Przyczep achillesa/pięta
: 29 wrz 2006, 10:10
Witam,
Przejrzałem wątki mówiące o problemach z przyczepem Achillesa (oraz ostrogą), ale nie do końca oddają one mój problem.
Po powrocie z wakacji zacząłem znów biegać po 3 miesięcznej przerwie - 3x w tygodniu po 40-50 minut. W pierwszym tygodniu nie było problemu, lecz niestety w drugim ów nadszedł.
Bolą mnie okolice przyczepu Achillesa - bez znaczenia w jakich butach chodzę czy biegam (choć w tych do biegania trochę mniej - lepiej przyglegają do stopy). Obmacywałem przyczep i stwierdziłem dziwną rzecz - gdy go naciskam (z różnych stron) czuję jedynie minimalny ból, natomiast gdy pocieram to miejsce (z góry na dół, tak jak but rusza się na stopie) to boli znacznie mocniej. Przy obciążaniu stopy miejsce w ogóle nie boli.
Problem zdaje się leżeć w tym dziwanczym pocieraniu/obcieraniu buta o przyczep, ale nie są to żadne zwykłe obtarcia skóry (chodzę po górach trochę, więc wiem). Nigdy wcześniej podobnego problemu nie miałem, a wy? Cóż to jest i co powinienem robić (prócz ewentualnej wizyty u lekarza)?
Pozdrawiam
Bartek
Przejrzałem wątki mówiące o problemach z przyczepem Achillesa (oraz ostrogą), ale nie do końca oddają one mój problem.
Po powrocie z wakacji zacząłem znów biegać po 3 miesięcznej przerwie - 3x w tygodniu po 40-50 minut. W pierwszym tygodniu nie było problemu, lecz niestety w drugim ów nadszedł.
Bolą mnie okolice przyczepu Achillesa - bez znaczenia w jakich butach chodzę czy biegam (choć w tych do biegania trochę mniej - lepiej przyglegają do stopy). Obmacywałem przyczep i stwierdziłem dziwną rzecz - gdy go naciskam (z różnych stron) czuję jedynie minimalny ból, natomiast gdy pocieram to miejsce (z góry na dół, tak jak but rusza się na stopie) to boli znacznie mocniej. Przy obciążaniu stopy miejsce w ogóle nie boli.
Problem zdaje się leżeć w tym dziwanczym pocieraniu/obcieraniu buta o przyczep, ale nie są to żadne zwykłe obtarcia skóry (chodzę po górach trochę, więc wiem). Nigdy wcześniej podobnego problemu nie miałem, a wy? Cóż to jest i co powinienem robić (prócz ewentualnej wizyty u lekarza)?
Pozdrawiam
Bartek