Forum Bieganie.pl

Wspominalem juz o tym przy jakiejs okazji a teraz powroce do tematu .
Czy przypadkiem nie nadszedl czas by dzielic sie uwagami dotyczacymi biegania z calym swiatem ?
Po co mamy latac na zagraniczne strony , skoro mozemy spotykac sie wlasnie tu ?
Z tego co piszczy w polityce widac , ze zanim sie obejrzymy a juz bedziemy w Europie ( i co z tego ze na wyrost ? ) .
Jak na razie mamy na stale jedyny tekst anglojezyczny , autorstwa Pawla . Jest tam sugestia , ze  z biegiem czasu  pojawia sie nastepne . Poniewaz czas juz sie zdrowo nabiegal , trzeba konsekwentnie realizowac te zapowiedz .

Proponuje wlaczyc do forum dzial miedzynarodowy po angielsku ( choc prawde powiedziawszy,  patrzac na wyniki biegow rosyjski nadal bylby popularniejszy ) .
Niech bedzie to osobny dzial na wzor forum ultra z symbolem globu jako oznacznika .
Wtedy bardzo latwo bedzie porozsylac linki po calym swiecie , skupiajac uwage  na naszym serwisie .
I widze tutaj najrozmaitsze korzysci od doskonalenia jezyka poczawszy , poprzez zawieranie nowych znajomosci badz podtrzymywanie starych , skazanych w innych warunkach na smierc naturalna .
Jesli by to dobrze wypalilo to z czasem znalazl by sie powazniejszy sponsor a witrynie nic by z tego powodu nie ubylo .
Ilez to razy rozpoczety temat pozostawal bez echa,  nie z powodu braku checi ale wiedzy na dany temat .
Nie odkrywam Ameryki - wiedza na tematy biegowe jest w kraju szalenie ograniczona z powodu malej ilosci biegajacych oraz tych z biegaczy, ktorzy maja dostep do internetu .
A ze spoleczenstwa zachodnie sa bardzo rozbiegane to widac to na podstawie pracownikow ambasad .
Jeszcze za komuny zolnierze amerykanskiej piechoty morskiej , strzegacy ambasady regularnie biegali na kanalku
przy Legii i zapewne nic sie nie zmienilo .
Do obecnej chwili doszly najrozmaitsze przedstawicielstwa handlowe , firmy, fundacje i inne diably . A ze zagraniczni pracownicy regularnie biegaja to zaczyna byc widoczne nawet na zawodach .
Z drugiej strony mozemy sie wypiac na caly swiat i zalozyc , ze to oni powinni sie uczyc naszego jezyka .Tyz prawda baco ?

A nie wydaje Ci się, Wojtku, że anglojęzycznych forów dyskusyjnych dla biegaczy jest już trochę w sieci i że nie ma potrzeby wkraczać na ich poletko?

Mysle na odwrot - zeby to caly swiat przychodzil na nasze . Moglbym zwerbowac kilku fachowcow

Ja uważam, że wszystkie chwyty dozwolone.

Porady zagranicznych fachowców na pewno się przydadzą.

Więc Wojtku zapraszaj, zapraszaj.

Bez obcokrajowców nie ma mowy o Forum Światowym.


(Edited by Bartek Sz at 6:31 pm on Dec. 14, 2001)

Pomysl o forum miedzynarodowym wzial mi sie z zapowiedzi do tekstu Pawla  :   "Dear running friends,

   At the moment, this is the only "English" place on this site. Over time, however, we will try to catch up!"
Chyba to nie kolejna "koszulkowa " obietnica ?

Na początek mogę otworzyć nowy dział w forum o nazwie, powiedzmy, International Forum.

Czy to dobry krok? Zachęćcie mnie bo nie jestem przekonany...

Spróbowaæ mo¿na, zobaczymy, jak to siê rozwinie..

Adam , jak wiesz mam pewne uklady w redakcji RW . Czy to jest wystarczajaca motywacja ?
Moze zgodza sie zamiescic link . Moj plan jest prosty - wysle im jeden z moich tekstow , odswieze kontakt i podam link do Biegania . Sounds like a winner ?

Chyba warto.
Ostatnio na tryptyku pojawił się gość
z Taiwanu. Ziut rozmawiał z nim w bliżej nie określonym
języku chińsko-angielskim. Czyżby spotkali się już kiedyś, może w Wietnamie ?

Mifor

(Edited by Mifor at 11:56 am on Dec. 29, 2001)

No i jak?

(Wojtek, gdybym popełnił jakiś językowy koszmarek w tytule bądź opisie nowego działu w forum - popraw mnie, dobrze?)

Brawo Adamm i Wojtek
Ale teraz chyba wszyscy maj± tremê, ¿eby co¶ napisaæ po angielsku, he, he