Spadek tętna w trakcie biegu

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
wikom9
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 22 kwie 2018, 15:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć, na wstępie nadmienię, że biegam bardzo amatorsko i niezbyt często, to bardziej taki dodatek do treningu piłkarskiego. To teraz do rzeczy, odkąd zacząłem monitorować tętno w trakcie biegania (zegarek polar m430) obserwuję powtarzający się schemat tzn. tętno systematycznie rośnie do powiedzmy ok 160 ud/min następnie po około 10-15 minutach nagle spada i utrzymuje się na poziomie 120-130 (nie ma to związku z ukształtowaniem terenu) i po kolejnych około 10 minutach znowu wskakuje na wyższy poziom i dalej rośnie (wykres w załączniku). W momencie gdy tętno jest na tym niskim poziomie (120-130 ud/min) czuję się osłabiony. Czy to jest coś względnie normalnego u osób niezbyt dobrze wytrenowanych? Nie mogę nigdzie znaleźć podobnego tematu więc postanowiłem zapytać.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
jarjan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1665
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56

Nieprzeczytany post

... i jeśli nie jest to związane ze spadkiem tempa, i nie ma możliwości błędnego pomiary tętna (bateria, luzy na pasku etc.) - to jest to całkowicie nienormalne! Proponuję jeszcze sprawdzić za pomocą innego pulsometru i jeśli będzie tak samo, to :
... niezwłocznie wizytę u lekarza, i to najlepiej od razu kardiologa!
Biegam, więc jestem. :)

pozdrawiam
Jarosław
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja bym na początku sprawdziła pomiar, najlepiej nie z nadgarstka a z pasa...
A jeśli wyniki się potwierdzą, i nie jest to błąd pomiaru, to tylko napiszę to, co poprzednik - > kardiolog, ekg wysiłkowe itd...

Wysłane z Tapatalka
Awatar użytkownika
jarjan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1665
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56

Nieprzeczytany post

aaaa ! bo m430 mierzy z nadgarstka!
To miej nadzieję, że to błędny pomiar. ;)
Biegam, więc jestem. :)

pozdrawiam
Jarosław
wikom9
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 22 kwie 2018, 15:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za rady. Mam w domu jeszcze stary pulsometr z pomiarem na pasku, co prawa nie jest to najlepszy sprzęt ale w ramach eksperymentu spróbuję z oboma włączonymi jednocześnie. Jeśli na obu będzie widać taką tendencję to raczej będzie można uznać, że to nie błąd.
Awatar użytkownika
jarjan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1665
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56

Nieprzeczytany post

wikom9 pisze:Dzięki za rady. Mam w domu jeszcze stary pulsometr z pomiarem na pasku, co prawa nie jest to najlepszy sprzęt ale w ramach eksperymentu spróbuję z oboma włączonymi jednocześnie. Jeśli na obu będzie widać taką tendencję to raczej będzie można uznać, że to nie błąd.
wręcz - na pewno, będzie można tak uznać, oby - nie.
Biegam, więc jestem. :)

pozdrawiam
Jarosław
JFP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 375
Rejestracja: 29 gru 2016, 14:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jarjan pisze:aaaa ! bo m430 mierzy z nadgarstka!
To miej nadzieję, że to błędny pomiar. ;)
Wszystkie te pomiary z nagdgarstka to kant doopy można potłuc.
Cóż, jeśli gadżeciarze nie dają się przekonać :nienie:
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ludzie. Nie kompromitujcie się.... Każdy gabinet swojego "własnego" lekarza rodzinnego ma fachowy pulsometr i EKG... A wy tętna mierzycie na chińskich zegarkach, paskach :hejhej: :spoczko:
Awatar użytkownika
jarjan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1665
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56

Nieprzeczytany post

bosak pisze:Ludzie. Nie kompromitujcie się.... Każdy gabinet swojego "własnego" lekarza rodzinnego ma fachowy pulsometr i EKG... A wy tętna mierzycie na chińskich zegarkach, paskach :hejhej: :spoczko:
:) Byłbym ostrożny z tymi zarzutami o kompromitacji. ;)
Pulsometru, tym bardziej fachowego ;), nie ma żaden gabinet, co najwyżej, ciśnieniomierz z pomiarem tętna, a to chociażby z tak prozaicznego powodu, że tętno (chwilowe) może sobie lekarz bez żadnego przyrządu zmierzyć.
Nie ma żadnej pewności, że problem o którym pisze wikom9 ( o ile w ogóle jest) wystąpi w sytuacji niewysiłkowej, a bieżni do zrobienia EKG wysiłkowego to raczej żaden rodzinny nie ma.

To są właśnie te niuanse dotyczące kompromitacji. ;)
Biegam, więc jestem. :)

pozdrawiam
Jarosław
Awatar użytkownika
Maratonczyk
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 28 sty 2018, 19:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

bosak pisze:Ludzie. Nie kompromitujcie się.... Każdy gabinet swojego "własnego" lekarza rodzinnego ma fachowy pulsometr i EKG... A wy tętna mierzycie na chińskich zegarkach, paskach :hejhej: :spoczko:
Raczej u lekarza sobie nie pobiega :p A skoro problem pojawia się podczas biegu...
Wszystko można osiągnąć - wystarczy chcieć i działać!
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Skąd wiesz że problem w ogóle się pojawia? Po wskazaniach "zegarka"?
Awatar użytkownika
marek301
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55

Nieprzeczytany post

wikom9 pisze:...W momencie gdy tętno jest na tym niskim poziomie (120-130 ud/min) czuję się osłabiony. Czy to jest coś względnie normalnego u osób niezbyt dobrze wytrenowanych? ...
Ciekawy przypadek, muszę przyznać. :taktak:

Moja rada, to zaprzyjaźnić się z Lekarzem "sportowym",
najlepiej Kardiologiem. Lekarz bez "doświadczenia",
może podjąć, wygodną i bezpieczną strategię
(dla niego samego).
Nie musi to być coś optymalnego dla Ciebie! :bum:

Niestety często "wylewa się dziecko z kąpielą",
podejmuje się "nieoptymalne" decyzje itp. itd..... :oczko:

Bardzo dobrze, że jest reakcja z Twojej strony,
zapaliło się "czerwone światełko" i Ty prawidłowo zareagowałeś.
Taka postawa jest godna pochwały i naśladowania! :taktak:
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

taaa, co tam 6 lat studiów, specjalizacje, praktyka, jak internet wie lepiej :hahaha:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To pierwszy post na "zaczepkę". Drugi będzie reklamowy :hejhej:
ODPOWIEDZ