Bieganie.pl https://bieganie.pl/forum/ |
|
2017 MS Ironman w Kona na Hawajach... https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=69&t=56357 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Sikor [ Pn, 16 października 2017, 09:55 ] |
Tytuł: | 2017 MS Ironman w Kona na Hawajach... |
Wow, co to byla za noc! ![]() Myslalem, ze w zeszlym roku sie dzialo, ale tegoroczna impreza przebila ja kilkukrotnie. Wielka szkoda Frodo, ale zachowal sie swietnie i jednak ukonczyl mimo ogromnych problemow z plecami. Lionel Sanders pokazal, ze w jego szalenstwie jest metoda i byl bliski zwyciestwa, ale Patrick Lange mial inny plan. A w zasadzie taki sam plan jak w zeszlym rokum, gdzie w czasie biegu awansowa z bodajze 26 miejsca na 3-cie, po szalonym, rekordowym biegu. I w tym roku zrobil w zasadzie to samo ![]() Z T2 wyszedl jako 10-y, potem wlaczyl swoj tryb przelotowy, wyprzedzal wszystkich po kolei i kilka km przed meta dorwal goniacego resztkami sil Sandersa, wypracowal sobie ponad 1.5-minutowa przewage i dobiegl do mety tylko 14s wolniej niz w zeszlym roku. Przed zawodami stawialem jednak na Frodeno. Patrick dokonal czegos niemozliwego prawie rok temu, ale w tym sezonie mial spowodowana kontuzja dluga przerwe od biegania, w lipcu we Frankfurcie nie byl jeszcze w pelni sil biegowych i niewiadoma byla do konca jego dyspozacja na Hawajach. Ale cicho liczylem, ze znowu da rade wskoczyc na podium. No i wskoczyl, i to od razu na sam szczyt ![]() A po zawodach nawet nie slanial sie na nogach mimo tego, ze pobil rekord trasy! ![]() Jezeli on utrzyma taka dyspozacje i obejdzie sie bez kontuzji, to w przyszlym sezonie namiesza konkretnie na najwiekszych imprezach ![]() |
Autor: | FilipO [ Pn, 16 października 2017, 11:27 ] |
Tytuł: | Re: 2017 MS Ironman w Kona na Hawajach... |
Bieg Sandersa wyglądał strasznie. Aż dziwne, że można na tym poziomie biegać tak brzydko. |
Autor: | Rolli [ Pn, 16 października 2017, 11:50 ] |
Tytuł: | Re: 2017 MS Ironman w Kona na Hawajach... |
FilipO napisał(a): Bieg Sandersa wyglądał strasznie. Aż dziwne, że można na tym poziomie biegać tak brzydko. No koncu tez biegł w 5'/km, co na tym poziomie jest bardzo wolno. Brzydko i wolno. ![]() |
Autor: | Sikor [ Pn, 16 października 2017, 15:36 ] |
Tytuł: | Re: 2017 MS Ironman w Kona na Hawajach... |
Na koncu to on ledwo stal na nogach, bo od wyjscia z wody lecial maksa. Ale styl biegu ma naprawde niezwykly, jakby caly czas bieg z kontuzja. A mimo to jest cholernie szybki, to typowy "zwierzak". Z reszta w plywaniu i nawet na rowerze styl to nie jest jego domena. Strach pomyslec co bedzie jesli jednak efektywnie poprawi technike... |
Autor: | FilipO [ Pn, 16 października 2017, 17:10 ] |
Tytuł: | Re: 2017 MS Ironman w Kona na Hawajach... |
Jego historia w ogóle jest dość imponująca. Mam na myśli przeszłość z narkotykami itd. |
Autor: | Sikor [ Wt, 17 października 2017, 09:00 ] |
Tytuł: | Re: 2017 MS Ironman w Kona na Hawajach... |
