Forum Bieganie.pl

Od piątku nie można wejść na adres bieganie.pl
Forum jest także niedostępne pod adresem http://www.bieganie.pl/forum

jest za to pod adresem http://www.bieganie.home.pl/forum/
tylko chyba nikt po za mną nie wpadł na pomysł jak je znaleźć.

Strona główna jest także dostępna pod adresem http://www.bieganie.home.pl

Adamm rzeczywiście nie interesuje się naszym forum.

Swoją drogą outsaider, to widzę, że tylko nas dwoje jeszcze pozostało na forum. Reszta pewnie albo nie wie jak wejść, albo zwyczyanie dała sobie spokój z męczarnią i kłopotami.

No ale jednak można pisać, i "jakoś" działa forum. Może by jakoś "zagonić" resztę forumowiczów do kożystania z forum na około? Czyli przez link podany przez Ciebie w Akademii Maratonu, z znanaczeniem, że jednak logować się można.

Zanim Adamm cokolwiek zrobi, chyba trzeba samemu zadbać o to, żebyśmy "my" forumowicze mogli nadal tutaj "żyć".

Masz jakieś propozycje?

Nierealne, bo nie masz dostępu do ich e-maili. Większość osób nie umieszcza ich w swoim profilu. Komunikacja przez komunikatory nie jest możliwa, nawet jeśli ktoś w ustawieniach zaznaczył, żeby powiadamiano go o wiadomościach poprzez e-maile, bo tutejszy e-mail nie działa.

Zresztą forum przestało pełnić rolę towarzysko-kawiarnianą już dawno temu. Melanż padł, podobnie dział przyjdź pobiegnij pogadaj.
W duże mierze zaspokajało poszukiwanie informacji przez osoby, które miały jakiś problem i trafiały tutaj przypadkiem.
Stałych bywalców to zostało kilkunastu, może dwudziestu paru.


-----
Forum i strona pod właściwym adresem są niedostępne nie dlatego, że ktoś się włamał, że coś w oprogramowaniu się popierniczyło, ale dlatego, że ten dupek zapomniał opłacić domenę (tak należy interpretować informacje znalezione przez Maćka). Podobna sytuacja była 2 lata temu, o tej samej porze roku. Tylko, że wtedy samo przechodziło się na bieganie.home.

Jak Jaśnie Pan Administrator raczy się zjawić i zobaczy, że nazwano go dupkiem, to może się obrazić i w ogóle nie wniesie opłaty. Bo przecież On zajmuje się pracą przez duże P i nie ma czasu na takie duperele.
Świata nie widzi poza oberluftami i lufcikami.

W sumie nie ma jak zaganiać innych.
Poczekam do czwartku i znowu spróbuję GO "ruszyć"

Chyba po jabłkach outsaider z tym forum - Adamm trzeba chyba za jaja powiesić

Przepraszam za przerwę w działaniu serwisu. Przerwa wbrew temu co myślicie nie była spowodowana winą adamma, ale jak widać wiecie najlepiej i tłumaczenia nie są Wam potrzebne.

Gwoli ścisłości w razie potrzeby swoje posty możecie edytować i zmienić ich treść.

Wiemy najlepiej , dlatego kilka pytań:

1. Czy jesteś klonem Adamma?
2. Czy jesteś człowiekiem, który pojawił się tutaj jednorazowo, w celu przywrócenia stanu półnormalności i tyle będziemy Ciebie tutaj widzieć.?
3.Czy jesteś Kimś na stałe?

Jeśli pkt1 to zaraz się obrazisz, za to co niżej napiszę i sam z siebie, to pojawisz się może za półtora roku.

Jeśli pkt2 to i tak tego nie przeczytasz, bo zrobiłeś co do Ciebie należało i do widzenia.

Jeśli pkt3 to jakie są Twoje kompetencje?
Przycinanie, usuwanie postów, tematów, wprowadzanie w oprogramowanie: 1010011001001000011
To nie wiele możesz.

Szersze?

