Forum Bieganie.pl

Witam, jestem nowy!!
Wreszcie biegam od czterech miesięcy,jest jak na mnie nieźle.Mimo mojej dużej wagi nie miałem dotąd większych kłopotów z nogami,czasem bolą mięśnie,ale tak jest jak nic się nie robiło przez 38 lat!Od dwóch dni prawie nie mogę chodzić.Jeśli nie stanę nogą na ziemi to nic mnie nie boli i jest O'K.Natomiast na poduszce,nie wiem jak fachowo nazywa się część stopy przed palcami,znalazłem pośrodku miejsce,które jak ucisnę to efekt jest taki,jakbym środkowym palcem uderzył się np.w kant uchylonych drzwi.To boli tylko jak naciskam.Okropieństwo!!!Chodzę więc na pięcie ale dziwnie to wygląda nie mówiąc już o bieganiu,to dopiero będzie widok!!!

Może ktoś coś wie o takiej dolegliwości? Jak mogę sobie pomóc?

boli od góry czy od podeszwy?

Palec boli cały,tak jak po uderzeniu młotkiem,a nogę trzeba przycisnąć od podeszwy żeby bolało.To jest chyba jakiś nerw,boli słabiej ale podobnie jak leczenie kanałowe zęba.Dzięki Bogu tylko podczas stawania.Z góry stopy nic mnie nie boli. Pozdrawiam!!

to boli jak podnosisz palec do góry? czy cały czas?

Nie,on nie boli cały czas i nie boli podczas podnoszenia do góry.Ten ból występuje tylko wtedy jak ucisnę podeszwę w jednym miejscu(zawsze tym samym,pomiędzy trzecim a czwartym palcem) ręką bądź stanę na podłodze i zacznę robić krok(jak wyginam nogę i przekładam ciężar na przód stopy)wtedy boli.Jak uniosę nogę i jej nie dotykam nic nie boli.Pierwszy moment to jakby przekłucie środkowego palca a potem coś w stylu skurczu.To występuje gwałtownie.Mam to od czterech dni,kiedyś to też miałem.Z biegiem czasu te ukłucia występują coraz rzadziej i są jakby słabsze, tak jak po znieczuleniu, też czuję ale już nie są tak uciążliwe (do się chodzić). Pozdrowienia!

masz płaskostopie poprzeczne?

Mam iksy, ale nie mam płaskostopia (odcisk wodny zupełnie "zdrowy"). Jestem jednak zdecydowanym pronatorem - dlatego biegam w butach mizuno renegade, które służą mi rewelacyjnie - doskonale podtrzymują stopę od środka. Kiedyś próbowałem biegać w normalnych i nie dawałem rady z powodu bólu śródstopia. Płaskostopie poprzeczne - nie wiem na czym takie polega?

Stopa naturalnie powinna być oparta na 3 punktach podparcia: na pięcie bardziej pod zewnętrzną krawędzią stopy, pod głową pierwszej kości śródstopia i głową V kości śródstopia. POwinny być łoki: podłużny- międzi pietą a I kością śródstopia, łuk boczny-niewielki i bardzo ważny łuk między I i V kocią śróstopia. Tam na "poduszkach" stopa nie powinna przylegać, tylko na tych dwóch punktach. Jełi jest inaczej może dochodzić do zmian np. halluxy, nerwiaki Mortona-wynikające ze ściśnięcia okolicy między kościami śródstopia

Jeśli to jest nerwiak Mortona(trochę poczytałem) to jak najlepiej sobie z tym poradzić, lekarz, domowe metody czy biegać pomimo wszystko z zaciśniętymi zębami ??

1. Fizjoterapeta, który może pomobilizowac struktury miękkie i stawy
2. Dobra wkładka!!!! indywidualna

Dziękuję !!! Postaram się znaleźć u nas wkładki i fizjoterapeutę. Na szczęście już mi trochę odpuściło - obkładałem lodem i nie biegałem. Dzisiaj po południu małe rozbieganie i zobaczymy co będzie. :uuusmiech:

Jestem bardzo zainteresowany, czy jest poprawa u autora wątku. Jest wielce prawdopodobnym, że mam to samo. Od początku stycznia borykam się z podobnym problemem. Bardzo też proszę Panią Ewę, by w miarę możliwości (wiem jak jest - czytam bloga) może mi coś podpowiedziała.

Wydawało mi się, że najlepiej zrobię, jeśli nagram filmik ukazujący problem, w którym pokaże i opowiem co, gdzie, kiedy i jak mnie boli:
http://www.youtube.com/watch?v=snYerCdwoSE

Proszę o dobre rady.

EDIT: O matko... odkopałem temat sprzed 2 lat!

Ruda pisze: 2. Dobra wkładka!!!! indywidualna

10 miesiecy temu po wielu jazdach na nartach biegowych po ktorych zaczynalo sie cos dziac niedobrego doprawilem sie ostatecznie 70 km marszem. U mnie bolal duzy palec obydwa stawy i przestrzen pomiedzy nimi, pod spodem i z boku razem z poduszka stawu palucha.Czasami rowniez bolal staw z gory. Bole tez wchodzily na poduszki innych palcow jak i na same palce. Rowniez ale zdecydowanie mniej podczas odpoczynku i pod statycznym obciazeniem. Taki plywajacy po przodostopiu tepy bol.
Rowniez podczas jazdy na rowerze a wiec nie tylko podczas zgiecia ale i nacisku. Dodatkowo odczuwalem chyba rozciegno podeszwowe ale nie typowo w okolicahc piety ale za poduszka duzego palca. Z samego rana albo po dluzszym siedzeniu uczucie jakby jakby odrywania/odklejania czegos w stopie.
RTG nie pokazalo zmian. Przy robieniu wkladek stwierdzono bardzo leciutkie predyspozycje do plaskostopia poprzecznego i mala supinacje. Ogolnie lekarz powiedzial, ze jedne ze zdrowszych stop jakie u siebie ogladal. Wkladki pomogly i to bardzo szybko ale nie do konca. Dolegliwosci wracaly i wrocily.
Sadze wiec ze same wkladki na pewno nie pomoga. Na razie wiec szukam dalej i mam pewna koncepcje i otym bedzie dalej.
Rok temu lekarz oprocz standartowych masci zalecil rowniez masazer stop+sol iwonicka. Wtedy sobie to odpuscilem a teraz stwierdzilem ze nie zaszkodzi ale na ocene efektow trzeba bedzie poczekac kilka tygodni.

1. Fizjoterapeta, który może pomobilizowac struktury miękkie i stawy

To mnie wlasnie najbardziej interesuje. Moze jakies zalecenia do samodzielnego wykonania w domu.
Zauwazylem, ze jakas poprawe dawaly mi cwiczenia typu zwijanie np. bandaza palcami stopy i podnoszenie kulek z ziemi.
Cwiczenia znane z przedszkola Jeszcze musze sobie zrobic woreczek z grochem
Do tego od niedawna spaceruje po macie z wypustkami/kolcami-stopy sie na niej wyginaja, unikajac bolu od kolcow opieraja sie wlasnie na trzech punktach.
Podsumowujac wydaje sie, ze istotne przy tego typu bolach jest przeciwdzialanie deformacja stopy czyli po prostu jej wzmocnienie. Oczywiscie pewwnie przy jakis nerwiakach itp. wazne na poczatku jest zaleczenie a pozniej wzmacnianie.
Na koniec dodam ze automasarz podeszwy stopy przynosi ulge i rozluznienie.