FilipO napisał(a): Jego historia w ogóle jest dość imponująca. Mam na myśli przeszłość z narkotykami itd. Owszem, ciekawy gosc. Ja go polubilem ![]() Do tego poza bieganiem w zasadzie reszte trenuje w domu. W piwnicy urzadzil sobie jak to nazywa "Pain Cave" i tam jezdzi na rowerze. Od jakiegos czasu ma tez kanal plywacki i mloci wode ile wlezie. Na YT wystawial sporo filmow z przygotowan do zawodow. |
Autor: | FilipO [ Wt, 17 października 2017, 19:39 ] |
Tytuł: | Re: 2017 MS Ironman w Kona na Hawajach... |
Cytuj: W trakcie trwania zawodów Ironman World Championship miało miejsce tragiczne zdarzenie. Zawodnik PRO Matt Russell USA przy dużej prędkości zderzył się z autem. Na powrocie z Hawii samochód przeciął mu drogę, nie dając szans na wychamowanie roweru. Miejscowa policja, która kierowała ruchem nie zatrzymała pojazdu. W tej sprawie jest prowadzone dochodzenie. Matt z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala. Pod linkiem umieszczonym poniżej można przekazać błyskawiczną darowiznę dla Matta, która będzie przeznaczona na zabiegi, które musiał przejść i na dalszą rehabilitację. W chwili pisania tego artykułu zebrano już prawie 55 tysięcy dolarów od 881 darczyńców. Cel ustawiony został na 100 tysięcy. Matt Russell w ubiegłym roku zajął 12 miejsce w kategorii PRO na Ironman Kona. Niedawno także został ojcem.
https://www.youcaring.com/gillianrussell-981213 |
Autor: | Sikor [ Śr, 18 października 2017, 09:56 ] |
Tytuł: | Re: 2017 MS Ironman w Kona na Hawajach... |
No to jest niestety masakra ![]() Czytalem relacje zawodniczki, ktora jechala za nim i wszystko widziala. Bus wyjechal (wyglada, ze kierujacy ruchem dal ciala i nie byl dosc stanowczy) i nie mial szans ani go wyminac, ani zahamowac. A jechali wlasnie z gory prawie 50km/h... Swoja droga dziwne to, ze na ten jeden dzien nie moga zupelnie zamknac drog. Te skrzyzowania to w ogole jakas specyfika tych zawodow. Trasa rowerowa tez sie krzyzuje z biegowa. Na takim skrzyzowaniu Kienle musial na moment zwolnic (a walczyl o zwyciestwo), bo kierujacy nie zadbal o to, zeby mogl spokojnie przebiec. Troche kicha ![]() |
Autor: | FilipO [ Śr, 18 października 2017, 11:00 ] |
Tytuł: | Re: 2017 MS Ironman w Kona na Hawajach... |
Jeśli dodać do tego wypadek Tim'a Dona przed zawodami, to robi się faktycznie dramat. De facto piszę to jedną ręką, bo w drugiej mam złamany obojczyk po podobnym wypadku ![]() |
Autor: | Sikor [ Śr, 18 października 2017, 13:31 ] |
Tytuł: | Re: 2017 MS Ironman w Kona na Hawajach... |
Powoli przestaje sie dziwic Sandersowi, ze rower tylko na rolce trenuje ![]() Mnie na szczescie jeszcze nic takiego nie spotkalo, ale prawde mowiac na jazde szosowa decyduje sie tylko w niedziele przed poludniem. Raz pod przymusem wyszedlem w sobote i bylo o wiele mniej przyjemniej na trasie ![]() |
Autor: | mihumor [ Śr, 18 października 2017, 14:19 ] |
Tytuł: | Re: 2017 MS Ironman w Kona na Hawajach... |
Sikor - ale ty chyba nie trenujesz w Polsce więc tak naprawdę nie znasz "prawdziwego życia". To jest to co mnie zniechęca do mocnego pójścia w triatlon, ryzyko w treningu rowerowym jest jednak spore i łatwo można się załatwić. Dodatkowo można też samemu się wyglebić co mi się niestety również zdarzało. Ja mam fajny teren do jazdy rowerem ale niestety w racji tego, ze jest to pod dużym miastem to ruch wszędzie jest spory a często bardzo duży, duża gęstość zaludnienia, od ciula wyjazdów z posesji, z pól i duktów bocznych. W zasadzie trzeba mieć wciąż oczy do o koła głowy co bywa trudne jak się jeździ na zmęczeniu. |
