dywanik
czytam posty w miare regularnie (tzn jak jestem w pracy to co jakis czas). Niestety nie wiem ile razy dziennie? Jak mnie nie ma w pracy ( urlop, delegacja) to nie czytam, co chyba jest zrozumiale.
W zacznij biegac, jezeli jest ktos nowy to staram sie mu zawsze odpowiedziec, no chyba ze ktos mnie ubiegl.... to juz nie dopisuje no chyba ze mam cos do dodania. I czasami wyrzucam jakies stare tematy. Ale to robie rzadko.
W zdrowiu jak jestem wstanie to odpowiadam, albo podaje link to starej dyskusji, czasami wyrzucam stare te same tematy jak juz cos innego jest otwarte. Zostawiam kolano...bo duzo jest pytan na ten temat, wiec lepiej jak jest wiecej informacji. Przynajmniej tak mi sie wydaje?
No i usuwalam juz pare razy tematy -bzdety ( kolega z niemiec) + czasami usuwam brzydkie slowa ... jakos mi tutaj nie pasuja......
Tak naprawde czasami sie zastanawiam do jakiego stopnia powinnien moderator ingerowac... bo troche inna forme ma twoje forum, wiec raczej staram sie stac z boku i ingerowac jak trzeba....
a i czasami dostaje maile, ale to nie wiem czy dlatego ze wypowiedzialam sie na jakis temat czy dlatego ze jestem moderatorka? ale to trudno powiedzic...
aaa jeszcze przenosze tematy do dzialow w ktorych bardziej pasuja.... jeszcze pomysle, ale to chyba wszystko?? starams ie nie szkodzic
Jak cos sobei jeszcze przypomne to napisze