Strona 1 z 1
					
				Co jeść przed zawodami ?
				: 03 paź 2006, 20:06
				autor: matiusz
				Co jeść przed biegami przełajowymi (ok. 1,5km) dzień czy dwa dni przed ? Czy jest zalecona jakas dieta ? Albo ogólnie dla biegacza ? Co winien jesc ?
			 
			
					
				
				: 04 paź 2006, 15:45
				autor: dargch
				Na zawody typu biegi 1,5km do 10km najlepiej na tzw. "głodniaka". Przed zawodami węglowodany i nawodnienie niegazowaną wodą mineralną (np. Nałęczowianką Sprint). Bezpośrednio po zawodach to samo: węglowodany (np. banany) plus niegazowana woda mineralna.
			 
			
					
				
				: 04 paź 2006, 18:06
				autor: tomasz
				Ja bym proponował po wysiłku węglowodany o wysikim indeksie gllikemicznym, banany to głównie fruktoza - trochę minie zanim wątroba przerobi to na glukozę. 
Tutaj jest trochę napisane.
Przed zawodami tak jak pisze dargch. Przy dłuższych półmaratonch trających  powyżej 90` 3h przed startem przyjąć węglowadany. Przed maratonem 2-3 dni przed przyjmować ich zwiększoną ilość. Słynne banany i makarony. Woda to wiadomo....
 
			 
			
					
				
				: 04 paź 2006, 19:29
				autor: płucajakmiechy
				Cześć! 1,5 km to właściwie bardzo długi sprint. Do biegu w takim zakresie przemian energetycznych przydałaby się odpowiednia ilość glikogenu w mięśniach. Jeżeli trenujesz systematycznie i stosujesz zrównoważoną dietę, bogatą w warzywa, owoce, odpowiednią ilośc węglowodanów i wody i nie zawierającą zbyt dużo tłuszczów, to wystarczy w przedzień "naładować się" węglowodanami: makarony, pizza, ryż, ziemniaki, białe pieczywo, dżemy, owoce (oczywiście nie wszystko na raz). Do każdego posiłku dodałbym trochę otrąb pszennych, żeby rano mieć sukces w toj-toju. Na śniadanie, 3-4 godz. przed startem proponuję przed takim dystansem kilka kromek angielki z dżemem lub z miodem. Można popić kilkoma łykami kawy z mlekiem. Na deser banan, potem trochę wody i na 1/2 godz. przed startem ćwiartka isostara i na start.  Powodzenia!
			 
			
					
				
				: 04 paź 2006, 20:34
				autor: dargch
				płucajakmiechy pisze:Cześć! 1,5 km to właściwie bardzo długi sprint. Do biegu w takim zakresie przemian energetycznych przydałaby się odpowiednia ilość glikogenu w mięśniach. Jeżeli trenujesz systematycznie i stosujesz zrównoważoną dietę, bogatą w warzywa, owoce, odpowiednią ilośc węglowodanów i wody i nie zawierającą zbyt dużo tłuszczów, to wystarczy w przedzień "naładować się" węglowodanami: makarony, pizza, ryż, ziemniaki, białe pieczywo, dżemy, owoce (oczywiście nie wszystko na raz). Do każdego posiłku dodałbym trochę otrąb pszennych, żeby rano mieć sukces w toj-toju. Na śniadanie, 3-4 godz. przed startem proponuję przed takim dystansem kilka kromek angielki z dżemem lub z miodem. Można popić kilkoma łykami kawy z mlekiem. Na deser banan, potem trochę wody i na 1/2 godz. przed startem ćwiartka isostara i na start.  Powodzenia!
Ufff!!! Mnie dopadłaby kolka  

 . Klocek z rana w miarę "możliwości" oczywiście ważny - zapomniałem o nim  

 .