moze nie ma takiej reguly? Ciekawi mnie to, bo np. Samuel Wanjiru ma teraz 22 lata, a juz biega 2:05:24

Decyduje zbior z poprzednich lat , ktory okresla wspolny mianownik .

Ostatnio , wbrew dotychczasowym mniemaniom i sadom , wiek zawodnikow elity szalenie sie obnizyl .
Moze to oznaczac krotka kariere mlodych organizmow .
W koncu nie o to im chodzi aby biegac dlugo , bo oni nie biegaja dla przyjemnosci, tylko dla pieniedzy .
Cel uswieca srodki, a musimy poczekac co najmniej kilka lat, by wysnuc dalej idace wnioski .

Nasz kolega Nagór jak wiecie komentował Maraton w Eurosport2, potem był godzinny skrót na Eurosport.
Ktoś oglądał Eurosport2 i może nam przekazać opinię o komentarzu ?
Śmiało.

Jakby zrzucic na youtube , mozna by gremialnie ocenic . Ja mam tylko wcsn , choc gdzies chyba widzialem slabiutkie linki na Eurosport

Oglądałem maraton na Eurosporcie 2 i szczerze mówiąc kolega się nie sprawdził.
Kilka błędów wyłapałem, po nie kąt komentowano co dzieje się w Dębnie i padły takie słowa:Szost wygrał dwa tydodnie temu półmaraton w Warszawie", "Lewandowska z rekordem życiowym 2:32..."
jeszcze jedno się nie zgadzało, ale to już wspomniał kolega obok(chyba był to Janusz Rozum)"prowadzi Giczun, ale on jest pacemakerem więc na pewno zejdzie" - sami na forum podaliście że Giczun nie był pacemakerem.

Tak więc stwierdziłem że lepiej ściszyć telewizor żebym się nie denerwował.
Ale kolega jest młody i trzeba dać mu szansę, chociaż eurosport 2 to zbyt poważna telewizja żeby błędnie komentować. Pozdrawiam Krzysztof Bartkiewicz

Ja nie ogladalem, ale jesli Nagor mial tylko takie wpadki, o ktorych pisze KRZYSIEKBIEGA, to ja gratuluje takiego debiutu.
Pracowalem przez chwile w lokalnym radiu i pamietam ten "stan przedzawalowy" przed wejsciem na antene, gdy wiadomo, ze trzeba za moment zaczac mowic, ale nie zawsze wiadomo co powiedziec... Na poczatku jest na prawde trudno. Szkoda, ze nie wszyscy to rozumieja.