dziwne kolkopodobne coś :/
: 16 lip 2006, 09:42
Witam,
na początku chciałam zaznaczyć, że nie chodzi mi o zwykłą kolkę pojawiającą się na chwilę podczas biegania - przeczytałam wszystko co udało mi się znaleźć na tym forum odnośnie kolki, ale raczej niewiele mi to pomogło.
Zaczełam biegać bardzo niedawno, dzisiaj kończyłabym drugi tydzień "dziesięciotygodniówki". Wszystko było fajnie, dopóki przedwczoraj rano podczas biegania nie złapała mnie kolka, ot, taka zwykła, nic nadzwyczajnego, zwolniłam trochę, ponapinałam brzuch i po chwili przeszła. Biegałam wtedy na czczo, w ogóle ostatnio trochę się odchudzam więc moja dieta jest raczej lekka. Niestety tego samego dnia wieczorem kolka wróciła. Identyczny jak rano ból, nieprzyjemne kłucie w prawym boku gdzieś na wysokości talii, bardzo "kolkowe" kłucie. Wróciła.. i trzyma do dzisiaj :/ Nie mam pojęcia, czy wiąże się to z bieganiem.. czy może z tym, że tamtego wieczoru niezbyt mądrze mocno opiłam się herbatą. To chyba nie jest normalne żeby kolka trzymała ponad 1,5 doby? Proszę o radę, nie poszłam przez to dziś biegać, bo nie wiem z czego ten ból moze wynikać. Nie chcę dodatkowo pogorszyć sprawy. Będę naprawde bardzo wdzięczna za pomoc.
na początku chciałam zaznaczyć, że nie chodzi mi o zwykłą kolkę pojawiającą się na chwilę podczas biegania - przeczytałam wszystko co udało mi się znaleźć na tym forum odnośnie kolki, ale raczej niewiele mi to pomogło.
Zaczełam biegać bardzo niedawno, dzisiaj kończyłabym drugi tydzień "dziesięciotygodniówki". Wszystko było fajnie, dopóki przedwczoraj rano podczas biegania nie złapała mnie kolka, ot, taka zwykła, nic nadzwyczajnego, zwolniłam trochę, ponapinałam brzuch i po chwili przeszła. Biegałam wtedy na czczo, w ogóle ostatnio trochę się odchudzam więc moja dieta jest raczej lekka. Niestety tego samego dnia wieczorem kolka wróciła. Identyczny jak rano ból, nieprzyjemne kłucie w prawym boku gdzieś na wysokości talii, bardzo "kolkowe" kłucie. Wróciła.. i trzyma do dzisiaj :/ Nie mam pojęcia, czy wiąże się to z bieganiem.. czy może z tym, że tamtego wieczoru niezbyt mądrze mocno opiłam się herbatą. To chyba nie jest normalne żeby kolka trzymała ponad 1,5 doby? Proszę o radę, nie poszłam przez to dziś biegać, bo nie wiem z czego ten ból moze wynikać. Nie chcę dodatkowo pogorszyć sprawy. Będę naprawde bardzo wdzięczna za pomoc.