Otwarta prośba do Admina: Adama Kleina i Moderatora: Świeżaka.
: 04 wrz 2022, 14:31
Na początek mojej prośby, chciałem pogratulować Adminowi wyboru nowego Moderatora.
Moim zdaniem Świeżak świetnie pasuje do takiego zaszczytnego stanowiska/funkcji!
Miałem już okazje do wymiany poglądów z Kolegą Świeżakiem, na temat „kolca” wirusa,
gdzie staraliśmy się przedstawić różne aspekty dystrybucji mRNA w organizmie
po szczepieniu, oraz roli białek „kolca” i wynikających z tego konsekwencji „zdrowotnych”.
Temat jest rozległy i z mojej strony(niestety autocenzura) nie rozwijałem specjalnie aktywnie tego zagadnienia.
Teraz mamy mocno niestabilną sytuacje z powodu tlącej się nadal „zarazy” oraz wojny.
Każdy głos w dyskusji na temat wirusa, który nie pasuje do oficjalnej narracji,
może być potraktowany jak sabotaż, czy działanie dywersyjne.
Osobiście mam duże obawy przed napisaniem kolejnego postu,
aby nie zostać nazwany ruskim trolem, czy toksycznym forumowym szkodnikiem.
Co gorsze ostatnie „bany”, kasowanie postów, potęgują atmosferę strachu i niepewności.
Mam gorącą prośbę do Adama Kleina i Świeżaka, aby zlitowali się nad moim „forumowym” istnieniem.
Panowie proszę, nie banujcie mnie na forum, bo byłoby to dla mnie bardzo nieprzyjemnym i traumatycznym przeżyciem. Forum nie musi być towarzystwem wzajemnej adoracji?
Jestem z forumowiczami prawie od samego początku istnienia forum(czytanie)
Zarejestrowałem się w marcu 2007, czyli jestem formalnie z wami już 15 lat.
Czy naprawdę wszyscy mają bić brawo, poklepywać się po plecach
I wyznawać religie medalikowo/wynikową?
Jeżeli ktoś jest zwolennikiem biegania, jako narzędzia dla zdrowia i długowieczności,
to jednocześnie staje się wrogiem, trolem, niegodnym do zabrania głosu na forum?
Moim zdaniem Świeżak świetnie pasuje do takiego zaszczytnego stanowiska/funkcji!
Miałem już okazje do wymiany poglądów z Kolegą Świeżakiem, na temat „kolca” wirusa,
gdzie staraliśmy się przedstawić różne aspekty dystrybucji mRNA w organizmie
po szczepieniu, oraz roli białek „kolca” i wynikających z tego konsekwencji „zdrowotnych”.
Temat jest rozległy i z mojej strony(niestety autocenzura) nie rozwijałem specjalnie aktywnie tego zagadnienia.
Teraz mamy mocno niestabilną sytuacje z powodu tlącej się nadal „zarazy” oraz wojny.
Każdy głos w dyskusji na temat wirusa, który nie pasuje do oficjalnej narracji,
może być potraktowany jak sabotaż, czy działanie dywersyjne.
Osobiście mam duże obawy przed napisaniem kolejnego postu,
aby nie zostać nazwany ruskim trolem, czy toksycznym forumowym szkodnikiem.
Co gorsze ostatnie „bany”, kasowanie postów, potęgują atmosferę strachu i niepewności.
Mam gorącą prośbę do Adama Kleina i Świeżaka, aby zlitowali się nad moim „forumowym” istnieniem.
Panowie proszę, nie banujcie mnie na forum, bo byłoby to dla mnie bardzo nieprzyjemnym i traumatycznym przeżyciem. Forum nie musi być towarzystwem wzajemnej adoracji?
Jestem z forumowiczami prawie od samego początku istnienia forum(czytanie)
Zarejestrowałem się w marcu 2007, czyli jestem formalnie z wami już 15 lat.
Czy naprawdę wszyscy mają bić brawo, poklepywać się po plecach
I wyznawać religie medalikowo/wynikową?
Jeżeli ktoś jest zwolennikiem biegania, jako narzędzia dla zdrowia i długowieczności,
to jednocześnie staje się wrogiem, trolem, niegodnym do zabrania głosu na forum?