Naderwana torebka stawowa
: 22 maja 2006, 15:18
Ostatnio będąc na koncercie zostałam przez jakiegoś wielkiego faceta odepchana (niestety, trafiłam w centrum pogo) z nieziemską siła ... poleciałam na małysza parę metrów w powietrzu aż boleśnie zaznaczyłam swoją obecność na ziemi.:/ Nie mam pojęcia, jak upadłam, ale wiem, ze to cholernie bolało. JAkoś dotarłam do domu i czem prędzej usztywniłam kolano bandażami zwilżonymi roztworem z altacetu. A kolano puchłooo i cholernie bolało.... i puchło.. i puchło. Pojechałam na pogotowie (spędziłam tam w sumie 4 godz., ale to już inna bajka ... :/) okazało się że mam naderwaną torebkę stawową i stan jej uszkodzenia jest na tyle poważny, ze dostała się doń krew. Lekarz musiał ją spuszczać z kolana strzykawką... później rentgen, gips - od kostki do uda/ 10 dni bez ruchu.
Załamałam się, odradził mi nawet chodzenia do szkoły, a co dopiero treningów.. Dostałam jakieś mocne prochy przeciwbólowe i przeciwzapalne, przez które męczą mnie mdłości.
I tu pytanie do Was, nie wiecie może, co później będą robić z tym moim kolanem? Jak będzie wyglądała rehabilitacja i inne zabiegi jej towaryzszace? A co z treningami? Siłownią, biegami? Jest jakaś specjalna dieta dla uszkodzonego stawu? JAkieś medykamenty może?
Nie chcę obrosnąć w tłuszcz :/
Pomóżcie!!
Załamałam się, odradził mi nawet chodzenia do szkoły, a co dopiero treningów.. Dostałam jakieś mocne prochy przeciwbólowe i przeciwzapalne, przez które męczą mnie mdłości.
I tu pytanie do Was, nie wiecie może, co później będą robić z tym moim kolanem? Jak będzie wyglądała rehabilitacja i inne zabiegi jej towaryzszace? A co z treningami? Siłownią, biegami? Jest jakaś specjalna dieta dla uszkodzonego stawu? JAkieś medykamenty może?
Nie chcę obrosnąć w tłuszcz :/
Pomóżcie!!
