Strona 1 z 1

BMI

: 04 cze 2007, 22:05
autor: Eddie
Jako nowy wypada sie wpierw przedstawic i przywitac wszystkich takze...

Imie i naziwsko - nie istotne ;)
wiek 24
wzrost : 191 cm
waga: obecnie 95 (bylo 107 3lata temu)
Biegam od rowno roku, z czego zaczynalem od totalnego zera, gdy na haslo "bieganie" mialem przed oczyma traumatyczne dziecinstwo w szkole i tak zwanego tysiaca ;)

Dotychczasowe osiagniecia to maraton poznanski po 5 miesiacach przygotowan od zera. Czas : 5h co i tak niemialo znaczenia gdyz plan zakladal ukonczenie go.
To tyle na wstepie.

Moje pytanie zwiazane jest z BMI. Otoz swego czasu gdy wazylem 90kg (bylo to 3 lata temu gdy cale wakacje poswiecilem na diete i odchudzanie, by 20 kg zrzucic, odciazajac stawy itepe by moc zaczac biegac) moje BMI wynosilo lekko ponizej 25 co wedlug tej calej rozpiski oznaczalo, ze w normie. OBecnie przy 95 kg wynosi ono 26 czyli nadwaga. Problem w tym, ze odkad biegam nie czuje po sobie zeby te 5 kg ktore mi przybylo bylo tluszczem a miesniami bo czuje to po nogach nawet, ze obecnie po roku biegania i jazdy rowerem sa bardziej umiesnione niz kiedykolwiek. Czy jest wiec sens zawracac sobie glowe wskaznikami typu BMI ? Bo one przeciez nie uwzgledniaja przyrostu masy miesniowej a tylko ogolnie pojeta wage. Co niezmienia faktu, ze BMI 26 jest stresujacy ;)

: 04 cze 2007, 22:52
autor: maneater1
BMI nie uwzględnia tego że każdy człowiek jest zbudowany inaczej , tzn. są różne typy budowy. Dlatego nie do końca należy się przejmować tym co podaje suchy wynik.Zresztą jeszcze kilka lat temu jako wskaźnik właściwej wagi przyjmowało się wzrost w cm minus 100, co według BMI jest nadwagą.

: 05 cze 2007, 15:43
autor: pikonrad
znacznie wiarygodniejszy jest pomiar porcentu tłuszczu.
BMI to tylko statystyka, poza tym 26 to prawie ok wiec spokojnie miescisz sie w bledzie metody

: 06 cze 2007, 23:20
autor: Deck
tu rzeczywiście sprawę może rozwiązać tylko pomiar składu ciała, czyli ile tłuszczu, ile mięśni, a ile wody itp.

U zawodników sportów siłowych zdażają się BMI w okolicach 30 i więcej, a mają poniżej 10% tk. tłuszczowej.

: 06 cze 2007, 23:56
autor: tomasz
Tylko powiedz Deck jak to zmierzyć dokładnie. Bo te wagi co mierzą oporność to mają ogromny błąd pomiarowy.

: 07 cze 2007, 00:03
autor: Fatal@Error
BMI nie uwzględnia różnic fizjologicznych jak gruby kościec, krępa budowa ciała, zbita, znam kolesia co jest troche miśkowaty nie ma wogole fetu, tak wzrokowo, a bmi pokazuje że ma fest nadwage, tak że wolę wagę z pomiarem oporności albo, kalkulator do tego zrobiony przez pewnego pana z innego forum :D

pozdro

: 07 cze 2007, 13:43
autor: Fist
Dolacze sie Deck bo juz cie pytalem w innym watku znasz moze jakies parametry fizjologiczne(np. %FAT) dobrych wytrzymalosciowcow. JEsli np. miales okazje przeprowadzac im badania albo z jakis publikacji?

Tak w ramach ciekawostki bo wnioski z tego zostaly juz pewnie wyciagniete

Chyba ze to narusza ich prywatnosc...to ok

: 07 cze 2007, 23:55
autor: Deck
Fist pisze:Dolacze sie Deck bo juz cie pytalem w innym watku znasz moze jakies parametry fizjologiczne(np. %FAT) dobrych wytrzymalosciowcow. JEsli np. miales okazje przeprowadzac im badania albo z jakis publikacji?

Tak w ramach ciekawostki bo wnioski z tego zostaly juz pewnie wyciagniete

Chyba ze to narusza ich prywatnosc...to ok
Nazwiskami nie rzucę, ale sportowcy zawodowi w konkurencja gdzie masa ciała jest istotna, a więc sporty walki (kategorie inne niż open), biegi, wioślarstwo, siatkówka itp. mają przeważnie poniżej lub w okolicy 10% tk. tłuszczowej. Dotyczy to mężczyzn, kobiety mają trochę więcej.

: 07 cze 2007, 23:59
autor: Deck
tomasz pisze:Tylko powiedz Deck jak to zmierzyć dokładnie. Bo te wagi co mierzą oporność to mają ogromny błąd pomiarowy.
Te profesjonalne wagi nie są takie złe, ale na pewno są drogie. Przy metodach pomiaru bioimpedancją istotne jest, aby odległości pomiędzy elektrodami (a raczej punktami ciała stykającymi się z nimi) były jak największe, wtedy pomiary są wiarygodniejsze.

Można jeszcze zmieżyć skład ciała przy pomocy pomiarów grubości fałdów skórnych, ale samemu to się już tego nie zrobi.