Forum Bieganie.pl

No takie meteory są zawsze fascynujące, ale praktyka pokazuje, że po drodze gdzieś tam giną. Bo jednak taki zawodnik wcześniej czy później musi wejść w tryby instytucjonalne. Sukcesy za młodu nierzadko są obciążeniem...

Jakie wyniki?

Rocznik 2006, 5k - 17:40 (2019); 10k - 00:38:48 (2018); HM - 01:29:15 (2019).

jorge.martinez pisze:Rocznik 2006, 5k - 17:40 (2019); 10k - 00:38:48 (2018); HM - 01:29:15 (2019).

Piękne zajechanie z którego nic nie będzie. Tutaj nie ma co się czarować.

Wybiegana dziewczyna, której się chce biegać, biega w klubie, ma rodziców, którzy mają pojęcie. Dlaczego miałoby się nie udać?

Dużo opisywać. Cała historia omówiona była na FB.

Ale oczywiście zawsze tutaj możemy wyrazić swój punkt widzenia oraz pogląd na przyszłość.

Podaj źródło.

Nie ma sensu zwracać uwagi na wyniki robione przed osiemnastką (chyba, że ktoś już jest na takim poziomie jak elita seniorów). Nigdy nie wiadomo czy taka osoba, w ogóle się zdecyduje na profesjonalną karierę w sporcie. A nawet jeśli się zdecyduje to nie można powiedzieć czy osiągnie wyniki na najwyższym poziomie. Jeśli w Stanach jakiś 7-latek biega 13s na 100m to nie znaczy, że będzie biegał poniżej 10s.
Możecie sobie zobaczyć historię Mary Cain. W wieku 14 pobiegła 800m w 2:06, w wieku 16 lat 800m w 2:03, w wieku 17 lat 800m w 1:59, 1500m w 4:04 i 5000m w 15:45, w wieku 18 lat 1 miejsce na MŚ juniorów na 3000m (8:58) i 2:02 na 800m w hali.
Teraz ma 23 lata i przeszła już tyle kontuzji, że nigdy nie wróci na ten poziom. https://m.youtube.com/watch?v=s2yG_xH91lw zobaczcie sobie jak teraz wygląda jej technika biegu po tych wszystkich kontuzjach.
Tak więc nie oczekujmy za dużo od młodych zawodników i poczekajmy, bo nigdy nie wiadomo czy coś z nich będzie

Ricardo pisze:Nie ma sensu zwracać uwagi na wyniki robione przed osiemnastką (chyba, że ktoś już jest na takim poziomie jak elita seniorów). Nigdy nie wiadomo czy taka osoba, w ogóle się zdecyduje na profesjonalną karierę w sporcie. A nawet jeśli się zdecyduje to nie można powiedzieć czy osiągnie wyniki na najwyższym poziomie. Jeśli w Stanach jakiś 7-latek biega 13s na 100m to nie znaczy, że będzie biegał poniżej 10s.
Możecie sobie zobaczyć historię Mary Cain. W wieku 14 pobiegła 800m w 2:06, w wieku 16 lat 800m w 2:03, w wieku 17 lat 800m w 1:59, 1500m w 4:04 i 5000m w 15:45, w wieku 18 lat 1 miejsce na MŚ juniorów na 3000m (8:58) i 2:02 na 800m w hali.
Teraz ma 23 lata i przeszła już tyle kontuzji, że nigdy nie wróci na ten poziom. https://m.youtube.com/watch?v=s2yG_xH91lw zobaczcie sobie jak teraz wygląda jej technika biegu po tych wszystkich kontuzjach.
Tak więc nie oczekujmy za dużo od młodych zawodników i poczekajmy, bo nigdy nie wiadomo czy coś z nich będzie

Przygnębiający materiał. Pamiętam filmiki z Salazarem jak ciężko zasuwały na bieżni z Jordan Hasay. Wtedy to było bardzo inspirujące.

Takie sygnały są inspirujące jak nie śledzi się karier juniorów na przestrzeni wielu lat. Podobne gwiazdy błyszczą i imponują progresem, a potem znikają. 17 minut/5k w wieku 12-13 lat wygląda obiecująco dla kibica. Może się jednak za tym kryć całkiem konkretna orka treningowa, którą młody organizm znosi lepiej niż dorosły. Często jednak wypala się mentalnie lub składają go kontuzje zanim osiągnie wiek seniorski.

Jest różnica czy 8 latka zaczyna zabawę z lekką czy juz zaczyna konkretnie trenować.
Tu nawet nie mówimy o juniorce ani nawet o młoodziczce. To wręcz kategoria dzieci:/

jorge.martinez pisze:Podaj źródło.

Nie wiem czy post był do mnie ale to było omawiane miesiąc lub dwa miesiące temu na FB, z uwagi na ilość postów trudno by było teraz odkopać wątek i profil.

Moim zdaniem kluczowa byłaby informacja, jakimi środkami treningowymi dziewczynka osiągnęła powyższe wyniki. Jeśli jest to efekt treningu aerobowego, stopniowego zwiększania kilometrażu, to rokuje bardzo dobrze. Jeżeli natomiast jest to wyżyłowane częstymi startami, treningiem anaerobowym , całą gamą środków trenenigowych stosownych przez seniorów to wówczas smutne.

Eliza biegała parkruny, były jakieś tam propozycje z klubów, ktoś chciał wziąć Elizę, ale wciąż mieliśmy wrażenie, że te osoby bardziej szukają sensacji, niż chcą zadbać o sportowy rozwój naszego dziecka. I dopiero, kiedy – po którymś z biegów – podszedł do nas pan Andrzej i zaproponował, że pokieruje dzieckiem, poczuliśmy, że jego celem jest wsparcie Elizy, a nie wykorzystanie jej w swoim interesie.

Normalnie mam 4 – 5 treningi w tygodniu, w tym przeważnie coś dłuższego w niedzielę. Interwały, stadion, przyśpieszenia i przełaje. Czasami ćwiczenia z piłką lekarską, czy skipy na schodkach. Najbardziej biegać lubię 4 x 1000 metrów, 5 x 800 metrów i przełajowe wybiegania. Zimą mam mniej krótkich akcentów, a więcej dłuższych biegów w terenie.

Tygodniowo kilometrów nie mierzę, tętna w sumie też nie – jeżeli trzeba, to trener to robi. Najdłuższy mój dystans treningowy – półmaraton.

Podczas swoich leśnych wybiegań 21 kilometrów robi w godzinę dwadzieścia pięć.

https://100hrmax.pl/eliza-galinska-dzie ... z-dorosli/