To czy wiesz, że od kilku lat, ta strona praktycznie rzecz biorąc nie ma administratora?
Strona główna serwisu jest martwa. Zobacz jaka jest data przy wypowiedzi Adamma. Niedługo będzie trzecia rocznica.

Ta wypowiedź brzmi w kontekście obecnej sytuacji jak kpiną.

Serwis zamarł w w 2003r

A forum.?
Jak się tutaj rejestrowałem to miało kilkaset stale piszących osób. Dzisiaj z tych, którzy pisali tu przede mną zostało kilka osób, reszta się wyniosła, także moderatorzy.

W związku z tym parę pytań wszystko wiedzącego .

Co z funkcjonowaniem serwisu, w kontekście artykułów, ich umieszczania itd?
(choć nie wiem kto miałby je dzisiaj pisać)

Co z moderatorami? Nie jestem pewny ale przypuszczam, że jak sytuacja uległa by zmianie to pewnie ktoś z nich by wrócił.
(co prawda głupki już dawno się stąd wynieśli, więc nie byłoby kogo wycinać czy banować)

No, i jeszcze jedna sprawa. To jest forum biegowe. Czasami biega się na zawodach. Czasami jest rubryka przynależność klubowa. Ale trudno byłoby robić drużynę, gdy nie wiadomo czy jutro, jej nazwa w necie, będzie nadal istnieć.
(samemu, na własne konto, można podawać co się chce)



Ps. W kontekście awarii itp to z kim się kontaktować, bo e-maile na adres bieganie@bieganie.pl wracały z powrotem.

No w końcu jestem, po tygodniowj przerwie, miałem zwymyślać admina w dziale trening ale patrze a tu jest temacik. Panie adminie to forum nie dość, że ledwo zipie to jeszcze takie numery, niedługo będziemy sobie pisać tylko w 5 osób i to wszystko, ale póki co na biegajznami nie mam zamiaru się przenosić choć jestem tam zarejestrowany. Zeby mi to było ostatni raz pozdrawiam i prosze pamiętać o naszym forum.

Acid pisze:Zeby mi to było ostatni raz pozdrawiam i prosze pamiętać o naszym forum.

Jeszcze raz bardzo przepraszam. To się więcej nie powtórzy (mniej też nie).

Jeśli zmienicie swoje posty w tym wątku (adamm nie ponosi najmniejszej winy) to odpowiem na powyższe pytania.

Co?
Autocenzura?

Tego jeszcze na tym forum nie było.

Jak Admin (Adminka) uważa, że jakaś wypowiedź jest nie OK, to proszę ją wyciąć. Takie są uprawnienia Admina (Adminki).

A ja nie wiem co mam zmieniać.

Chyba, że tytuł tematu:
Adamm jesteś Wielki. Wielkie Ci dzięki. Adamm na prezydenta.

post z : Nie Lip 30, 2006 8:02 pm

Super Adamm to załatwiłeś. Jesteś wspaniały. Forum jest tylko dla mnie. Nikt nie będzie potrafił jego znaleźć. Sam będę sobie pisał i sam ze sobą dyskutował.
A tak w ogóle to skąd wiedziałeś, że mam urodziny? To ma być prezent.?
Lepszego nie mogłeś wymyślić. Wielkie Ci dzięki Wspaniały, Genialny Adammie.

tomasz pisze:
Adamm rzeczywiście nie interesuje się naszym forum.

Swoją drogą outsaider, to widzę, że tylko nas dwoje jeszcze pozostało na forum. Reszta pewnie albo nie wie jak wejść, albo zwyczyanie dała sobie spokój z męczarnią i kłopotami.

No ale jednak można pisać, i "jakoś" działa forum. Może by jakoś "zagonić" resztę forumowiczów do kożystania z forum na około? Czyli przez link podany przez Ciebie w Akademii Maratonu, z znanaczeniem, że jednak logować się można.

Zanim Adamm cokolwiek zrobi, chyba trzeba samemu zadbać o to, żebyśmy "my" forumowicze mogli nadal tutaj "żyć".

Masz jakieś propozycje?

