Forum Bieganie.pl

Od niedawna zaczęłam biegać, od dzisiaj leci mi 4 tydzien tego mojego biegania;)i w związku z tym mam pytanie raczej do Pań (choć Panowie też pewnie coś wiedzą )- jak dbacie Panie o biust w trakcie biegania? Biegacie w jakiejś specjalnej bieliźnie? Ja staram się ubierać w jak najbardziej obcisłe bluzki by ograniczyć ruchy biustu.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich biegaczy!!!

obcisle bluzki i przylegle staniki miekkie

Ja biegam w czyms takim:
http://www.nike.com/index.jhtml#l=nikes ... o=US&la=EN

a do tego raczej luzna koszlka, bo nie lubie, jak sie na moj biust w czasie biegania faceci gapia (mysle o przechodniach, nie o innych biegaczach ). Nic nie pobolewa, nawet po dlugim biegu (chociaz mam C). Czasem tylko mam obtarcia od ramiaczek (ale trudno nie miec po 2,5 h biegu), od niedawna zalepiam sie wiec przed dlugim biegiem plastrami.

Radze przejsc sie do sportowego sklepu i poprzymierzac kilka sportowych biustonoszy i zobaczyc, w ktorych sie czujesz najlepiej i ktore najlepiej trzymaja twoje piersi (i przy tym ich nie znieksztalcaja ). Dobor dobrego biustonosza, to bynajmniej nie jest latwa sprawa, wiem po sobie i zeby sie nie zniechecic do biegania, najlepiej od tego zaczac...

Dziękuje Wam bardzo za odpowiedzi:) musze obadac ta sportowa bielizne:)

Są specjalne topy do biegania- ja osobiście w takich biegam,zwykły biustonosz tez jest dobry ale oczywiście zmienny ma się rozumieć
aaa i jak ja zaczynałam biegać to zgubiłam połowe mojego biustu :D pierwsze co to się niestety z niego chudnie, takie już życie niesprwiedliwe :P
pozdrawiam

ja zaczynałam biegać to zgubiłam połowe mojego biustu

U mnie to samo - zjechałam z C na B, ale Ja akurat się cieszę

Biegam w bokserce z wbudowanym stanikiem sportowym - polecam kupić naprawdę obcisłą żeby dobrze trzymało biust. Jeśli będziesz się czuć trochę nieswojo to tak jak dziewczyny wyżej napisały - zawsze można coś na to zarzucić ...
Pozdrawiam

vulpecula pisze:

ja zaczynałam biegać to zgubiłam połowe mojego biustu

U mnie to samo - zjechałam z C na B, ale Ja akurat się cieszę

mi tez tam sporo ubylo Ale to dobrze, przynajmniej jak biegam to mi nic nie przeszkadza

Zauważyłem że mojej lasce też ubyło z 1/4 nawet pokusiłbym się o 1/3 cyca, teraz są superkowe, wcześniej nad tym nie myślałem ale to przecież sam fat i kanały mlekowe hm...

pozdro

Mi rowniez ubylo. Kiedy kupowalam ten top, byl bardzo obcisly, teraz sa duze luzy i smiac mi sie chce, bo na poczatku myslalam, ze sie rozciagnal....

Witam!!! Nie ma co eksperymentować z miękkimi biustonoszami lub bokserkami z wbudowanymi biustonoszami i to bez względu na to jaki ma się duzy biust. I to nie tylko ze względu na ból jaki może wystąpić w trakcie biegu uszkadzają się wówczas mikro włókna które odpowiadają za jego jędrność - chyba żadna z was nie chce za pare lat potykać się o własne piersi . Dlatego polecam specjalne staniki sportowe warto zainwestować w swoje zdrowie i urode. Ja osobiście używam obecnie dwóch modeli Triumpha oraz adidasa zarówno biegam w nich jak i uprawiam inne dyscypliny sportu.

a tu jeszcze link do wciaz zainteresowanych:

http://www.runnersworld.com/article/0,7 ... -0,00.html

No to zaczynam się bac bo mój nie jest za duży i nie chciałabym go zmniejszać. Ale może jak biegam rekreacyjnie to nic mi się nie stanie?

Dziewczyny na Stanikomanii i forum biuściastych już omawiały tę kwestię . Tak naprawdę to zwykły dobrze dobrany stanik wystarczy. Jeśli jest właściwego rozmiaru i fasonu, to dobrze trzyma piersi, nic nie faluje, nie majta się, nie wpija w ramiona. Tak że chyba nie warto inwestować w "sportowe" staniki, lepiej w dobry, wygodny codzienny.

Widze Kasia, ze odkopalas bardzo stary temat... Ale ponieważ zupelnie sie z Toba nie zgodzam odpowiem. "Sportowy" stanik nie jest wymyslem przemyslu odziezowego, aby zarobic na naszym hobby. Zwykly stanik jest uszyty aby wytrzymac kobiecy codzienny styl zycia. Ogranicza sie do chodzenia, schylania sie i rozbierania i do tego jest uszyty . Dlatego sa w nim np. waskie ramiaczka, delikatne materialy, rozne ladne ozdoby. A teraz "sportowy" stanik: szerokie ramiaczka, ktrore tak latwo nie wbijaja sie w ramion, gladkie i bezszwowe laczenia elementow aby nie zostawiac ran na skorze, material ktory wytrzyma litry slonego potu.
To nie przypadek. Ja osobiscie (75C) nie wyobrazam sobie biegu w zwyklym staniku wiecej niz "do autobusu". W dlugich biegach powyzej 15 km talkuje cialo, bo nawet sportowemu stanikowi zdarza sie mnie poranic.
Piszesz, ze nie warto inwestowac w sportowy stanik, ja wole miec na codzien ladna, koronkowa bielizne, a do biegania sportowy, niz inwestowac w zwykle staniki, ktore ani za bardzo sie nie nadaja do biegania, a i w codziennym uzytku wstyd go zalozyc/sciagnac.

Toteż piszę o dobrze dobranym staniku .Taki, w którym możesz tylko stać, siedzieć, ewentualnie schylić się, nie jest dobrze dobrany. Podobnie jeśli cię obciera, wbija ci się w ramiona, uciska, piersi się z niego "wylewają". Oczywiście każdy może ćwiczyć w takiej bieliźnie jaką lubi. Jednak ja wolę zwykły, wygodny stanik, w odpowiednim rozmiarze i z dobrego materiału niż "sportowy" stanik, który zwykle spłaszcza biust zamiast go podtrzymywać. Poza tym stanik, który nie jest wygodny, nie podtrzymuje dobrze biustu, nie stabilizuje go, sprawia mi ból lub jest przyczyną jakiegokolwiek dyskomfortu to po prostu nieodpowiedni stanik.