Forum Bieganie.pl

Interesuje się tą stroną do dawna. Na forum udzielam się od tygodnia bo mam neostradę. Widzę że mamy kłopoty z organizacją. Czy nikt nie chce pomagać autorom strony? A może chodzi o fundusze? Skąd pochodzą srodki chociażby na utrzymanie domeny? Czy adamm to pasjonat czy zarabia na tym? Jeśli kłopoty wynikają z braku funduszów na rozwój strony (np. za mało zatrudnionych informatyków i nikt nie chce pomagać za darmo) to może problem rozwiązałyby bannery reklamowe, w które trzeba kliknąć przed każdym uruchomieniem strony? 36 użytkowników na 15 minut (akurat teraz tyle było) razy 10 groszy za reklame (za ulotki rozdawane na ulicach rozdawacz dostaje 5-10 gr. + cena produckji i marża ~ 30 groszy płaci reklamodawca) daje przez 10 godzin 288 złotych! A myślę że to nie byłoby 10 bo na tą ulokę trzeba spojrzeć a w dodatku firmy sportowe miałyby gwarancję że nie marnują ulotek (bo większość osób tu biega). W przypadku 50 groszy 1440 złotych!

No niech adamm pokombinuje jeszcze z IP tych osób bo różnie to bywa. Ale z rozwojem serwisu nie powinno być problemu. A może zorganizujemy coś jak pajacyka i przy każdym kliknięciu bannera będzie się przekazywać 20 gr?

Trochę poszperaj w historii tego forum. Aktualnie jest w stanie zawieszenia, może jednak Ty dotrzesz do adamma więcej się dzieje na www.biegajznami.pl na razie większość zaglada i tu i tu

Wiem że trochę się sypie. 2 miesiące temu zaproponowałem pomoc w prowadzeniu strony i cały czas czekam na informację. Na stronie głównej było ogłoszenie...

Pudlo .
Problem tkwi w psychice Adamma a nie w kwestii organizacji . Jest to jakas blokada w polaczeniu z demencja . Znamy to najbardziej u alkoholikow - zanim nie bedzie absolutnie beznajdziejnie , nie odbija sie od dna . Czarno to widze ale lajba chociaz dziurawa , nie zatonela .

Nie zatonęła ale.....tonie

Poddałeś się Ibex zupełnie?
Pozdrawiam,
Mariusz

Ja czasami jeszcze łatam dziury

No nic, jak już tutaj jestem to napiszę. W maju założyłem sobie neta, tak się złożyło, że wszedłem na stronę bieganie.pl oraz biegajznami.pl. Co zauważyłem? Kolosalną różniće. Przecież tutaj nikogo nie ma, nikt nie kontroluje tego serwisu, nie wiem jestem nowy, ale dlaczego nie mogę być tutaj Ydurem, tylko muszę być swoim klonem. Hasło jest nie tak. Do kogo mam się zgłosić. Bez sensu
Chyba gdybym do adminów tamtej strony napisał to była by reakcja natychmiastowa.
I wiecie co??? Wkurza mnie, że ktoś zarzuca Bennetowi, że zdradził bieganie, nie znam historii tego serwisu, jestem nowy, ale dla MNIE TO DZIECINADA, miałem do wyboru dwa serwisy, wybrałem tamten i podejrzewam, że każdy tak by zrobił na moim miejscu

P.S. Aha i jeszcze gratulacje za maraton Poznański dla Mac Gor i Lecha( wiem, że byliście lekko zawiedzeni, ale dla mnie Was wasz wynik to kosmos. Szczególnie Twój Agnieszka. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz się spotkamy. Pozdrawiam. Ydur

A mnie najbardziej wkurza robienie podziałów na siłę, udawadnianie, że tu jest beznadziejnie (bieganie.pl działa tylko dzieki forumowiczom i to czasem niedoskonale), a tam super (administratorzy biegajznami.pl spełniaja nasze życzenia). Wkurza ciągłe pisanie, że powinnam wybrać (wiadomo co). No i gdzie mi będzie lepiej? A dlaczego tu jeszcze jestem, a nie tylko tam?
Jest tylko jeden problem. Tak jak jestem zmuszona do korzystania tylko z jednej firmy dostarczajacej mi prąd, tak w sieci mogę wybrać 1000 i więcej stron i zapisać jako ULUBIONE i tak jest z biegajznami i bieganiem. Jak jedna przestanie działać to po jakimś czasie usunę adres i wtedy wybiorę. Teraz nie pozbawię się przyjemności zaglądania wszędzie.

Pozdrawiam twórców i adminów stron biegowych.

Hmmm... ja nie chcę wnikać, ale ten problem wisi tutaj chyba od bardzo dawna tzn. użytkownicy forum są w rozterce i nie wiedzą, co wybrać płaczą za adminem - w ogóle to jakaś paranoja moim zdaniem - wszyscy tutaj zachowują się jakby to forum było jedynym w sieci - to takie stereotypowe i konserwatywne to tak samo jak ci ludzie, którzy tęsknią za czasami komunistycznymi i nie mogą przestać bez nich żyć - traktują to jak jakiś jedyny wyznacznik.

Obserwuję to forum od dawna i... ma ono KLIMAT! I to nie są "tęsknoty za czasami komunistycznymi" itp... Tu jest inaczej, wyjątkowo (chociażby przez nietypowy skypt, ale nie tylko;) Dlatego zgadzam się w 100% z Karolą: można przeglądać i bieganie i biegajznami. Nie można pozwolić tej "łajbie" zatonąć, zbyt wielu ludziom pomogła. I nadal pomaga!!!