Wto Sie 01, 2006 1:32 pm


Skąd żeś się tutaj wziął.?
Po coś tu przylazł?
To forum jest tylko dla mnie.
Tylko dla mnie.!!!!
Wynocha stąd.!!
Nikt więcej nie powinien tutaj pisać. Mój ukochany Administrator dał mi taki prezent na urodziny a Ty Dupku chcesz mi go odebrać. Powiesić takiego przybłędę za jaja.


I jeszcze chcesz tu innych ściągać. A po co? Przecież to wbrew genialnej strategii Adamma. Czym mniej ludzi, tym lepiej. Czym w serwisie dłużej nie ma żadnych nowych artykułów, tym jest bardziej aktualny. Czym więcej awarii, które jak zaistnieją, to nie ma do kogo się zwrócić po pomoc, tym większa pewność co się zastanie jak wpiszesz adres: bieganie.pl
Tylko dupek nie potrafiłby tego zrozumieć.

A tak w ogóle to On naprawdę jest Genialny. Prawdziwy Demiurg, istny Pan Bóg.
W pewnym sensie jest moim Stwórcą.
No bo kto by pomyślał, że taki człapaczyna jak ja, wklejacz linków, może zacząć uchodzić za znawcę treningu.
Była tutaj cała rzesza ludzi, co prawda większość to postopłodziarze, którzy się wynieśli i bardzo dobrze.
Ale był także cały szereg ludzi, naprawdę sobą coś reprezentujących, mających wiedzę nie tylko książkową ale wyniesioną z lat "trenerki", mających przeszłość zawodniczą na najlepszym poziomie krajowym a także potrafiący reprezentować Polskę (czyli nie jeździć na wycieczki). I ich, dzięki realizacji przez Adamma jego wizji rozwoju serwisu, już tu nie ma.
A Ty przyszły powieszony za jaja chcesz, żeby tu jacyś przyszli z powrotem.
A jak przyjdzie ktoś mądrzejszy ode mnie? Co nie byłoby trudne. To co wtedy? Cały wirtualny czar mojej osoby pęknie.

Byleby tylko Adamm nie przeczytał tego Twojego głupiego postu, bo jeszcze coś zmieni. Lepiej niech zajmuje się swoją pracą przez duże P.
Dzięki niemu moja wirtualna wielkość będzie mogła osiągnąć zenitu. Sam na sam, ze sobą ,na utajnionym forum.

A tak w ogóle to niezły numer z tym: Trwa postepowanie wyjasniajace dotyczace nazwy domeny bieganie.pl

A niech no teraz ktoś się kapnie o co chodzi? Zwłaszcza, że tak jak zawsze, nie wiadomo gdzie się czegokolwiek dowiedzieć.


Dobrze będzie tak?
Lepiej nie potrafię.
Jeśli jest źle, to proszę Samemu/Samej zmienić.



Ps. whois wczoraj:

Trwa postepowanie wyjasniajace dotyczace nazwy domeny bieganie.pl.
registrar: Home.pl Sp. J. pl. Rodla 9 70-419 Szczecin Polska/Poland +48.801 885 555 info@home.pl

Dzisiaj:
nazwa domeny: bieganie.pl
serwery nazw: dns2.home.pl.[213.25.47.166]
dns3.home.pl.[216.93.176.64]
dns.home.pl.[62.129.252.30]
utworzona: 2001.07.27
ostatnia modyfikacja: 2006.08.04
registrar: Home.pl Sp. J. pl. Rodla 9 70-419 Szczecin Polska/Poland +48.801 885 555 info@home.pl
opcja: brak opcji na nazwe domeny
Abonent: dane niedostepne
registrar: Home.pl Sp. J. pl. Rodla 9 70-419
Szczecin Polska/Poland +48.801 885 555 info@home.pl

Dwa lata temu .

"Kowal zawinił, szewca powiesili."

Zanim zaczniesz przypisywać adammowi wszelkie klęski żywiołowe skonsultuj się z psychologiem. Ja nie potrafię ci pomóc.