Autor: | FilipO [ Śr, 18 października 2017, 17:25 ] |
Tytuł: | Re: 2017 MS Ironman w Kona na Hawajach... |
mihumor napisał(a): Dodatkowo można też samemu się wyglebić co mi się niestety również zdarzało. Ekwilibrystyczne wywrotki na światłach przez wpięte pedały też mi się zdarzały :D... Niestety należą do tych najbardziej upokarzających ![]() Co do wypadków, możesz mieć wszystko doskonale zaplanowane, mieć oczy dookoła głowy, przestrzegać przepisów, a i tak znajdzie się taki co to wjedzie Tobie "w tyłek" ![]() |
Autor: | Sikor [ Cz, 19 października 2017, 10:02 ] |
Tytuł: | Re: 2017 MS Ironman w Kona na Hawajach... |
mihumor napisał(a): Sikor - ale ty chyba nie trenujesz w Polsce więc tak naprawdę nie znasz "prawdziwego życia". To jest to co mnie zniechęca do mocnego pójścia w triatlon, ryzyko w treningu rowerowym jest jednak spore i łatwo można się załatwić. Dodatkowo można też samemu się wyglebić co mi się niestety również zdarzało. Ja mam fajny teren do jazdy rowerem ale niestety w racji tego, ze jest to pod dużym miastem to ruch wszędzie jest spory a często bardzo duży, duża gęstość zaludnienia, od ciula wyjazdów z posesji, z pól i duktów bocznych. W zasadzie trzeba mieć wciąż oczy do o koła głowy co bywa trudne jak się jeździ na zmęczeniu. No nie w Polsce. Ale nie mysl, ze tutaj nie ma problemow. Na grupie dyskusyjnej jest nawet duzy watek temu poswiecony. Jezdze w okolicy Frankfurtu nad Menem i tutaj w tygodniu nie ma w miare wolnych drog. To jest duza aglomeracja, masa ludzi dojezdza, wiekszosc samochodami, a kultura na drodze przez ostatnie kilkanscie lat mocno oslabla niestety. W niedziele jest ok, bo primo nie jezdza ciazarowki (TIRy), a secundo sklepy sa pozamykane, wiec zwyczajowo to spokojniejszy, rodzinny dzien. Tak jak pisalem wczesniej, miedzy sobota a niedziela jest przepasc na drogach. W tygodniu wychodze tylko na MTB wzdluz rzeki pojezdzic i tam jest super. Tak czy owak kupuje w tym roku trenazer, bo bez tego nie bede jezdzil zima w ogole, nie lubie zimna o ile nie jestem w piety w snowboard ![]() Co do samej trasy, to nie narzekam, wykombinowalem sobie calkiem niezla 44km petle prawoskretna, do ktorej moge dolaczac mniejsze petle, np. 19km ktora wiedzie czesciowo po trasie IM Frankfurt. Wersja 44+19 ma mniej wiecej 450m podjazdow, czyli mozna troche pocwiczyc nogi. No i prawie cala wiedzie poza terenami zabudowanymi, w niedziele to jest naprawde przyjemnosc tam pojezdzic ![]() |
Autor: | Sikor [ Pt, 20 października 2017, 10:08 ] |
Tytuł: | Re: 2017 MS Ironman w Kona na Hawajach... |
Cfaniaki sa wszedzie... Wolontariusze podzielili sie informacja, ze po plywaniu z ToiToi-a wylowili kilka sztuk spodenek wypornosciowych do plywania ![]() |
Autor: | Kangoor5 [ Pt, 20 października 2017, 22:04 ] |
Tytuł: | Re: 2017 MS Ironman w Kona na Hawajach... |
Po tym co tu przeczytałem, to na wolontariusza nigdy bym nie poszedł. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |