Strona 1 z 1

Chlupanie ?!

: 25 maja 2006, 00:35
autor: Kopas
Witam,
Biegam od paru miesiecy i mam dziwny problem :/ Mianowicie podczas biegu po jakichs 10 minutach dochodzi do mnie odglos chlupotania:/ probowalem zlokalizowac miejsce ... sa to okolice lewej czesci brzucha zaraz przy miesniu prostym brzucha... wiecie moze co to jest.. jak to powstrzymac... czy to zoladek tak chlupocze czy tluszczyk(zart)
..... jakeis 3 h przed bieganiem nic nie pije i nie jem... ehh juz mi rece opadaja ;/ przez ten "odglos" krepuje sie biegac :((

pozdrawiam
Rafał

: 26 maja 2006, 18:18
autor: ulka
Też tak mi chlupocze od czasu do czasu, już się przyzwyczaiłam do tego :)

: 27 maja 2006, 01:03
autor: Kopas
hmm nie krepuje Cie to ??:) Bo mnie bardzo :/ szczegolnie jak z dziewczynami biegam:) wtedy najczesciej sie zatrzymuje i mowie ze kolka mnie zlapala i ze maja biec dalej bezemnie:P ......ehhh to jest strasznie irytujace:)

: 27 maja 2006, 15:05
autor: kacha_
Kopas :oczko: wiem o czym piszesz..ale jeśli taki Twój urok (choć ,oże coś się za tym kryje) przecież to nic strasznego :-)..oddałabym wszystko by móc znów biegać-nawet z 'akompaniamentem'. Heh..zawsze to można obrócić w żart przy kobietkach...ale i tak nie wydaje mi się by komuś to przeszkadzało..lub to miało wpłynąć na Wasze relacje :uuusmiech:
3h przed i podczas nic nie pijesz?? hmm..żadne ze mnie profi ale czy tak jest poprawnie?..może właśnie spróbuj cosik sobie 'łyknąć'..bo 'bulgocze' chyba powietrze nagromadzone w zołądku..spróbować nie zaszkodzi..a nóż..
Głowa do góry!

: 28 maja 2006, 11:54
autor: Kopas
mhmm :) sprobuje:P .. nie moja wina ze nie chce mi sie pic:P ... hehe ^_^ no wiem ze mozna to obrucic w zart ^_^ ciagle sie z tego smiejemy ^_^ chlup chlup ^_^ i tekst "Podaj wkoncu ta wode :P " hehe :D

: 30 maja 2006, 14:13
autor: ulka
Trochę mnie to krępuje ale mówi się trudno i biega się dalej :)

: 10 cze 2006, 17:04
autor: realsender
Nie żebym się wymądrzał, ale takie były u mnie piewsze obiawy czegoś, co potem (nie wiem czy dobrze) zdiagnozowano jako chondromalacje. U mnie łączyło się to z "głupim uczuciem" pod lewą rzepką (jakby coś tam do siebie nie pasowało), a z dość dużym osłabieniem lewej nogi (a może to była autosugestia?).

Dość powiedzieć, że jeśli możesz, to udaj się do lekarza. Nic na tym nie stracisz, a może się przed czymś uchronisz?

Pozdrawiam

: 10 cze 2006, 17:05
autor: realsender
eee... sorki, odczytałem to jako chrupotanie :). N/D

: 10 cze 2006, 21:01
autor: Siwa17
Heh, tak na marginesie to fajny temat :P
mi tez się to zdarza, ale to chyba jednak od picia...więc nie wiem jak to możliwe u Ciebie, skoro nie pijesz przed biegiem...
po za tym to to nie jest krępujące przecież :) nikomu to raczej nie przeszkadza (tak myślę :))

: 14 cze 2006, 23:30
autor: ulka
Ostatni raport z chlupotania - opiłam się napojami na zawodach i oczywiście chlupotało, a ponieważ miałam też pojemnik z wodą ze sobą, to był niezły duecik.