Admin - nie ważne co było przyczyną usterki. Ty jesteś za to odpowidzialny, i musisz ponieść tego konsekwencje. Sprawność forum jest w Twoich rękach, więc cokolwiek się będzie działo - odpowiedzialność spoczywa na Tobie.

Bądź mężczyzną i przyznaj się do błędu, tchurzostwo i zrzucanie winy na inne zjawiska jest dziecinne. Ty jesteś od tego żeby wszystko działało poprawnie.

Wiesz na czym polega ODPOWIEDZIALNOŚĆ? Chyba nie - bo stroisz sobie coraz większe żarty. Wymówki... zrozum, że nie ważne co było przyczyną. Ty jesteś odpowiedzialny. TY.

P.S - prawda w oczy kole, dlatego pojeżdżasz outsaidera.

A czy ja piszę, że zawinił ktoś inny? Napisałem chyba wprost:

admin pisze:Przepraszam za przerwę w działaniu serwisu. Przerwa wbrew temu co myślicie nie była spowodowana winą adamma, ale jak widać wiecie najlepiej i tłumaczenia nie są Wam potrzebne.

I jeszcze tu:

admin pisze:

Acid pisze:Zeby mi to było ostatni raz pozdrawiam i prosze pamiętać o naszym forum.

Jeszcze raz bardzo przepraszam. To się więcej nie powtórzy (mniej też nie).

Cała wina leży po mojej i tylko mojej stronie (admina) i adamm nie ponosi za to najmniejszej odpowiedzialności.

Szkoda tylko, że nie rozumiecie słowa pisanego i cokolwiek wam się w życiu nie uda winą będziecie obarczali adamma, nawet jeśli wasz osobisty psycholog będzie wam próbował wytłumaczyć, że tak nie jest.

No dobra, skoro piszemy o "przyznawaniu się do błędów, tchórzostwa (mimo wszystko przez ó kreskowane) i zrzucaniu winy na innych", to może znajdzie się odrobina odwagi i odpowiedzialności w was i przeprosicie adamma za wszystko co napisaliście w tym wątku (włącznie z wieszaniem za jaja)? Tylko o to mi chodziło, a nie o autocenzurę.

Nawiasem mówiąc nikogo nie podjeżdżam, aczkolwiek styl w jakim próbujecie załatwiać swoje sprawy bardzo mi się nie podoba.

Nie czepiaj się "tchórzostwa" przez ó
Skoro wydaje Ci się, że nie ponosisz odpowidzialności, to co z Ciebie za Admin. Kto niby jest za to odpowidzialny?

"Kowal zawinił, szewca powiesili." vs "A czy ja piszę, że zawinił ktoś inny?"
Heh - kurs logiki by się przydał.

Mam propozycję.
Adamin będzie w końcu dbał o forum.
My forumowicze nie będziemy się czepiali.
Nie będzie żadnych słownych pojechanek, zaczniemy żyć w zgodnie i przyjaźni.

Koniec tematu - od teraz panuje tutaj ład i pożądek. Adamm robi swoje, my swoje.

Nie rozumiemy się - ja nie próbuję się wybielić. Przyznaję się, że to przeze mnie serwis przez pewien czas nie działał i za to właśnie przepraszałem.

"Kowal zawinił, szewca powiesili" to o was. Zaczęliście robić burzę nie bardzo wiedząc kto zawinił. Ciągle tylko adamm to, adamm tamto. Kiedy wreszcie zjawił się winny i przyznał się, nadal roztrząsacie jaki to adamm jest winny mimo, że jak napisałem to nie po adamma stronie leży wina, a po mojej. Rozumiem, że słowa "adamm" i "admin" wyglądają bardzo podobnie, ale wystarczy na moment skupić uwagę żeby zauważyć różnicę.

To w końcu przeprosicie adamma czy nadal będziecie upierali się, że za wszystko łącznie z podtopieniami odpowiada adamm?

Nad porządkiem (ale tym przez "rz") możemy zastanowić się wspólnie, pod warunkiem wcześniejszego przerobienia ćwiczeń z logiki.

I zostawmy już adamma w spokoju, niech w spokoju zajmuje się pracą przez duże P.