Forum Bieganie.pl

WItam ! @ dni temu na treningu podczas grania w piłkę (stałem na bramce) przy wyrzucaniu piłki ręką usłyszałem plaśnięcie w łydce i ból. Odczucie identyczne jakbym dostał kamieniem w nogę...Jak nogę trzymam w neutralnej pozycji to nic nie odczuwam...Jednak nie mogę chodzić. Palce bez wiekszego bólu mogę oddalać od kolana, za to nie mogę ściągnąć stopy w kierunku kolana - ogromny ból w łydce. Ból jest umiejscowiony dokładnie pod brzuchem łydki, bardziej po wewnętrznej stronie nogi. Na pogotowiu Pani doktor na pogotowiu orzekła że nic strasznego bo w tym miejscu nie ma ścięgien tylko same mięśnie i żebym sobie kupił ben gay i smarował. Boję się że to może zaczep achillesa od strony mięśnia łydki i nie wiem czy żądać jakiegoś usg u ortopedy ?

Pozdrowienia

P.S. Nie ma żadnych wybroczyn krwawych...ale łydka jest opuchnięta.

Idź do ortopedy
doktor z pogotowia jest durna

Zapomniałem o najważniejszym. Sprawdź w ulotce czy ten ben gey nie ma działania rozgrzewającego, jeśli tak to posmaruj nim mózg pani doktor.
A nogę po urazie zawsze schładza się lodem. Jak najczęściej nawet co 2-3godz na 10-15min (owinąć szmatką, chustką aby nie podrażniać skóry). I tak aż, do wizytu u ortopedy.

A nie daj sobie wsadzić nogi w gips. Bo tak często lekarze robią. Pamietaj nieuzywany miesien zanika. Gips tylko utrudia funkcjnowanie. Na zachodzie się go już nie stosuje.

Bydlakos pisze:A nie daj sobie wsadzić nogi w gips. Bo tak często lekarze robią. Pamietaj nieuzywany miesien zanika. Gips tylko utrudia funkcjnowanie. Na zachodzie się go już nie stosuje.

A co zamiast gipsu?