Strona 1 z 1

Niewidzialne granice - Kilian Jornet

: 12 lip 2016, 00:09
autor: MojeUltraBieganie.pl
Cześć,

Polecam nową książkę Kiliana. Recenzja tutaj --> recenzja

Re: Niewidzialne granice - Kilian Jornet

: 12 lip 2016, 08:19
autor: Kangoor5
Również polecam. W ogóle nie jest to książka o bieganiu ale wydaje się, że pozwala bardziej poznać autora niż "Biec albo umrzeć"..
Niestety, podobnie jak w tłumaczeniu pierwszej książki, tak i w tej korekta trochę mnie zawiodła. Szkoda, że przed drukiem nie dali jej przeczytać komuś będącemu w temacie bo błędy są zarówno w warstwie językowej, jak i w zakresie faktów: Stéphane Brosse nie zginął przy żadnym oberwaniu się skał, lecz po obrywie nawisu śnieżnego. Na nartach nie schodzi się w dół, lecz się zjeżdża. Kilian na pewno nie napisał, że przed zjazdem z grani wybił sobie kijkiem narciarskim szczelinę w skałach, tylko w śniegu.
Tym niemniej warto przeczytać, by poznać filozoficzne i etyczne wartości autora dotyczące turystyki górskiej, stosunku do ludzi, jak i życia w ogóle.
Miło było się dowiedzieć, że Kilian zna i ceni polskie legendy himalaizmu: Wielicki, Kurtyka, Kukuczka. Choć nie mam do końca pewności, czy nie myśli że są oni Rosjanami. Ale może to tylko to tłumaczenie ;-)

Re: Niewidzialne granice - Kilian Jornet

: 19 lip 2016, 08:22
autor: mackris
Zachęcony waszymi opiniami - kupiłem tą książkę.
Przyznam się, że po pierwszych kilku kartkach traciłem rachubę o czym Kilian pisze ale było coś co nie pozwoliło mi tej książki odłożyć.
Filozofowanie na maksa ale, nie wiem jak Wy, co chwila odnajdywałem w książce swoje przemyślenia lub marzenia. Nie żebym przekraczał podobne granice co autor ale każdy ma przecież swój szczyt.
Z pewnością jak ktoś szukałby w książce tekstów Pauli Radcliffe to sie zawiedzie.

Re: Niewidzialne granice - Kilian Jornet

: 19 lip 2016, 08:25
autor: Kangoor5
A o czym są teksty Pauli Radcliffe?

Re: Niewidzialne granice - Kilian Jornet

: 19 lip 2016, 09:06
autor: mackris
Miałem na myśli "Sztuka biegania". Coś w rodzaju "bieganie dla opornych". Książka Pauli R. jest po prostu o tym jak biegać i adresowana jest do tych co zaczęli "w zeszłym tygodniu". Filozofia i wewnętrzne przeżycia autorki nie mają tam większego znaczenia. Mnie nudziła ale uważam że jest potrzebna.

Re: Niewidzialne granice - Kilian Jornet

: 19 lip 2016, 23:26
autor: Kangoor5
No to nie dla mnie. Dużo bardziej wolę książki takie jak Kilian pisze. Od porad jak biegać mam Danielsa.

Tak. Stosunek do gór i turystyki mam chyba zbliżony do autora.

Re: Niewidzialne granice - Kilian Jornet

: 20 lip 2016, 07:58
autor: mackris
Jak chcesz coś o górach i determinacji to przeczytaj "Dotknięcie pustki" Joe Simpsona. Na faktach (w dodatku autentycznych :usmiech: ). Po tej książce dowiedziałem się co to jest determinacja i wytrzymałość. Uwaga: nie oglądaj filmu "Czekając na Joe" przed przeczytaniem - chyba, że wolisz.

Re: Niewidzialne granice - Kilian Jornet

: 20 lip 2016, 22:34
autor: Kangoor5
Dzięki. Widziałem film ;-)

Re: Niewidzialne granice - Kilian Jornet

: 30 sie 2016, 16:58
autor: KrzysiekJ
Przeczytałem z zainteresowaniem, ale muszę przyznac że momentami gubiłem się nieco w wywodach Horneta na temat wolności, szczęścia i życia jako takiego.
Nie żałuję zakupu i poświęconego czasu, ale do tej pozycji raczej nie wrócę.

Jego pierwsza książka podobała mi się bardziej. Byc może trzeba byc praktykującym góralem, żeby zachłysnąc się w pełni tego rodzaju literaturą.

Re: Niewidzialne granice - Kilian Jornet

: 31 sie 2016, 13:41
autor: mackris
allnatural pisze:Film ma raczej mało wspólnego z książką :P
Masz na myśli "Czekając na Joe" ?

Re: Niewidzialne granice - Kilian Jornet

: 31 sie 2016, 14:10
autor: Qba Krause
on nic nie ma na myśli, był tu po to, żeby wkleić linki w podpisie

Re: Niewidzialne granice - Kilian Jornet

: 11 wrz 2016, 00:10
autor: Kangoor5
Słuszna uwaga.
Nie mogłeś go przy okazji wyciąć?